Małysz musi przytyć!
Na konferencji kalendarzowej FIS w Garmisch-Partenkirchen zgłoszono projekt, który ma zwalczyć niedowagę skoczków. W obradach uczestniczył wiceprezes PZN, dyrektor Pucharu Świata w Zakopanem, Leszek Nadarkiewicz.
FIS postanowił wypowiedzieć walkę niedowadze zawodników. Badania wykazały, że około 50 procent skoczków ma niedowagę, odchudza się. Niektórzy są anorektykami. Bardzo mocno te sprawy podnosiły media.
Powstał więc projekt regulujący te sprawy, projekt ten musi być jeszcze zatwierdzony przez kongres FIS. Nie wdając się w dość skomplikowane szczegóły, trzeba powiedzieć, że powstaje wskaźnik wzrostu zawodnika do wagi. Ustalono, że ten wskaźnik na ten sezon wyniesie 18,5. Kto przekroczy ten pułap, a więc będzie za lekki, będzie musiał skakać na krótszym nartach. Z pierwszych wyliczeń wynika, że np. Adam Małysz, aby mógł dalej startować na nartach o dotychczasowej długości, będzie musiał przytyć około jednego kilograma.
- To dobrze - mówi Nadarkiewicz, - bo będzie mógł sobie pozwolić na małe "obżarstwo". FIS zamierza iść bardzo konsekwentnie w tym kierunku, wskaźnik w następnych latach ma być podwyższany, czyli zawodnicy będą musieli przybierać na wadze, chyba że będą chcieli skakać na krótszych nartach.
_______________________________________
Bez sensu.
Czy doczekamy się tego w bieganiu? Oby nie.
nowe kategorie: od 60kg, od 70kg, od 80kg

(Edited by Kazig at 10:15 am on Mar. 29, 2004)