Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeszcze jakiś czas temu powiedziałbym, że tak. Za mała pronacja. Teraz bardziej skłaniam się do tego o czym pisał Filip, czyli że możliwe, że ważniejsza od zakresu w stawie jest dynamika ruchu w tym stawie. I niekoniecznie większa dynamika będzie lepsza. Przygotowuję jeszcze jedną animację z Dżejkiem i na jej podstawie chciałem właśnie rozwinąć to zagadnienie.
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4973
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Na etapie zajawki to to raczej nie jest, ale zaczeli w 2016, to fakt.MikeWeidenbaum pisze: ↑18 lis 2022, 10:19 A to chyba niestety od ponad 5 lat jest na etapie zajawki w internecie i kupić się tego nie da. Być może jednak technologia nie okazała się tak znakomita, albo te 5 lat temu jeszcze nikt nie słyszał o uwielbiających igłę laktometru Norwegach i nie było na to rynku.
Daj im szanse, pierwszym jest zawsze najciezej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13766
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mnie by interesowało, dlaczego to ma być lepsze w monitorowaniu treningu jak stare i znane HR. 2-3x zeby zsynchronizować laktaty i HR i trenować na HR. I po paru tygodniach kontrola.Sikor pisze: ↑18 lis 2022, 15:14Na etapie zajawki to to raczej nie jest, ale zaczeli w 2016, to fakt.MikeWeidenbaum pisze: ↑18 lis 2022, 10:19 A to chyba niestety od ponad 5 lat jest na etapie zajawki w internecie i kupić się tego nie da. Być może jednak technologia nie okazała się tak znakomita, albo te 5 lat temu jeszcze nikt nie słyszał o uwielbiających igłę laktometru Norwegach i nie było na to rynku.
Daj im szanse, pierwszym jest zawsze najciezej.
HR jest dla mnie o wiele lepsze, bo pokazuje reakcje organizmu po 5-10s. Mleczan dopiero po 3-4 minutach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
HR śledzimy na bieżąco - mleczan to konieczna przerwa i kłopotliwe pomiary np. w zimowych warunkach
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Może taki stały pomiar laktatu powiedziałby coś o treningach przeciążeniowych. HR Sebie szybowało w trakcie pod 190 i było długo utrzymywane, a on niczego nie czuł. Dopiero po kilku godzinach przychodziła bomba i mega zjazd.
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4407
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Bo to nie po norwesku.Rolli pisze: ↑18 lis 2022, 15:38 Mnie by interesowało, dlaczego to ma być lepsze w monitorowaniu treningu jak stare i znane HR. 2-3x zeby zsynchronizować laktaty i HR i trenować na HR. I po paru tygodniach kontrola.
HR jest dla mnie o wiele lepsze, bo pokazuje reakcje organizmu po 5-10s. Mleczan dopiero po 3-4 minutach.
Bo tętno pokazuje tylko ogólny stres organizmu, jak zobaczysz biegnącego potwora, o takiego

...to tętno będziesz miał właśnie 190 a mleczan, aż tak nie podskoczy, a szkoda, bo wzrost mleczanu w mózgu łagodzi strach. Natura coś ewidentnie zrąbała.
A i chciałem, podoba mi się bieg tego koślawego, słowo.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No ale już ma kontuzję, jak Majk napisał. Wiadomo coś więcej o jego kłopotach?
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4407
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Co począć, stare beemki też czasami się psuły. On ładnie biega, nie dlatego, że koślawi, ale dlaczego to nie mam pojęcia, to chyba coś pozazmysłowego, tak jak z logo biegania.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Nie no jasne, chodziło mi o to że dla potencjalnego klienta nic (chyba?) poza "zajawką" nie pokazali. Trzymam kciuki żeby im się to udało.
Pod koniec września napisał że uszkodził więzadła (tylko taką informację podał) i sezon skończony. Od tego czasu widzę, że bardzo dużo kręci na rowerze, orbitreku, robi jakąś siłownię, ale nie biega wcale. Jakiś czas temu wrzucał swoje osiągi rowerowe na instagramie i pytał czy dobre, to mu napisałem że przeciętne, żeby się chłop przypadkiem nie wziął za triathlon bo szkoda by byłoyacool pisze:Wiadomo coś więcej o jego kłopotach?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13766
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13766
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zgadza sie, ale ze nie na bieżąco, to po co na bieżąco mierzyć?pawo pisze: ↑18 lis 2022, 16:57Bo to nie po norwesku.Rolli pisze: ↑18 lis 2022, 15:38 Mnie by interesowało, dlaczego to ma być lepsze w monitorowaniu treningu jak stare i znane HR. 2-3x zeby zsynchronizować laktaty i HR i trenować na HR. I po paru tygodniach kontrola.
HR jest dla mnie o wiele lepsze, bo pokazuje reakcje organizmu po 5-10s. Mleczan dopiero po 3-4 minutach.
Bo tętno pokazuje tylko ogólny stres organizmu, jak zobaczysz biegnącego potwora, o takiego
...to tętno będziesz miał właśnie 190 a mleczan, aż tak nie podskoczy, a szkoda, bo wzrost mleczanu w mózgu łagodzi strach. Natura coś ewidentnie zrąbała.
Do tego dochodzi ze stres, na przykład na zbiegach, lepiej monitorujesz na HR, bo mleczan będzie gwałtownie spadał.
Do tego uważam, ze poziom stresu jest ważniejszy jak poziom mleczanu. No tak, ale Norwegowie...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wielka szkoda, bo każda przerwa sprawia, że trzeba budować tkankę od nowa. A jeśli jest kontuzja, to ta tkanka będzie kształtować się już w inny sposób. Najpewniej będzie to już gorsza wersja Dżejka Smysa. Wciąż nie rozumiemy tych fenomenów ruchowych, ale rozwalamy je na potęgę zanim jeszcze zdążą się rozwinąć. Zajmujemy się hipoksjami, laktatami i innymi pierdołami, a biomechana leży i musi sobie radzić sama.
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4407
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No racja, taki czujnik mleczanu na skórze, to testowali na szczurze, na łapie poruszanej wzrastał, a na nieruchomej nie, a weź tu podłącz czujniki biomechaniki do szczurzej łapy. Nawet nie wiem, czy taki szczurek ma miednicę.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zanim dalej o Dżejku, to najpierw fragment książki, którą wrzucił cichy70. Czym jest technika biegu dla autora, trenerów i biomechaników? Z książki wynika, że technikę można streścić do trzech elementów: długość kroku, kadencja i oscylacje pionowe. Dalej można przeczytać o wielkiej rozkmine, czy ruszać to, czy może nie, bo się spierdoli. W mainstrimowym postrzeganiu techniki biegu od czasu Lydiarda, aż po dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło. Nie ma tam żadnego progresu myśli. Straszne pierdoły w tej książce, ale jeszcze gorszy jest fakt, że to do wielu trafia i jest bezrefleksyjnie łykane. No ale wracam już do Dżejka.
Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2244
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
W każdej książce są (subiektywne) pierdoły. Zależy kto ocenia. Na przykład, ten wątek jest dla mnie wątkiem z typowymi pierdołami.


Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?