Witam wszystkich biegaczy! Jestem tu nowy, i choć biegam od lat to opinii fachowców postanowiłem zasięgnąć dopiero teraz, z powodu takiego jak w temacie.
2 dni temu w sobotę przebiegłem po raz piąty ten dystans, i o ile po pierwszych czterech biegach rzepki w obu kolanach bolały mnie tylko przez parę godzin po biegu, tak po ostatnim rzepka w lewym kolanie boli mnie do teraz (prawa w ogóle). Ból jest taki jak po mocnym stłuczeniu. Czy ktoś z Was wie co może być tego powodem?
Dodam tylko, że podczas stawiania kroku, pięty (szczególnie lewa) schodza mi bardzo mocno do wewnątrz.
Ostatnio moje treningi wyglądają tak, że robie bieg 10km 1x w tygodniu i 3x w tygodniu cardio w postaci interwałów, reszta dni to trening siłowy.
Od kilku treningów zamienilem 10km na 20km i właśnie pojawiły się problemy.
Ważę 94kg przy 190cm.
Czy lepiej zrezygnować z takiego dystansu i wrócić do tych 10km? Czy jezeli ból do kolejnej soboty ustąpi to dalej robić swoje?
Dzięki!
Boląca rzepka po biegu 20km
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 lis 2022, 20:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Rozumiem, że wyszedłeś pobiegać i zamiast 10 km zrobiłeś od razu 20 km? I teraz raz w tygodniu biegasz 20 km zamiast 10 km? Nie było stopniowego zwiększania kilometrażu?wimiekoxusa pisze: ↑21 lis 2022, 21:35 Od kilku treningów zamienilem 10km na 20km i właśnie pojawiły się problemy.
- jakie kardio, coś więcej możesz napisać?3x w tygodniu cardio w postaci interwałów
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
idz do fizjo albo osteopaty, który ma styczność ze sportemwimiekoxusa pisze: ↑21 lis 2022, 21:35 Witam wszystkich biegaczy! Jestem tu nowy, i choć biegam od lat to opinii fachowców postanowiłem zasięgnąć dopiero teraz, z powodu takiego jak w temacie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 lis 2022, 20:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
2x w tygodniu są to obwody złożone z przysiadów z wyskokiem, burpee, przeskoków i skippingu. Łącznie 15 minut bez przerwy. A raz w tygodniu trening na worku ok. godziny.j.nalew pisze: ↑22 lis 2022, 09:41wimiekoxusa pisze: ↑21 lis 2022, 21:35 Od kilku treningów zamienilem 10km na 20km i właśnie pojawiły się problemy.Dokładnie tak. Od dawna biegam 10 km i ten dystans już robił się dla mnie mało wymagający jesli chodzi o wytrzymałość nóg więc stwierdziłem, że 20 nie będzie jakimś ogromnym wyzwaniem, ale był :pRozumiem, że wyszedłeś pobiegać i zamiast 10 km zrobiłeś od razu 20 km? I teraz raz w tygodniu biegasz 20 km zamiast 10 km? Nie było stopniowego zwiększania kilometrażu?
przynajmniej na początku.
- jakie kardio, coś więcej możesz napisać?3x w tygodniu cardio w postaci interwałów
Myślałem o tym, ale szkoda mi trochę kasy jeśli nie jest to nic poważnego. Najpierw chciałem zasięgnąć opinii innych biegaczy, którzy moze zmagali się z podobnym problemem i udało im się go jakimś sposobem pozbyć . Dziś już boli tylko trochę i przewiduje ze do jutra przejdzie całkowicie. Zapomniałem dodać że ból jest tylko przy dotoku.gasper pisze: ↑22 lis 2022, 12:03idz do fizjo albo osteopaty, który ma styczność ze sportemwimiekoxusa pisze: ↑21 lis 2022, 21:35 Witam wszystkich biegaczy! Jestem tu nowy, i choć biegam od lat to opinii fachowców postanowiłem zasięgnąć dopiero teraz, z powodu takiego jak w temacie.
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Zredukowałabym to wybieganie znów do maks. 10 km, a następnie jak ból kolan ustąpi to stopniowe zwiększanie długości jak Ci na tym zależy. Stopniowe - słowo klucz.
Póki boli zrezygnowałabym też z angażowania kolana na opisywanych przez Ciebie ćwiczeniach.
Rozciąganie ud, rolowanie nóg, wymasuj twardą piłeczką jak masz albo jakiś małą rolką do masażu okolice kolan, dookoła, rozluźnij napięcia.
Póki boli zrezygnowałabym też z angażowania kolana na opisywanych przez Ciebie ćwiczeniach.
Rozciąganie ud, rolowanie nóg, wymasuj twardą piłeczką jak masz albo jakiś małą rolką do masażu okolice kolan, dookoła, rozluźnij napięcia.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
I jeszcze dodam - na czym Ci zależy treningowo, co chcesz zbudować? Bieganie raz w tygodniu nie zbuduje wydolności, a bieganie raz w tygodniu i tylko wyłącznie 20 km moim zdaniem jest ryzykowne, bo po takich odstępach między bieganiem nie dochodzi do adaptacji i cały czas możesz przeciążać się.. (mam na myśli te kolana i ogólnie aparat ruchu)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 lis 2022, 20:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba faktycznie tak zrobie..wróce do tych 10 i po trochę będę zwiększać.
Rozciągam się zawsze po każdym treningu i to porządnie, choć rollera do masażu bardzo dawno nie używałem..moze faktycznie czas zacząć.
Ogólnie to zależy mi na polepszeniu wydolności na krótszych dystansach (5-10km). Ale przyznaje też że zafascynowala mnie myśl przebiegnięcia kiedyś maratonu. Cała wiosnę i połowę lata trenowałem tym systemem co teraz, tylko zamiast obwodów jako cardio robiłem biegi 5km. Progres szedł do pewnego momentu, więc zamienilem te 2 treningi biegowe na cardio w postaci obwodów i szczerze czuje ze od nowa łapie progres w wydolności jak biegam te 10km (no teraz 20).
Rozciągam się zawsze po każdym treningu i to porządnie, choć rollera do masażu bardzo dawno nie używałem..moze faktycznie czas zacząć.
Ogólnie to zależy mi na polepszeniu wydolności na krótszych dystansach (5-10km). Ale przyznaje też że zafascynowala mnie myśl przebiegnięcia kiedyś maratonu. Cała wiosnę i połowę lata trenowałem tym systemem co teraz, tylko zamiast obwodów jako cardio robiłem biegi 5km. Progres szedł do pewnego momentu, więc zamienilem te 2 treningi biegowe na cardio w postaci obwodów i szczerze czuje ze od nowa łapie progres w wydolności jak biegam te 10km (no teraz 20).