Kobiecy maraton na Mistrzostwach Europy zadebiutował trzydzieści lat temu. I choć z polskiej perspektywy panie przez lata wydawały się być mocniejsze od panów, to przeglądając wyniki z europejskich championatów, o dziwo, widzimy zupełnie co innego. Ze statystycznego punktu widzenia do historycznego sukcesu Aleksandry Lisowskiej Polki w zmaganiach o tytuł najlepszej maratonki na Starym Kontynencie były tylko tłem dla najlepszych.
https://bieganie.pl/sport/trzy-dekady-o ... ch-europy/