rocha - komentarze
Moderator: infernal
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Trzymam kciuki za powrót wyżu psychicznego i osiągnięcie celów sportowych.
Czytając Twojego bloga, doznałem objawienia, że właściwie czemu by nie spróbować się w tri. Oczywiście nie już, zaraz, ale w przyszłym roku samo ukończenie olimpijki jest chyba możliwe. No, zainspirowałeś mnie. A pamiętaj, że bycie inspiracją zobowiązuje. Może ci to doda trochę skrzydeł.
Z innej beczki - bardzo ciekawy blog.
Czytając Twojego bloga, doznałem objawienia, że właściwie czemu by nie spróbować się w tri. Oczywiście nie już, zaraz, ale w przyszłym roku samo ukończenie olimpijki jest chyba możliwe. No, zainspirowałeś mnie. A pamiętaj, że bycie inspiracją zobowiązuje. Może ci to doda trochę skrzydeł.
Z innej beczki - bardzo ciekawy blog.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Inspiracja, to jedno, motywacja to drugie. Inspiracja się przydaje, motywacji nie potrzebuję bo jestem nałogowcem, serio, mam taki mózg. A uważam, że z punktu widzenia mózgu nie ma dobrych i złych nałogów, mechanizm uzależnienia jest zawsze ten sam.
Właśnie tak myślałam, że do Szklarskiej przez Izery to chyba od Ciebie fajna trasa? Niestety do Szklarskiej nie ma tym sezonie w ogóle pociągów, jest zastępcza komunikacja. A do Jeleniej bezpośrednie tylko w weekendy. Trochę jeżdżę pociągami, na podróż powyżej 8h i bez gwarancji miejsca na rower (bo różnie bywa) nie mam sił. Jeszcze jest szansa, że będę w Wolimierzu po 23 września, nie rowerowo, ale fotograficznie, na warsztatach. Chciałabym, ale wszędzie nie da się być ...
A! Chyba od następnego piątku, do poniedziałku, w Sokolikach. A może od czwartku.
Na gwiazdach się nie znam, ale jak byłam w Hollentalu i nie mogłam raz spać to sobie siedziałam przed namiotem i patrzyłam w niebo. Zauważyłam dwa obiekty świecące migającym biało-czerownym światłem, jak samolot, ale leciały dokładnie równolegle obok siebie.
Koty maja chyba podobnie, jak konie, i jeśli chodzi o uszy i o bieganie-bez-celu.
Właśnie tak myślałam, że do Szklarskiej przez Izery to chyba od Ciebie fajna trasa? Niestety do Szklarskiej nie ma tym sezonie w ogóle pociągów, jest zastępcza komunikacja. A do Jeleniej bezpośrednie tylko w weekendy. Trochę jeżdżę pociągami, na podróż powyżej 8h i bez gwarancji miejsca na rower (bo różnie bywa) nie mam sił. Jeszcze jest szansa, że będę w Wolimierzu po 23 września, nie rowerowo, ale fotograficznie, na warsztatach. Chciałabym, ale wszędzie nie da się być ...
A! Chyba od następnego piątku, do poniedziałku, w Sokolikach. A może od czwartku.
Na gwiazdach się nie znam, ale jak byłam w Hollentalu i nie mogłam raz spać to sobie siedziałam przed namiotem i patrzyłam w niebo. Zauważyłam dwa obiekty świecące migającym biało-czerownym światłem, jak samolot, ale leciały dokładnie równolegle obok siebie.
Koty maja chyba podobnie, jak konie, i jeśli chodzi o uszy i o bieganie-bez-celu.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Ej! To weź, proszę, buty przełajowe do Wolimierza.
Na wszelki wypadek...
Na wszelki wypadek...
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A wypadek może być wszelki? Chyba raczej wyjątkowy.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Nie wiem. Zaskoczyles mnie.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Za wypadki dziękuję.
Co to buty przełajowe? Butów do biegania mam dwie pary: jedne bardziej letnie, drugie bardziej zimowe, obie mają już dwa sezony za sobą ... ostatnio kupiłam nowe do wspinania ...
Susza, stan constans.
Co to buty przełajowe? Butów do biegania mam dwie pary: jedne bardziej letnie, drugie bardziej zimowe, obie mają już dwa sezony za sobą ... ostatnio kupiłam nowe do wspinania ...
Susza, stan constans.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Troszkę śmieszkuję. Z butami przełajowymi łatwiej jest przełajach. A tam, w Wolimierzu, można pohasać trasami grzybiarzy.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Wiem wiem. Na poważnie to teraz się w ogóle nie da. Na przełajach to lepiej w kolcach, serio.
Moje Inov są w pewnym sensie przełajowe.
Ale na razie nie wiem, co z tym Wolimierzem, mierzę się ... z myślami. A jeśli pojadę, to na pewno zabiorę gumaki. Zdjęcia o wschodzie mogą tego wymagać ...
Moje Inov są w pewnym sensie przełajowe.
Ale na razie nie wiem, co z tym Wolimierzem, mierzę się ... z myślami. A jeśli pojadę, to na pewno zabiorę gumaki. Zdjęcia o wschodzie mogą tego wymagać ...
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Gumiaki? Czyli jednak grzyby.
A pisałaś, że nie jesz.
No to jeśli coś nazbierasz, to wiesz...
A pisałaś, że nie jesz.
No to jeśli coś nazbierasz, to wiesz...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Czasy takie, że może grzyby by się czasem przydały.
W Rudawach był akurat wysyp, jednak znów zajmowałam się czym innym. Kurcze, mam za małe ręce na skuteczne klinowanie w rysach ... w dodatku w tych rysach szukam jednak chociaż mikro-krawądek, a to chyba nie o to chodzi ...
Wolimierz jednak nie tym razem, zamiast do Wolimierza jadę do Sękocina. Będzie bliżej, choć mniej interesująco, właściwie to wątpię, czy będzie tam cokolwiek interesującego ...
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A nie ma jakiś maskotek do ręki, żeby większa pięść była?
Kiedyś sporo oglądałem Adama Ondre, niezłe sztuczki pokazywał ale on ma wielkie łapy i racze ze stali.
A w ogóle co wy z tymi grzybami?
Kiedyś sporo oglądałem Adama Ondre, niezłe sztuczki pokazywał ale on ma wielkie łapy i racze ze stali.
A w ogóle co wy z tymi grzybami?
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No jak to, co. Zaczęły się. Przy okazji zbierania chrustu można nazbierać też grzyba.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4206
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
ano można.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Jaki ładne!
Ja mam takie. Rozmyte, jakby to był stan-już-po-grzybach.
Ja mam takie. Rozmyte, jakby to był stan-już-po-grzybach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.