Trening hipoksyjny w airzone

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Receptory CO2 i innych gazów, czemu nie. Na bogato niech będzie. Szkoda że receptorów CO nie mamy, bo to by się przydało. Zwłaszcza w sezonie grzewczym.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rozrzedzone powietrze i inna praca płuc i azot, są różnice z tlenkiem azotu i coś tam. Poszukam jakiś badań.
Poza tym nie da się się w takiej hipoksji normalnie trenować.
I ja nie twierdze że to nie działa, a tylko, że są jakieś różnice.

edit:
Czy w górach organizm musi kombinować, dlatego, że jest mniejsze ciśnienie, czy dlatego, że podaż tlenu jest mniejsza?
Dlatego tlenu mamy mniej, że jego ciśnienie jest niższe, tak samo w namiocie ciśnienie samego tlenu jest niższe, bo wyższe jest ciśnienie azotu. Ciśnienie całej mieszanki to suma ciśnień poszczególnych gazów.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Tu masz różnice miedzy hypoksja w górach i na nizinie.

Adam tego szukasz?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 01 wrz 2022, 09:45 Receptory CO2 i innych gazów, czemu nie. Na bogato niech będzie. Szkoda że receptorów CO nie mamy, bo to by się przydało. Zwłaszcza w sezonie grzewczym.
Receptory (Chemoreceptory) CO2 sa ważniejsze jak O2.
Dlatego zaczniesz hyperwentylowac z powodu podwyższonej PCO2 jak obniżonej PO2.

O receptorach azotu nie słyszałem.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 01 wrz 2022, 09:59
yacool pisze: 01 wrz 2022, 09:45 Receptory CO2 i innych gazów, czemu nie. Na bogato niech będzie. Szkoda że receptorów CO nie mamy, bo to by się przydało. Zwłaszcza w sezonie grzewczym.
Receptory (Chemoreceptory) CO2 sa ważniejsze jak O2.
Dlatego zaczniesz hyperwentylowac z powodu podwyższonej PCO2 jak obniżonej PO2.

O receptorach azotu nie słyszałem.
Dokładnie. A o receptorach azotu też nie słyszałem ale różnice są właśnie jakieś z tlenkiem azotu.
A chodzi o krew, no też ale z tego co pamiętam hipoksja powoduje zmianę transkrypcji ( tak to się zwie?) ponad 120 genów. Więc to nie jest takie prościutkie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

pawo pisze: Dlatego tlenu mamy mniej, że jego ciśnienie jest niższe, tak samo w namiocie ciśnienie samego tlenu jest niższe, bo wyższe jest ciśnienie azotu. Ciśnienie całej mieszanki to suma ciśnień poszczególnych gazów.
Nie pawo. W namiocie ciśnienie jest poprostu obniżone, azotu nie jest tam więcej.

Rolli pisze: 01 wrz 2022, 09:54
Tu masz różnice miedzy hypoksja w górach i na nizinie.

Adam tego szukasz?
Oo, tak, to jest coś. Tu jest podsumowanie:

„The analyses presented indicate that in well-trained men performing maximal exercise tasks, VO2max declines to a larger extent in acute NH compared to HH.”

Jak rozumiem NH to jest jak w airzone a HH jak w namiotach. Czyli ci w NH mieli trudniej. No i co to teraz znaczy? Że skoro w NH jest trudniej to dla treningu lepiej, wiekszy potencjał na dostosowanie? Im dalej w las tym więcej drzew, Profesorze !!!
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

NH to airzone, a HH to góry.

Wszędzie gdzie zaglądam jest tak:
Przedstawiono wiele dodatkowych interesujących argumentów, a większość komentarzy jest zgodnych z naszym poglądem, że hipoksja hipobaryczna indukuje różne reakcje fizjologiczne od hipoksji normobarycznej , ale także, że mechanizmy leżące u jej podstaw i znaczenie kliniczne/praktyczne nie zostały jeszcze wystarczająco zbadane.
o nie zauważyłem:
Nie pawo. W namiocie ciśnienie jest poprostu obniżone, azotu nie jest tam więcej.
Namiot to to samo co airzone.
Ilość tlenu w powietrzu nie jest żadnym problemem, istotne jest jego ciśnienie właśnie, tak oddychamy.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

pawo

HH to nie góry ale namiot hipoksyjny. Poprostu łatwiej jest robić badania w laboratorium niż jeździć w góry.
I Namiot to nie to samo co airzone :)
W namiocie obniża się cisnienie a w airzone nie obniża.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Hmy.
HH to hiperbaryczna hipoksja, NH to normobaryczna hipoksja, czyli z normalnym ciśnieniem.
Wyobrażam sobie, że można obniżyć ciśnienie w pokoju ale w namiocie to nie widzi mi się.
Jakby to miało być? Stalowy i z grubymi ściankami musiałby być.
No ale istotne jest to, czy są różnice między jedną a drugą hipoksją.

edit: hipobaryczna oczywiście a nie hiper.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No stalowy nie jest, ale tak się od lat robiło, zawodnicy spali w namiotach gdzie obniżało się cisnienie, poszukaj w sieci, jest dużo zdjęć.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba ta symulowana różnica ciśnienia między 0, a 2000m npm powinna ścisnąć namiot do formy namiot nieprzypominającej. Nawet ścianki stalowej puchy powinna już ruszyć taka różnica. Robi się ciekawie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No nie przesadzajcie.
Przyjmijmy, że jedna boczna ściana namiotu to 2m2.
To zmiana ciśnienia z poziomu 0 na 2000 mnpm wywoła zwiększenie siły naciskającej na taką ścianę do mniej więcej 50 kg. To jest sporo, ale to są mocne konstrukcje, chociaż wyglądają delikatnie, polimerowe lub aluminiowe statywy, ściany z wytrzymałej folii. Jeśli policzyć jaki obwód ma taka ściana, to to jest 600 cm, to wyobraźcie sobie, że co 1cm jest mocowanie folii do statywu, to na każde takie mocowanie działa siła 80 gramów.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam, w tych badaniach raczej sa porównywane hypoksja w górach i hypoksja wywoływaną w na nizinach przez wyparcie tlenu z powietrza.

Te namioty działają na zasadzie zmiany mieszanki gazów a nie ciśnienia. Zmiany ciśnienia stosuje sie w komorach ciśnieniowych. Kienbaum kolo Berlina na przykład ma taka komorę.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No Ok, może macie rację.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

ODPOWIEDZ