Plan treningowy 5 kilometrów w 25 minut
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dziesiąty chyba raz polecam ten kalkulator, nawet tym co nie lubią polskiej szkoły.
https://bieganie.pl/kalkulator-biegowy/
https://images89.fotosik.pl/624/6349df37f835d9ef.jpg
https://bieganie.pl/kalkulator-biegowy/
https://images89.fotosik.pl/624/6349df37f835d9ef.jpg
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No a to nie jest ten sam kalkulator, co przez lata wisiał na stronie? On mi się i tak wydawał dość wymagający, ale już nie pamiętam z czym go porównywałem. Może z kalkulatorem Danielsa. No nieważne. Widać gdzie leży II zakres i jak daleko mu do tempa, które jest proponowane przez Emila. Przy takim trenowaniu nie będzie raczej radości, a już o pączku w trakcie, to można zapomnieć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja sie tylko pytam, bo chętnie bym sie dowiedział, co sie radzi, dla leniwych kobiet w wieku 55 lat w amatorskim klubie truchtacza.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ja wiem! ja wiem! ale nie mogę powiedzieć, bo by mnie Ruda wywaliła z chaty za czipendejlowanie.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ja też wiem, bo mam akurat taką kobietę pod ręką, albo na odwrót, albo różnie to bywa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Moja sie nie liczy, bo ma przeszłość na bieżni, sprzed 45 lat. Ale nie tartan... żużel był.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
w sumie po tym planie na stronie główniej mam takie 2 przemyślenia:
1. ktoś z redakcji mógłby oceniać merytoryczność artykułów na tym portalu przed publikacją
2. jak nasi czołowi zawodnicy tak trenują jak proponują innym to nie dziwią mnie rekordy z brodą
1. ktoś z redakcji mógłby oceniać merytoryczność artykułów na tym portalu przed publikacją
2. jak nasi czołowi zawodnicy tak trenują jak proponują innym to nie dziwią mnie rekordy z brodą
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
O jezu, a za chwilę miał wejść mój artykuł... No i się zesr, znaczy wystraszyłem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
wyślij mi to Ci powiem czy się będę nabijał
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A mi możesz nie wysyłać, bo i tak będę się nabijał.
Jak to mawiał jeden siłacz z innego forum "lepiej żartować, niż chorować"
Jak to mawiał jeden siłacz z innego forum "lepiej żartować, niż chorować"
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wyślę Rolandowi, z dedykacją. Ucieszy się.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie zauważyłem. Tak to ten kalkulator, może nie idealny ale wystarczy żeby się zorientować. Prognozowany wynik też mniej więcej działa, oczywiście nie można maratonu prorokować na podstawie kilometra ale dwa oczka w górę i w dół jak najbardziej.Szybko przeliczyłem, że dla Seby tempo 3: 20 zdaje się być ciekawe.yacool pisze: ↑03 paź 2022, 17:07 No a to nie jest ten sam kalkulator, co przez lata wisiał na stronie? On mi się i tak wydawał dość wymagający, ale już nie pamiętam z czym go porównywałem. Może z kalkulatorem Danielsa. No nieważne. Widać gdzie leży II zakres i jak daleko mu do tempa, które jest proponowane przez Emila. Przy takim trenowaniu nie będzie raczej radości, a już o pączku w trakcie, to można zapomnieć.
A i jeszcze VO2max liczy, jakby jeszcze drugie grzebnięcie określał, no ale może kiedyś.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Chciałeś McColgan, to dostaniesz. Trochę roboty z tym było, ale z sympatii dłubałem, więc nie czułem upływu czasu.
edit.
tak wychodzi też z Danielsa, a właściwie z jego przerobionego kalkulatora 3:18-3:20 dla 12k ciągłego, albo 3:10-3:12 dla 6k.
edit.
tak wychodzi też z Danielsa, a właściwie z jego przerobionego kalkulatora 3:18-3:20 dla 12k ciągłego, albo 3:10-3:12 dla 6k.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiedziałem dyskusji więc wezmę trochę Emila w obronę.
Więc nie sugerujcie się tempem II zakresu z tego kalkulatora bo ono nie ma sensu.
Teraz
Emil proponuje, żeby ten zawodnik biegał te "II zakresy" po 5:15, czyli w tempie jakie może byłby w stanie utrzymać przez niecałą godzinę (tempo 5:14 to tempo startowe na 10 km w mniej więcej 52:17), ale ten zawodnik na początku jeszcze tego nie potrafi - no bo dopiero trenuje do złamania 25 min/5k, gdyby biegał 52:17/10k to potrafiłby pobiec 25min/5k.
Tak więc 6 km po 5:15 nie jest niczym dziwnym, chociaż na pewno nie jest to dla tej osoby trening łatwy a czepianie się nazwy II zakres to czepialstwo.
Jeśli chodzi o 500m po 2:20 (czyli po 4:40 /1 km) to 4:40 to jest mniej więcej tempo startowe na 1 km dla zawodnika, który biega 5 km w 26-27 minut (mówię o zawodniku, który biega też jakieś szybsze odcinki, nawet krótkie, a nie próbuje uzyskać wszystko z truchtu). Więc znowu - 500m po 2:20 nie wydaje się być jakimś kosmosem.
Łatwość/trudność tego treningu zależy od tego jak daleko jesteśmy od tych 25 minut, pewnie należałoby umieć to sobie stuningować, bo niektóre treningi dla osoby będącej daleko od 25 minut mogą być trudne (np to: B1 3km + rozgrzewka + 2km po 5.05/km p. 5min + 1km po 4.50 p. 3min + 2x500m po 2.20-15 p. 1min 30sek. + B1 1km)
Ten kalkulator bazuje na klasycznej krzywej zwalniania i dlatego II zakres ma się w nim nijak do tego jak biegają go zawodnicy - tzn II zakres jest właściwie w nim bez sensu - ale ponieważ polska szkoła II zakresem stoi to musiałem tam spróbować jakos go wcisnąć. Teraz bym zrobił to inaczej, ale to był rok 2006-2007, czasy kiedy wiedziałem jeszcze relatywnie mało (dla tych adwersarzy, którzy powiedzą, że tak jest nadal, powiem w takim razie, że "mniej" ).
Więc nie sugerujcie się tempem II zakresu z tego kalkulatora bo ono nie ma sensu.
Teraz
Emil proponuje, żeby ten zawodnik biegał te "II zakresy" po 5:15, czyli w tempie jakie może byłby w stanie utrzymać przez niecałą godzinę (tempo 5:14 to tempo startowe na 10 km w mniej więcej 52:17), ale ten zawodnik na początku jeszcze tego nie potrafi - no bo dopiero trenuje do złamania 25 min/5k, gdyby biegał 52:17/10k to potrafiłby pobiec 25min/5k.
Tak więc 6 km po 5:15 nie jest niczym dziwnym, chociaż na pewno nie jest to dla tej osoby trening łatwy a czepianie się nazwy II zakres to czepialstwo.
Jeśli chodzi o 500m po 2:20 (czyli po 4:40 /1 km) to 4:40 to jest mniej więcej tempo startowe na 1 km dla zawodnika, który biega 5 km w 26-27 minut (mówię o zawodniku, który biega też jakieś szybsze odcinki, nawet krótkie, a nie próbuje uzyskać wszystko z truchtu). Więc znowu - 500m po 2:20 nie wydaje się być jakimś kosmosem.
Łatwość/trudność tego treningu zależy od tego jak daleko jesteśmy od tych 25 minut, pewnie należałoby umieć to sobie stuningować, bo niektóre treningi dla osoby będącej daleko od 25 minut mogą być trudne (np to: B1 3km + rozgrzewka + 2km po 5.05/km p. 5min + 1km po 4.50 p. 3min + 2x500m po 2.20-15 p. 1min 30sek. + B1 1km)