Co ćwiczyć żeby zwiększyć swoją prędkość
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A oni potrafią zmienić się w ziemniaki?
Dosłuchaj do końca pana Myśliwca.
Dosłuchaj do końca pana Myśliwca.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie wiem, ale kiedyś Clarkson jak był w Stanach, to zauważył, że tam na południu ludzie rozmnażają się z warzywami. I tego się trzymam.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ten Klarkson z Top Gear, bo jak tak to chyba z samochodami , a nie z warzywami, a warzywami to się stają jak nie przestrzegają ograniczeń prędkości.
Placki żona pieczę, idę zobaczyć czy już.
Placki żona pieczę, idę zobaczyć czy już.
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jaka jest korelacja pomiędzy napędem (M) metabolicznym a (nieM) niemetabolicznym na skali wyniku?
Można mieć dobre źródło nieM przy 40'/10k albo nie mieć dobrego nieM i łamać 2:05?
Można mieć dobre źródło nieM przy 40'/10k albo nie mieć dobrego nieM i łamać 2:05?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie, nie dokładnie słyszałem, że z warzywami, bo optykę mieli lekko inną, delikatnie rzecz ujmując. No ale nieważne.
Jeżeli przyjęlibyśmy te 36km/h jako prędkość sprinterską, no to jest śmiech na sali, znaczy na sawannie. Z takim zapasem prędkości Jacobs przetrwałby może te kilka sekund zanim coś go nie dorwie.
No ale nie o tym chciałem.
Zróbmy kolejne założenie. Czyli, że jednak na tej sawannie, a nie gdzieś w piekle, bardziej od zwierząt różnimy się biomechaną.
Deter, nie ma takiej opcji. Natomiast są odcienie szarości, ale może o tym potem.
Jeżeli przyjęlibyśmy te 36km/h jako prędkość sprinterską, no to jest śmiech na sali, znaczy na sawannie. Z takim zapasem prędkości Jacobs przetrwałby może te kilka sekund zanim coś go nie dorwie.
No ale nie o tym chciałem.
Zróbmy kolejne założenie. Czyli, że jednak na tej sawannie, a nie gdzieś w piekle, bardziej od zwierząt różnimy się biomechaną.
Deter, nie ma takiej opcji. Natomiast są odcienie szarości, ale może o tym potem.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No tak, sawanna zmienia wszystko, bo taki jagular ma cztery nogi a hepalumf, to nawet nie wiem ile. Ale i VO2max u charta czy konia jest ciut inne niż u Jacoba, to znaczy to ciut to pewnie razy trzy.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dlatego robię założenia ze wskazaniem, żebym nie musiał o tym myśleć.
Jak już jesteśmy przy psie, to temat mi bliski, no bo wiecie już, że jak mam zły humor to robię mocny ciągły po lesie. Piątka w kilka minut albo dycha w kilkanaście. Nie chce mi się przeliczać teraz, ale to jest coś w przedziale 35-37km/h. Czyli jesteśmy na poziomie Jacobsa. Przy założeniu że fizjologia psa mniej się różni od biomechaniki, to wychodzi, że praca niemetaboliczna, ma swój zapas prędkości i to całkiem fajny. Tylko jak po niego sięgnąć?
Jak już jesteśmy przy psie, to temat mi bliski, no bo wiecie już, że jak mam zły humor to robię mocny ciągły po lesie. Piątka w kilka minut albo dycha w kilkanaście. Nie chce mi się przeliczać teraz, ale to jest coś w przedziale 35-37km/h. Czyli jesteśmy na poziomie Jacobsa. Przy założeniu że fizjologia psa mniej się różni od biomechaniki, to wychodzi, że praca niemetaboliczna, ma swój zapas prędkości i to całkiem fajny. Tylko jak po niego sięgnąć?
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Teraz ja zrobię ,bo nie robią, twierdzę tak na podstawie doświadczeń własnych.
Rozbiegania - 20 min maks. Ciągłe - zero, bo niby po co? Wytrzymałość robi się na tempie, 200, 250, 300m.
Karolina Kołeczek prawie w ogóle nie biega, kilka lat temu była tu rozmowa z jej, być może już byłym - nie wiem, trenerem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Bardzo interesująca jest ta Wasza dyskusja, wklejone linki o gibkości i mobilności i tych fajnych zwierzaczkach. Super! Dzięki za rozszerzenie mojego spojrzenia na sprawę. Ale wracając do podstaw pytania: Oprócz skipów to rytmy i intensywne ale krótkie podbiegi? Do tego na pełnej kontroli odbicia?
A na siłowni na czym mógłbym się skupić?
I jakie jeszcze rzeczy mogę robić bez trenera?
A na siłowni na czym mógłbym się skupić?
I jakie jeszcze rzeczy mogę robić bez trenera?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Bez trenera nie należy przekraczać progu domu, bo ryzyko pracy metabolicznej kryje się na każdym kroku. Bieganie to nie skoki narciarskie, że możesz sobie wychodzić z progu bez nadzoru. Wybrałeś sobie najtrudniejszą na świecie dyscyplinę sportową, to nie oczekuj łatwych porad.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Etam, zbyt surowy jesteś, a na siłowni skupiłbym się na tym:
https://www.youtube.com/watch?v=UD7__sTmx60
https://www.youtube.com/watch?v=UD7__sTmx60
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Łoo, grubo. Widzę, że przynajmniej od 6 lat to robi. Jaki ma progres na bieganiu po tym, coś wiadomo?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
O kurcze, będzie grubo. Ciekawe jak wyjdzie mi pierwszy raz. Z boku to może być dobry filmik do póżniejszego śmiania się z siebie. :D Dzięki.pawo pisze: ↑01 paź 2022, 19:30 Etam, zbyt surowy jesteś, a na siłowni skupiłbym się na tym:
https://www.youtube.com/watch?v=UD7__sTmx60
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 410
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Zdarza mi się zakręcać takim kółkiem z nieregularną sporadycznością ale głównie w płonnej nadziei wypracowania sześciopaka. Ale czy to się jakoś przekłada na szybsze bieganie to nie mam pojęcia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 302
- Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06
Sprinterzy to wiadomo, ale średniacy też wybiegania do 20 min?beata pisze:Teraz ja zrobię ,bo nie robią, twierdzę tak na podstawie doświadczeń własnych.
Rozbiegania - 20 min maks. Ciągłe - zero, bo niby po co? Wytrzymałość robi się na tempie, 200, 250, 300m.
Karolina Kołeczek prawie w ogóle nie biega, kilka lat temu była tu rozmowa z jej, być może już byłym - nie wiem, trenerem.