Co ćwiczyć żeby zwiększyć swoją prędkość

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szukaj dalej. Tutaj nie dajesz już rady.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 02 paź 2022, 20:24 Powiedzmy ze lepiej 3x30+ 3x50+1x100m na 3'P trochę (trochę) lepsze. Jak będzie pytanie, to napisze dlaczego.
Może być, co mi szkodzi ale jak trzy minuty, to minuta spacer plus dwie truchtu. A poza tym nie wiem, nie jestem sprinterem. :ojnie:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 02 paź 2022, 20:32
Rolli pisze: 02 paź 2022, 20:24 Powiedzmy ze lepiej 3x30+ 3x50+1x100m na 3'P trochę (trochę) lepsze. Jak będzie pytanie, to napisze dlaczego.
Może być, co mi szkodzi ale jak trzy minuty, to minuta spacer plus dwie truchtu. A poza tym nie wiem, nie jestem sprinterem. :ojnie:
Nie, tylko nie trucht. Tez dla długodystansowca nie.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ja w tym przypadku wolę ruch, to nie jest sesja sprintera gdzie układ nerwowy tak obrywa, żeby trzeba było 5 minut stać z rozłożonymi rękami. No ale się nie sprzeczam, a w ogóle już widzę jak marco kupi kolce i jak to powiedział Wojtek zacznie gryźć tartan.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 02 paź 2022, 20:44 Ja w tym przypadku wolę ruch, to nie jest sesja sprintera gdzie układ nerwowy tak obrywa, żeby trzeba było 5 minut stać z rozłożonymi rękami. No ale się nie sprzeczam, a w ogóle już widzę jak marco kupi kolce i jak to powiedział Wojtek zacznie gryźć tartan.
Jak ugryzie tartan, to po roku pobiegnie nie tylko 200m, tak szybko jak Kipchoge, ale 600, moze 800m... a moze i dalej. Czy warto, musi 1980 sam zdecydować.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 02 paź 2022, 20:17
Rolli pisze: 02 paź 2022, 19:49 Tylko ze te dyskusje prowadzone sa zawsze i wszędzie, a odpowiedzi na pytania nie ma. Nawet takiej minimalnie dobrej.
A mówiłeś, że lubisz rozmawiać o bieganiu, a rada jak trenować szybkość była, 40 metrów ileś razy z jakąś tam przerwą, powiedzmy razy 8 a przerwa 90-120 sek.

Marco ile pobiegniesz 1000 metrów.
Myślę, ze w okolicach 3:25 ale nie wiem czy to będzie na maksa... Ale jeśli chcesz wiedzieć w ile dokładnie pobiegnę na maksa to musiałbym się sprawdzić. Jutro mogę to zrobić.
Rolli pisze: 02 paź 2022, 21:30
pawo pisze: 02 paź 2022, 20:44 Ja w tym przypadku wolę ruch, to nie jest sesja sprintera gdzie układ nerwowy tak obrywa, żeby trzeba było 5 minut stać z rozłożonymi rękami. No ale się nie sprzeczam, a w ogóle już widzę jak marco kupi kolce i jak to powiedział Wojtek zacznie gryźć tartan.
Jak ugryzie tartan, to po roku pobiegnie nie tylko 200m, tak szybko jak Kipchoge, ale 600, moze 800m... a moze i dalej. Czy warto, musi 1980 sam zdecydować.
Tartan odpada, bo najbliższy (jeszcze przez dwa lata) jest około 40 km ode mnie. W stolicy polskiego maratonu nie ma tartanu :D
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli może i tak.
To jest właśnie kłopot, że mamy różne cele i środki też muszą być różne. Jeżeli marco ma biegać 200 i 400 m, to zgoda z przerwami. :oczko: No i trzeba wiedzieć w jakim celu robimy trening i że to musi być wszystko spójne, znaczy te 30 metrówki z dychą poniżej 40 minut no i tymi dwoma longami których nie było. :hejhej:
Chyba trener Bolta mówił, że szybkość, wytrzymałość szybkościowa i czysta szybkość muszą iść w parze, tylko on miał łatwiej, bo marco musi dodać do tego jeszcze prędkość vo2max, prędkość progową, podprogową, ileś tam zakresów, no i rzecz jasna nienaganną technikę biegu. Kto by się w tym połapał. Może jakiś trener? :niewiem:
PiotrSn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli dobrze zrozumiałem, Marek obecnie biega mniej więcej tak: 40:30 (10km), 1:30 (PM), 3:08 (M).
Chciałby w przyszłym roku tak: 39:30 (10km), 1:27 (PM), 3:05 (M).

Chciałby to zrobić zwiększając długość kroku, powiedzmy o 5cm, i stąd pytanie o odpowiednie ćwiczenia czy jakąś ekstra metodę. Owszem, gdybym był dziś w tej sytuacji, to poszedłbym do fizjoterapeuty sprawdzić, czy coś mnie w tej kwestii nie ogranicza. Ale generalnie, to chyba złe podejście. Długość kroku powinna ona być optymalna w stosunku do innych parametrów, które są efektem całego treningu. a zbyt długi krok to kłopoty z kolanami. Poza tym przypuszczam też, że kluczem jest raczej utrzymanie długości kroku na całym dystansie.

Ale istotniejsze jest chyba to, jaki trening Marek robił dotąd (dochodząc do 3:08 w maratonie), i co tam warto dodać, poprawić, czy zmienić.

Podobny progres (z dokładnością do kilku sekund) zrobiłem kilka lat temu, w wieku 54 lat, podpierając się treningiem wg Grzegorza Gajdusa z biegamy.pl (tam są wszystkie konieczne elementy, trzeba
tylko dostosować prędkości i kilometraż). Dodatkowo w zimie siłownia (najpierw rower i bieżnia, potem ciężary i ergometr), i dużo zawodów w urozmaiconym terenie - bo to pozwala się tym wszystkim po prostu bawić, rywalizacja napędza...
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Optymalny z definicji znaczy najlepszy. Tak samo z definicji lepiej osiągnąć efekt mniejszym kosztem niż ten sam wynik większym - chociaż są wywrotowcy i próbują to odwracać, mimo że analitycznie jedno wynika z drugiego.


Problem polega na tym, że pytania na forum albo są precyzyjne i dotykają wąskiego wycinka. Wówczas pozornie nie ma odpowiedzi.

Albo są zbyt ogólne.
To trochę tak, jakby na forum siatkarskim ktoś zapytał "jak być lepszym siatkarzem"? Nikt rozsądny nie będzie tutaj podejmował kompleksowej pracy trenerskiej - tak samo nikt rozsądny nie będzie poważnie traktował zaleceń biegania ileś tam razy 30m w kolcach.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Osz, zapomniałem, że to w kolcach, w związku z tym odszczekuję ten trucht.

ps. marco nic nie próbuj, uznajemy te 3:25
PiotrSn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Deter pisze: 03 paź 2022, 10:25 Optymalny z definicji znaczy najlepszy.
Tak, ale trochę precyzyjniej. Optymalny w takim znaczeniu jak ekstremum funkcji wielu zmiennych, ale przy zadanych więzach lub ograniczeniach. Nie chodzi o wzory matematyczne, tylko sposób myślenia.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O sposobie myślenia było już pisane. Długość kroku to skutek wielu zmiennych a nie przyczyna generującą szybsze bieganie.
Łatwo przy korelacjach błędnie odwracać implikację.


PS
Uważam, że łatwo popaść w nerwicę natręctw jeśli chodzi o trening. Wiem, że to zabrzmi dziwnie i niejasno - trzeba po prostu cierpliwie wykonywać zwykły trening.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 02 paź 2022, 21:55 Rolli może i tak.
To jest właśnie kłopot, że mamy różne cele i środki też muszą być różne. Jeżeli marco ma biegać 200 i 400 m, to zgoda z przerwami. :oczko: No i trzeba wiedzieć w jakim celu robimy trening i że to musi być wszystko spójne, znaczy te 30 metrówki z dychą poniżej 40 minut no i tymi dwoma longami których nie było. :hejhej:
Chyba trener Bolta mówił, że szybkość, wytrzymałość szybkościowa i czysta szybkość muszą iść w parze, tylko on miał łatwiej, bo marco musi dodać do tego jeszcze prędkość vo2max, prędkość progową, podprogową, ileś tam zakresów, no i rzecz jasna nienaganną technikę biegu. Kto by się w tym połapał. Może jakiś trener? :niewiem:
Przejmujesz bzdury Yacoola. Nikt nie kaze trenować długodystansowcom techniki sprinterskiej, tylko uzywać jednostek treningowych z treningu sprinterskiego. Nikt z amatorów nie pobiegnie technika sprinterska, ale taki trening przyda sie zeby poćwiczyć miesnie i układ nerwowy przy maksymalnym ruchu.

A 30-40m ZAWSZE na 3'P w chodzie a nie w truchcie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Deter pisze: 03 paź 2022, 10:25 Optymalny z definicji znaczy najlepszy. Tak samo z definicji lepiej osiągnąć efekt mniejszym kosztem niż ten sam wynik większym - chociaż są wywrotowcy i próbują to odwracać, mimo że analitycznie jedno wynika z drugiego.


Problem polega na tym, że pytania na forum albo są precyzyjne i dotykają wąskiego wycinka. Wówczas pozornie nie ma odpowiedzi.

Albo są zbyt ogólne.
To trochę tak, jakby na forum siatkarskim ktoś zapytał "jak być lepszym siatkarzem"? Nikt rozsądny nie będzie tutaj podejmował kompleksowej pracy trenerskiej - tak samo nikt rozsądny nie będzie poważnie traktował zaleceń biegania ileś tam razy 30m w kolcach.
A pobiegłeś juz 39/10km? bo nie wiem...
Jak nie (jak nie) to moze zmień podejscie i kup kolce. To przyrzekam tobie, ze dasz rade.

A nie pisz "Nikt" tylko "ja" (w znaczeniu ze ty)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 03 paź 2022, 10:50 Osz, zapomniałem, że to w kolcach, w związku z tym odszczekuję ten trucht.
Ktos pisał o kolcach?
ODPOWIEDZ