rocha - komentarze

[rocha]

zapomniałes roweru?

Dobre, dobre...

...doswiadczenie zebrane...

Ano zbieram, zbieram. Mam z kimś umówiony pojedynek.
Może w M50?

[keiw]

A to nie z Beatą w podciąganiu?

[rocha]

Eeee... ona ponoć Tre Cime di Lavaredo na rękach przetrawersowała. Nie mam szans.

[Sikor]

Ano zbieram, zbieram. Mam z kimś umówiony pojedynek.
Może w M50?

To dopiero za rok bedzie mozliwe

Tutaj latem jest sporo roznych sprintow tri w okolicy.
Wpadaj, lokum masz u mnie

Albo dajesz od razu na IM Frankfurt 2023. Akurat bede debiutowal w M50

[Sikor]

Ano zbieram, zbieram. Mam z kimś umówiony pojedynek.
Może w M50?

To dopiero za rok bedzie mozliwe

Tutaj latem jest sporo roznych sprintow tri w okolicy, zatem w przyszlym roku jak znalazl!
Wpadaj, lokum masz u mnie

Albo dajesz od razu na IM Frankfurt 2023. Akurat bede debiutowal w M50
Ja juz jestem zarejestrowany

[rocha]

To dopiero za rok bedzie mozliwe

No właśnie wiem, a że mnie zostało prawie półtora roku, to termin wydaje się bezpiecznie odległy.

[beata]

Eeee... ona ponoć Tre Cime di Lavaredo na rękach przetrawersowała. Nie mam szans.

No, prawie .
Ze mnie faktycznie niezły bularz , ale Primo Spigolo na Tofana di Rozes wymagało nie tylko buły, ale i spięcia pośladów ...

Gratulacje!
Mnie do tri ciągle zniechęca wizja jazdy na rowerze w mokrych gaciach ...

[Sikor]

Mnie do tri ciągle zniechęca wizja jazdy na rowerze w mokrych gaciach ...

Zaufaj mi, nawet o tym nie pomyslisz:
na krotkim dystansie nie ma na to czasu, a na dlugim... bedzie Ci to obojetne

[Sikor]

No właśnie wiem, a że mnie zostało prawie półtora roku, to termin wydaje się bezpiecznie odległy.

Aaa, to nawet lepiej! Czyli widzimy sie w 2024 w M50. Pozostaje tylko wybrac zawody

[beata]

na krotkim dystansie nie ma na to czasu, a na dlugim... bedzie Ci to obojetne

Oj, obawiam się, że nie ... naprawdę potrafię zadręczać się pierdołami! A mokre gacie to już większa pierdoła!

[Sikor]

na krotkim dystansie nie ma na to czasu, a na dlugim... bedzie Ci to obojetne

Oj, obawiam się, że nie ... naprawdę potrafię zadręczać się pierdołami! A mokre gacie to już większa pierdoła!

Mam podobnie, dlatego z duza doza przekonania twierdze, ze wtedy beda Cie dreczyc inne pierdoly

[Sikor]

Po 5km zaczęło padać i wiać tak jakby z prawej i od przodu. Kompletnie mnie to rozłożyło.
W uszach szum, w oczach łzy,
Na liczniku dwadzieścia trzy...
Naprawdę miałem 23km/h i nic nie dało się z tym zrobić.

No niestety,, wiatr potrafi sponiewierac. I to wcale nie musi byc taki duzy.
Na podjezdzie, to mozna stanac na pedaly, rozprostowac plecy itd.
Na plaskim pod wiatrem, to nie ma zmiluj, jedyne co mozna (i trzeba) zrobic, to skulic sie jak najbardziej chocby bylo niewygodnie jak cholera.
Bo niestety alternatywy brak...

[rocha]

Gdy jest łatwo, to wszyscy cisną ile wlezie, a gdy się robią kłopoty, to różnice w doświadczeniu i wytrenowaniu nieproporcjonalnie się uwydatniają.

[cichy70]

też bym chciał sflaczeć w brzuchu, ale póki co raczej baryłkuję
zdrowia życzę.
i motywacji, bo jakaś taka lekka beznadzieja przemawia przez Ciebie.
niemniej pamiętaj, młodsi nie będziemy, ale ładniejsi szybsi i mądrzejsi na pewno.
w przeciwieństwie do odrażających, brudnych, złych.
zdrówko.

[rocha]

...
zdrowia życzę.
i motywacji, bo jakaś taka lekka beznadzieja przemawia przez Ciebie....

... No i właśnie dlatego lepiej pesymizmu nie siać!

Dla rozluźnienia opowiem dowcip.

Pasażerski transatlantyk napotyka na środku oceanu rozklekotaną tratwę z jednym obdartusem.
Wołają:
- HEJ TY NA TRATWIE!!!
A ten odpowiada:
- No i co z tego, że na tratwie?!