Miarkuj. Firmy zarabiają, PZLA wydaje. Coś kasy pozyskają od sponsorów (Firm zarabiających), czyli jednak nie zarabia.Arti pisze: Ale to nic nowego tylko powszechne w dużych firmach
Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce Oregon 2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ale co to ma do rzeczy? Mówię o mechanizmie dużych organizacji, firm, związków i korporacji. Wyznacznikiem jest wielkość a co za tym idzie rozmycie.
Jak w Audi ktoś zrobi błąd to myślisz, że klient oczekuje wskazania szeregowego pracownika, który wystąpi i przeprosi? Od tego są rzecznicy, prezesi i sztab. I to miało właśnie miejsce.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 604
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Arti
I drugie z wywiadu treneraSam pan nie ma sobie nic do zarzucenia? W przestrzeni publicznej krążyły bowiem dokumenty, z których wynikało, że będzie można dokonać tylko jednej zmiany. Na czym pan bazował, a może nie otrzymał pan wszystkich dokumentów?
— Ja, a także trener Marek Rożej, który zajmuje się męską sztafetą 4x400 m, nie mamy sobie nic do zarzucenia. Takie dokumenty nie były w naszym posiadaniu. Nawet nie wiedzieliśmy o tym, że one istnieją. Do nas one nie docierają. Są dokumenty z regulacjami i to jest tak zwany "team manual". Ten ściągnęliśmy 20 czerwca (potwierdzam, widziałem — przyp. TK) i tam nie było słowa o tym, że w sztafecie mieszanej można dokonać tylko jednej zmiany. Ten przepis został uzupełniony tuż przed mistrzostwami świata. Tyle że ja nie mam obowiązku sprawdzanie codziennie przepisów i tego, czy nie dodano w nich jakiegoś punktu. Kiedy dowiedzieliśmy się o zmianach, to nie pozostało nam nic innego, jak dostosować się do tej sytuacji.
Prawdopodobnie te przepisy zostały wcześniej wysłane do federacji. Tyle że my nie otrzymaliśmy żądnej informacji w tej sprawie z Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Trwa teraz wyjaśnianie, gdzie ta informacja utknęła i kto zawinił. Na ten moment, obwinianie mnie i trenera Rożeja o brak kompetencji jest nie na miejscu. Bardziej skupiłbym się na sytuacji, z której wynika, że zawodniczka wie o przepisie od dwóch tygodni, a jednak nie informuje o tym nikogo, zatrzymując to dla siebie, a dodatkowo, kiedy zostaje wystawiona do startu, odmawia udziału w biegu.
To jest w wywiadze walenie w Anię w dwóch miejscach. Trener dobry nie jego działka. Tak samo to nie jest działka zawodniczki ale jednak mogła powiedzieć na szkodę reprezentacji działała....Dla mnie problemem w tej całej sytuacji jest to, że zawodniczka, która wiedziała, że nie możemy dokonać tych zmian, bo jest inny przepis, nie powiedziała trenerowi o tym, że przepisy uległy zmianie. Okazało się, że można było dokonać tylko jednej zmiany. Przecież mogła podejść i zapytać, jak w tej sytuacji będzie wyglądała sytuacja. Dla mnie jest to działanie na szkodę reprezentacji. Muszę to tak nazwać.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Tak ale powiedziano też ,że prawdopodobnie zawiniła osoba (przypuszczenie,że z komisji sędziowskiej PZLA), która przygotowywała materiały dla trenerów. A co się z tym prawdopodobnie wiążę, komisja sędziowska analizuje , aktualizuje i przekazuje trenerom.
Trenerzy bazują na manualu przekazanemu. Dany dział analizuje przepisy a trener jest przede wszystkim od trenowania. Być może niektórym wydaje się ,że trener powinien robić wszystko ale wtedy zarzut byłby ,że zamiast analizować trening zawodniczki i skupić się na np. sztafecie, siedzi po nocach tłumacząc sobie teksty z ang.
Trener otrzymuje potrzebne dokumenty przygotowane przez dany dział i to one powinny być rzetelne. A skoro nie były to niestety nastąpiły tak daleko posunięte konsekwencje.
Trenerzy bazują na manualu przekazanemu. Dany dział analizuje przepisy a trener jest przede wszystkim od trenowania. Być może niektórym wydaje się ,że trener powinien robić wszystko ale wtedy zarzut byłby ,że zamiast analizować trening zawodniczki i skupić się na np. sztafecie, siedzi po nocach tłumacząc sobie teksty z ang.
Trener otrzymuje potrzebne dokumenty przygotowane przez dany dział i to one powinny być rzetelne. A skoro nie były to niestety nastąpiły tak daleko posunięte konsekwencje.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Nawet nie wiem jak skomentować wypowiedź tego faceta. Skandal? chamstwo???? Na miejscu zawodniczki zakończyłbym natychmiast jakąkolwiek współpracę z takim człowiekiem. Ciekawe czy facet przeprosi skoro nawet w PZLA przyznali, że to ich wina.gokish pisze: ↑27 lip 2022, 22:37
I drugie z wywiadu treneraTo jest w wywiadze walenie w Anię w dwóch miejscach. Trener dobry nie jego działka. Tak samo to nie jest działka zawodniczki ale jednak mogła powiedzieć na szkodę reprezentacji działała....Dla mnie problemem w tej całej sytuacji jest to, że zawodniczka, która wiedziała, że nie możemy dokonać tych zmian, bo jest inny przepis, nie powiedziała trenerowi o tym, że przepisy uległy zmianie. Okazało się, że można było dokonać tylko jednej zmiany. Przecież mogła podejść i zapytać, jak w tej sytuacji będzie wyglądała sytuacja. Dla mnie jest to działanie na szkodę reprezentacji. Muszę to tak nazwać.
No brak słów po prostu, co za gość
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Kiedy jest sukces, to wszyscy nadają na tej samej fali i rozumieją się bez słów. Wywiady praktycznie pojawiają się zaraz za linią mety. Wszystko jest błyskawicznie nagłaśniane. No ale niestety to nie uczy rozmawiać, bo wywiady i oświadczenia to nie rozmowa. I to wychodzi przy każdej wtopie. Jako lider zespołu w razie kwasów, Matusiński musi umieć rozmawiać z zawodnikiem natychmiast jak to tylko możliwe. Wybrał najgorszą opcję, czyli milczenie i bombę na koniec w postaci wywiadu i zapewnienia, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Tymczasem brak wiedzy o przepisie ma tu najmniejsze znaczenie. Dziwne zachowanie Kiełbasińskiej jest największym zarzutem, bo pokazuje finalny efekt niedostatecznej komunikacji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jak już jesteśmy przy PZLA.
Wyjaśnili już wałek z pejsowaniem w zeszłorocznych MP w Dębnie????
Wyjaśnili już wałek z pejsowaniem w zeszłorocznych MP w Dębnie????
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No to jak już jesteśmy przy tym pzla, to się pochwalę. Wiadomo, że to nie Azory, ani romantyczne we dwoje, ale chociaż zaczątek aureoli był i kilka miłych gestów. Kiedyś Tomek był malutki, więc podałem mu rękę. Teraz jest już za wysoko i nie dosięgnę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Fajną masz pidżamęyacool pisze: ↑28 lip 2022, 09:29 No to jak już jesteśmy przy tym pzla, to się pochwalę. Wiadomo, że to nie Azory, ani romantyczne we dwoje, ale chociaż zaczątek aureoli był i kilka miłych gestów. Kiedyś Tomek był malutki, więc podałem mu rękę. Teraz jest już za wysoko i nie dosięgnę.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Z tym działaczem leżącym na trawniku wioski olimpijskiej w Pekinie, też sobie trochę poleżałem na wspólnej sali szpitalnej. Stąd ta gustowna piżamka. Było prawie jak na Hawajach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Może Arti coś wie jak się skończyła afera w Dębnie.
Winni wskazani? konsekwencje zostały wyciągnięte?
Winni wskazani? konsekwencje zostały wyciągnięte?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Azory polecam wszystkim, zrobiłem sobie tam fajny obóz i romantyczny wypad. Dobre podbiegi i widoki takie,że w zasadzie można treningu nie kończyć.yacool pisze: ↑28 lip 2022, 09:29 No to jak już jesteśmy przy tym pzla, to się pochwalę. Wiadomo, że to nie Azory, ani romantyczne we dwoje, ale chociaż zaczątek aureoli był i kilka miłych gestów. Kiedyś Tomek był malutki, więc podałem mu rękę. Teraz jest już za wysoko i nie dosięgnę.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 604
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wynik nieratyfikowany to na pewno. Więcej info było w podcascie z Michałem BernadellimSiedlak1975 pisze: ↑28 lip 2022, 10:40 Może Arti coś wie jak się skończyła afera w Dębnie.
Winni wskazani? konsekwencje zostały wyciągnięte?
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Wystarczy posłuchąć podkastu na bieganie.pl z Michałem Bernardelli , bardzo obszernie to omówił.Siedlak1975 pisze: ↑28 lip 2022, 10:40 Może Arti coś wie jak się skończyła afera w Dębnie.
Winni wskazani? konsekwencje zostały wyciągnięte?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
A może z tym działaczem co ściśle angażował się w budowę hali i miał decydujące znaczenie aby była to hala okólna 200-metrowa ? Nie zachowuj się jak typowy bydlak i hiena.
Bo pojęcia nie masz o pracy ludzi na rzecz lekkiej.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]