Technika biegu - analiza
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
niebywałe
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A co z tymi trzema sekundami?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Za mało asertywny jestem. Chyba jakieś szkolenie u trenera kadrowego by mi się przydało, ale słabą wątrobę mam.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ciekawe jak alkohol wpływa na poziom mleczanu
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No akurat to jest od lat testowane, ale wniosków wciąż nie widać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ostatnio pojawiło się więcej tematów, gdzie poruszana jest siła biegowa, jej rola w biegach długich itd. Od dawna zastanawiam się nad tą działką, bo uważam, że ona wcale nie jest dobrze poznana i dobór ćwiczeń na trenowanie SB raczej wskazuje na tradycje z dziada pradziada niż na rzeczywiście przemyślany system. Jako że holowanie ebajkiem na holenderskiej lince jest jeszcze bardziej niedostępnym luksusem niż gdyby miał kogoś osobiście prowadzić Tomek Lewandowski, to mam inną propozycję do testowania. Już zdecydowanie bardziej dostępną. Jakby ktoś miał wątpliwości o kogo chodzi na filmie, to nie o tego pana w tle, co też przecież robi siłę. Ale jak wiadomo siła sile nierówna.
W tym momencie powinienem mieć w zanadrzu jeszcze jedną propozycję, czyli pomiary siły hamowania czujnikami ruchu, bo tam gdzieś w pobliżu kryje się ta nasza tajemnicza SB, ale ta część eksperymentów dopiero w powijakach jest tzn. w prowizorycznej owijce. Choć na ostatnim treningu czujnik zagadał i co najważniejsze zapisał 35 minut biegu. A to że zapisał bzdury, to na razie nieważne.
W tym momencie powinienem mieć w zanadrzu jeszcze jedną propozycję, czyli pomiary siły hamowania czujnikami ruchu, bo tam gdzieś w pobliżu kryje się ta nasza tajemnicza SB, ale ta część eksperymentów dopiero w powijakach jest tzn. w prowizorycznej owijce. Choć na ostatnim treningu czujnik zagadał i co najważniejsze zapisał 35 minut biegu. A to że zapisał bzdury, to na razie nieważne.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
he?
ja nie umiem skalibrować czujnika, więc może po kolei. Raket sajens potem.
Aha, jakby ktoś był zainteresowany sprzętem do targania zawodnikiem, to ta holenderska linka tak naprawdę holenderska nie jest tylko norweska. Wiecie, Ingebrigtsen i te klimaty, czyli u nas zmiana godziny, a u nich zmiana dnia na noc polarną.
ja nie umiem skalibrować czujnika, więc może po kolei. Raket sajens potem.
Aha, jakby ktoś był zainteresowany sprzętem do targania zawodnikiem, to ta holenderska linka tak naprawdę holenderska nie jest tylko norweska. Wiecie, Ingebrigtsen i te klimaty, czyli u nas zmiana godziny, a u nich zmiana dnia na noc polarną.
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy o to mniej więcej chodzi:
"Elastic recoil occurs during runs when you convert energy stored in your tendons and fascia into a free push.
And not a little push - elastic recoil is more like a big shove that provides up to 50 percent of the propulsive
force or each running stride."
Tylko że to z książki o bieganiu dla amatorów, żadne 'raket sajens'...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A co to za książka, bo jak dla amatorów, to te 50% brzmi zachęcająco. Ciekawe ile z tego efektu wyciska wyczyn.
-
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pete Magill "Build your running body". Dla amatorów, ale na te 50 procent to pewnie trochę trzeba ćwiczyć...Nie śledziłem tego wątku, więc nie wiem, jak to się ma do czujników, gum, itp., tylko tak mi się skojarzyło...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nas by najbardziej interesowały pomysły autora na gromadzenie tej energii potencjalnej w tkankach. Czyli jakie ćwiczenia proponuje i jak uzasadnia swoje propozycje. Bo cel jest jasny. Gromadzimy ile się da. Tutaj jak najbardziej można być zachłannym. Daję rozgrzeszenie jakby co. Ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Więc konkrety są ważne. Na początek jak zacząć gromadzić, a potem jak się w tym pławić.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A jak to policzył?
Bo ja cały czas ekonomi nie rozumiem i drążę, no i jakiś czas temu chciałem policzyć technikę biegu i wychodzi -5%, czyli jakby nie było techniki w ogóle to biegalibyśmy szybciej. Tylko to moje liczenie zapewne takie jak to liczenie, że Achilles nie dogoni żółwia. Taka sytuacja.
Bo ja cały czas ekonomi nie rozumiem i drążę, no i jakiś czas temu chciałem policzyć technikę biegu i wychodzi -5%, czyli jakby nie było techniki w ogóle to biegalibyśmy szybciej. Tylko to moje liczenie zapewne takie jak to liczenie, że Achilles nie dogoni żółwia. Taka sytuacja.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Podobno kryzys energetyczny, może faktycznie czas się nad gromadzeniem zastanowić ...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Takie nieprzychylne te wyliczenia. Żeby nie powiedzieć wrogie temu wątkowi. A Achilles miał zdaje się problem z rachunkiem różniczkowych, czy jakoś tak jak ja teraz z całkowym, bo z przyspieszenia żółwia wychodzą mi pola pod wykresem takie, że ma tempo 2:30 na odcinku 10k. Możliwe bardziej niż te 50%, ale może się mylę.
Prezes pozwolił gromadzić więc ludzie zamiast na grzyby to po drewno do lasu chodzą. Ale straż ściga i grozi odsiadką. Nawet kilkuletnią. Jak przypiździ to ciepła cela nawet zachęca.
Prezes pozwolił gromadzić więc ludzie zamiast na grzyby to po drewno do lasu chodzą. Ale straż ściga i grozi odsiadką. Nawet kilkuletnią. Jak przypiździ to ciepła cela nawet zachęca.