Oczywiście w ekonomie.
Technika biegu - analiza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Trener Chong sugeruje hyper arch, Rolli cykl rozciąganie-skracanie w ramach idei plyometrycznej. Romanov swobodne spadanie, więc niech spada. Dla mnie to wszystko jest ok ale ogranicza się do wolnego biegu amatora. Według mnie dopiero hydraulika pozwala na przybliżenie się do biegu wyczynowego. Zatem inżynieria biegu to zagadnienie oparte na zasadach zbliżonych do działania układów hydraulicznych. A zbliżonych z uwagi na: non-linear dynamics of living tissues (Figure 3). Tam na 5 stronie jest taki wykresik po prawej. Wszystko co wymieniłem wcześniej można by zawrzeć w tym poziomym prostokąciku. To co mnie interesuje, jest w obszarze pionowego prostokącika i hydraulika najbardziej tam pasuje.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No oczywiście, chociaż te wszystkie powiązania i zależności już oczywiste nie są.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Piąta strona, no jest znalazłem ale teraz to ja nic z tego nie zrozumiałem.
Tłumacz tak mi przetłumaczył:
Zrozumiałem, że tych wyżej wymienionych mamy olać ale nie napisali za kim mamy podążać z fachowców od materii ożywionej z tamtych czasów, to tylko doktor Frankensztain mi się kojarzy.
Może przeczytam jeszcze raz. A i dlaczego prawosławna?
Tłumacz tak mi przetłumaczył:
Galileo to ten od zasady względności, Newton ten co wieszał fałszerzy o tym Huku, czy jak to się odmienia to na maszynoznawstwie coś wspominali, sprężynę zbudował albo coś takiego, a o Borellim pierwsze słyszę.Biomechanika prawosławna
Obecna teoria biomechaniczna opiera się na prawach mechaniki klasycznej sformułowanych przez Galilei,
Newtona i Hooke'a itd., a zastosowane do zachowania maszyn stworzonych przez człowieka z XVII wieku
Century (Borelli, 1680) i od tego czasu pozostała w dużej mierze niezmieniona. Problem w tym, że te
„reguły” zostały odkryte na obiektach nieożywionych i niekoniecznie mają zastosowanie do nieliniowych
dynamika żywych tkanek (ryc. 3).
Zrozumiałem, że tych wyżej wymienionych mamy olać ale nie napisali za kim mamy podążać z fachowców od materii ożywionej z tamtych czasów, to tylko doktor Frankensztain mi się kojarzy.
Może przeczytam jeszcze raz. A i dlaczego prawosławna?
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Nie wiem czy pytasz powaznie, ale "prawosławna" to jedno z mozliwych tlmaczen slowa "orthodox", tutaj raczej nietrafione
Ale tlumaczenie na "klasyczna" bedzie git, prawda?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Bo "wyczynowcy" z innej planety i matka Venus i ojciec Odin?
Czy dlaczego oni maja miec inna biomechanikę?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Chodzi mi bardziej o zakres dostępnych prędkości. Mniej o jakieś cechy po matce i ojcu, ale tego też nie wykluczam. Przykładowo jak wchodzę z Sebą na tempa 2:20-2:10, to ta praca nie przypomina bujanki na resorach, albo wyskoku Jordana i wsadu z połowy boiska, gdzie jest duże odkształcenie przy stosunkowo małych obciążeniach. Zgodnie z ideą tego wykresu. Dla szybkiego biegu lepszą analogią byłby młot pneumatyczny, albo jakiś kafar, czyli duże obciążenie i małe odkształcenie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sztywność tkankowa.yacool pisze: ↑25 lip 2022, 08:12 Chodzi mi bardziej o zakres dostępnych prędkości. Mniej o jakieś cechy po matce i ojcu, ale tego też nie wykluczam. Przykładowo jak wchodzę z Sebą na tempa 2:20-2:10, to ta praca nie przypomina bujanki na resorach, albo wyskoku Jordana i wsadu z połowy boiska, gdzie jest duże odkształcenie przy stosunkowo małych obciążeniach. Zgodnie z ideą tego wykresu. Dla szybkiego biegu lepszą analogią byłby młot pneumatyczny, albo jakiś kafar, czyli duże obciążenie i małe odkształcenie.
Kiedyś przysłałem ci badania na ten temat... (Sa co najmniej 4 kategorie sztywności)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
ale to mi w niczym nie pomaga, bo ty wstawiasz badania grubych albo wolnych ludzi, a celem jest sub 14
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
błąd w logice.
W tych badaniach nie chodzi o grubych czy chudych, tylko o procesy biomechaniczne.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
...co do których nie masz i nie możesz mieć pewności, bo nie ma badań na szczupłych i szybkich ludziach. Jedynie co masz to predykcje z grubych na szczupłych. To samo dotyczy aktualnych badań Filipa. Seba jest jego najszybszym przypadkiem i na jego bazie stworzył cały system wraz z zaproponowanymi normami. No i to jest ok. Dla amatora. Sebastian nie ma z tego żadnej informacji, która dałaby jakąś predykcję w stronę Baregi, czy innego giganta sztywności.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przypadek Bena Robinsona nie byłby warty uwagi, gdyby nie jeden detal w jego biegowym cv, na który zwróciłem szczególną uwagę już kilka lat temu. To jego przygoda z canicrossem. W tym sezonie ma to dla mnie szczególne znaczenie jako punkt odniesienia do eksperymentów, które prowadzę z Sebastianem. W zasadzie trudno jest mi nawet zdefiniować, co tak naprawdę robimy. Roboczo nazwałem to treningiem przeciążeniowym, który można by w przybliżeniu porównać właśnie do canicrossu.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Co w nim takiego szczególnego, bo nie znam?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
zara, bo oglądałem piątkę dopiero teraz i muszę się napić
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12920
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zanim o Robinsonie, to najpierw Duplantis, bo jestem do tyłu z oglądaniem MŚ.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy aby sztywność nad którą tutaj się pochylamy, to właściwa cecha do osiągania performance, czyli tego ostatniego prostokącika z przepięknych grafik pawo, to pora zmienić tyczkę. W tyczce jak się okazuje jest łatwo, bo wystarczy wyjąć z pokrowca sztywniejszą. W bieganiu jak zwykle jest pod górę, a może w dół. Już sam nie wiem. Jak zwiększyć sztywność fazy podporu, żeby ona potem oddała nam na 13:59?
No a teraz już Robinson.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy aby sztywność nad którą tutaj się pochylamy, to właściwa cecha do osiągania performance, czyli tego ostatniego prostokącika z przepięknych grafik pawo, to pora zmienić tyczkę. W tyczce jak się okazuje jest łatwo, bo wystarczy wyjąć z pokrowca sztywniejszą. W bieganiu jak zwykle jest pod górę, a może w dół. Już sam nie wiem. Jak zwiększyć sztywność fazy podporu, żeby ona potem oddała nam na 13:59?
No a teraz już Robinson.