Technika biegu - analiza
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Stylówka na Dżona Łejna ok. Pod warunkiem że nie zejdzie z konia, bo wtedy czar pryska na widok nóg prostowanych na beczce.
Dobra, jedziemy dalej.
Trójskok już był i wydaje się jedną z najbardziej obciążających konkurencji, którymi można się inspirować w projektowaniu ruchu biegowego, a konkretnie fazy podporu. Ale czy są jeszcze inne, równie obciążające źródła inspiracji? Chodzi mi o to, co tak pobieżnie sobie napisał Raczyński o przesuwaniu blokad mechanicznych, i co tak naprawdę wszyscy przyjmują do wiadomości nie wnikając w znaczenie słów i kryjący się za nimi sens. Jest rzeczą jasną, że nic w proponowanym artykule nie przesuwa tych blokad, a zwłaszcza kaleki sprint. Sytuację pogarsza tylko tytułowe zdjęcie gościa wychodzącego z bloków, co sugeruje że największa dynamika tkwi w nodze zakrocznej, a to gówno prawda.
Może więc tu? Oszczep zostawmy jego losowi i pasjonatom rzutów, ale chwila zaraz za powyższą stopklatką pokazuje gwałtowne przesunięcie miednicy do przodu. Zapewne wyszłoby to poza skalę wartości zrywu. Nie ma szans, żeby tak wywalić miednicę nogą zakroczną. Tu musi zadziałać coś o wiele potężniejszego - hamująca rola nogi wykrocznej. Czy to można już zakwalifikować do przesuwania blokad mechanicznych? Na zdjęciu wygląda tak dziwnie, że aż groźnie.
Dobra, jedziemy dalej.
Trójskok już był i wydaje się jedną z najbardziej obciążających konkurencji, którymi można się inspirować w projektowaniu ruchu biegowego, a konkretnie fazy podporu. Ale czy są jeszcze inne, równie obciążające źródła inspiracji? Chodzi mi o to, co tak pobieżnie sobie napisał Raczyński o przesuwaniu blokad mechanicznych, i co tak naprawdę wszyscy przyjmują do wiadomości nie wnikając w znaczenie słów i kryjący się za nimi sens. Jest rzeczą jasną, że nic w proponowanym artykule nie przesuwa tych blokad, a zwłaszcza kaleki sprint. Sytuację pogarsza tylko tytułowe zdjęcie gościa wychodzącego z bloków, co sugeruje że największa dynamika tkwi w nodze zakrocznej, a to gówno prawda.
Może więc tu? Oszczep zostawmy jego losowi i pasjonatom rzutów, ale chwila zaraz za powyższą stopklatką pokazuje gwałtowne przesunięcie miednicy do przodu. Zapewne wyszłoby to poza skalę wartości zrywu. Nie ma szans, żeby tak wywalić miednicę nogą zakroczną. Tu musi zadziałać coś o wiele potężniejszego - hamująca rola nogi wykrocznej. Czy to można już zakwalifikować do przesuwania blokad mechanicznych? Na zdjęciu wygląda tak dziwnie, że aż groźnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Żelezny to geniusz nad geniusze, nie mniejszy niż Kipchoge, a może i większy. Więc.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No nie. Geniusze to ci triatloniści, co po zejściu z roweru robią piątkę w sub 14. I to mnie !@#$% najbardziej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Zapomniałeś o pływaniu przed rowerem
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1297
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Muszę spróbować. Najpierw rower, a następnie bicie rekordu na piątkę. Ciekawe jaki będzie wpływ roweru ...
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widocznie wystarczy im tak skąpy trening biegowy skoro rower i basen budują fizjologiczne dominanty?yacool pisze:No nie. Geniusze to ci triatloniści, co po zejściu z roweru robią piątkę w sub 14. I to mnie !@#$% najbardziej.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli tak jest w istocie, to na pierwszy plan wysuwa się biomechana. Jeżeli jest biomechanicznie ok, to nie trzeba wiele, żeby biegać przyzwoicie. Jeżeli nie jest biomechanicznie ok, to żaden raket sajens nie sprawi, że będziesz biegać szybciej od afrykańskich kobiet. Tu można przytaczać różne poziomy sportowe, potwierdzające tę tezę. Jeżeli walczysz o 20 minut, no to jest jasne, że nie jesteś kandydatem na 17. Z kolei walka o 17 minut nie wróży ci w przyszłości 15. Ktoś z poziomu 15 nie jest kandydatem na 13 i nigdy nie będzie, bo prędzej zajedzie się na śmierć. Klasyczne podejście do biegania ustala jasne reguły, w których każdy ma przyznany poziom sportowy adekwatny do tego w jaki sposób się porusza. I nie ma co się łudzić, że typowymi metodami treningowymi da się to zmienić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
To jakimi metodami da się to zmienić? Skoro poziom sportowy jest przyznany to niewiele rzeczy będzie miało sens...i niewiele sprawi że się poprawimy, jeśli w ogóle są takowe, a są?yacool pisze: ↑29 wrz 2022, 10:10 Jeżeli tak jest w istocie, to na pierwszy plan wysuwa się biomechana. Jeżeli jest biomechanicznie ok, to nie trzeba wiele, żeby biegać przyzwoicie. Jeżeli nie jest biomechanicznie ok, to żaden raket sajens nie sprawi, że będziesz biegać szybciej od afrykańskich kobiet. Tu można przytaczać różne poziomy sportowe, potwierdzające tę tezę. Jeżeli walczysz o 20 minut, no to jest jasne, że nie jesteś kandydatem na 17. Z kolei walka o 17 minut nie wróży ci w przyszłości 15. Ktoś z poziomu 15 nie jest kandydatem na 13 i nigdy nie będzie, bo prędzej zajedzie się na śmierć. Klasyczne podejście do biegania ustala jasne reguły, w których każdy ma przyznany poziom sportowy adekwatny do tego w jaki sposób się porusza. I nie ma co się łudzić, że typowymi metodami treningowymi da się to zmienić.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli zapomnisz na chwilę o wyniku sportowym, który jest ostatecznym weryfikatorem skuteczności stosowanych metod pracy z ciałem i ruchem, to otwiera się szeroki wachlarz możliwości. Przede wszystkim nie może być presji na wynik, na czas, na natychmiastowy efekt, bo to rozpierdala wszystko.
Różne opcje w taśmach i różne opcje holowania są metodami niekonwencjonalnymi. Poza tym dużo mobilizacji w statyce, przed lustrem. Cel jeden. Zwiększenie specyficznego zakresu ruchu w dupie. To jest gejmczejndżer.
Mamy już jakieś pomiary czujnikami ruchu, które dają różne odczyty, gdy biegniesz w takiej taśmie, czy jesteś holowany. Czyli wiemy, że to wprowadza zmiany w dynamice wybicia i jesteśmy w stanie te zmiany rejestrować. No ale to na razie temat przyszłościowy.
Różne opcje w taśmach i różne opcje holowania są metodami niekonwencjonalnymi. Poza tym dużo mobilizacji w statyce, przed lustrem. Cel jeden. Zwiększenie specyficznego zakresu ruchu w dupie. To jest gejmczejndżer.
Mamy już jakieś pomiary czujnikami ruchu, które dają różne odczyty, gdy biegniesz w takiej taśmie, czy jesteś holowany. Czyli wiemy, że to wprowadza zmiany w dynamice wybicia i jesteśmy w stanie te zmiany rejestrować. No ale to na razie temat przyszłościowy.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Mam szybkie pytanie tak lekko obok tematu, ale jednak powiazane: testowaliscie juz nowe Alphafly-e?
Na sieci opinie sa mocno rozbiezne: od "wciaz the best", po "to juz nie to co wersja 1"
Na sieci opinie sa mocno rozbiezne: od "wciaz the best", po "to juz nie to co wersja 1"
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie.
Słyszałem o tych różnych opiniach. Nowe alfy mają nieco wyższy drop z takich rzeczy zewnętrznie mierzalnych. Poza tym to chyba pierdoły same, bo nie ma jak tego zweryfikować. Będę miał gotowe czujniki, to pomierzę dynamikę najpierw w starych alfach i porównam z innymi papciami. Jeżeli zacznie wychodzić coś sensownego z tych pomiarów, to jak najbardziej byłoby super móc ocenić w ten sam sposób nowe alfy.
Słyszałem o tych różnych opiniach. Nowe alfy mają nieco wyższy drop z takich rzeczy zewnętrznie mierzalnych. Poza tym to chyba pierdoły same, bo nie ma jak tego zweryfikować. Będę miał gotowe czujniki, to pomierzę dynamikę najpierw w starych alfach i porównam z innymi papciami. Jeżeli zacznie wychodzić coś sensownego z tych pomiarów, to jak najbardziej byłoby super móc ocenić w ten sam sposób nowe alfy.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
No z roznic to drop, waga, szerokosc podeszwy oraz dodatkowa warstwa pianki pod POD-ami.
Nie zglebialem czy pozmieniali cos z plytkami karbonowymi, bo to by moglo miec tez duzy wplyw oczywiscie.
Czekam zatem na porownanie. Mam nadzieje, ze sie udaBędę miał gotowe czujniki, to pomierzę dynamikę najpierw w starych alfach i porównam z innymi papciami. Jeżeli zacznie wychodzić coś sensownego z tych pomiarów, to jak najbardziej byłoby super móc ocenić w ten sam sposób nowe alfy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
To jeszcze zapytam tylko do jakiego wieku możliwa jest rewolucja? Nie ma to znaczenia czy jednak fakt, że ciało się jednak starzeje, ma jakiś wpływ na naszą miednicę.yacool pisze: ↑29 wrz 2022, 11:26 Jeżeli zapomnisz na chwilę o wyniku sportowym, który jest ostatecznym weryfikatorem skuteczności stosowanych metod pracy z ciałem i ruchem, to otwiera się szeroki wachlarz możliwości. Przede wszystkim nie może być presji na wynik, na czas, na natychmiastowy efekt, bo to rozpierdala wszystko.
Różne opcje w taśmach i różne opcje holowania są metodami niekonwencjonalnymi. Poza tym dużo mobilizacji w statyce, przed lustrem. Cel jeden. Zwiększenie specyficznego zakresu ruchu w dupie. To jest gejmczejndżer.
Mamy już jakieś pomiary czujnikami ruchu, które dają różne odczyty, gdy biegniesz w takiej taśmie, czy jesteś holowany. Czyli wiemy, że to wprowadza zmiany w dynamice wybicia i jesteśmy w stanie te zmiany rejestrować. No ale to na razie temat przyszłościowy.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Na miednicę, na oczy, na wszystko. No kurde. Ratunek na skutki starzenia widzę tylko w redakcji. Genomu rzecz jasna. No a tak życiowo, to nie ma granic wiekowych na pracę nad ruchem biegowym. Warto odwiedzić jakieś zawody geriatryczne, na przykład MP weteranów. Po to żeby się przerazić. Jak brzydko można się zestarzeć biomechanicznie. Przede wszystkim biodra. Beton w dupie jest równie przygnębiający jak demencja.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ten beton w dupie to jednak lepszy niż beton w głowie, nie wspominając o betonie w nauce, w kościele czy w polityce.