Własnie ze nie. ABC to tez rozciąganie dynamiczne. Uczy wrzeciono mięśniowe desensybilizacji, co powoduje ze miesnie ruchu później blokują. No i nogę zarzucisz wyżej.yacool pisze: ↑16 cze 2022, 07:37 ABC uczy zaangażowania mięśniowego. A tu mamy pracę bezwładnościową wahadła tylnego. Na ile jest tam bezwładności, to rzecz jasna EMG wykaże, ale nie ma wątpliwości, że żadne tam podciąganie pięty pod pośladek nie ma miejsca. Czyli sprinterski skip C jest do dupy, a właściwie nie jest do dupy, bo jakby tak przyjrzeć się sprinterom, to oni wcale nie podciągają pięty bardziej do dupy niż długasi. A może być nawet odwrotnie.
Technika biegu - analiza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Musiałbyś dostać na twarz wykres aktywności elektrycznej dwójki w wahadle. Może wtedy przestałbyś już tak lansować to swoje ABC. A jeżeli chodzi o jakiekolwiek blokowanie, to będzie tu prawdopodobnie rolę odgrywać powięź i jej charakter cieczy nieniutonowskiej, gdy potraktuje się ją gwałtownym bodźcem zewnętrznym. Takim bodźcem może być właśnie gwałtowne hamowanie, czyli to co dzieje się do 29ms.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Aha, no i może na zakończenie o ABC. Cała biegowa Polska ma ABC w swoim repertuarze. Można więc śmiało określić ją jako ogromną grupę kontrolną. Z tej grupy kontrolnej nie wypłynął jak na razie żaden zawodnik, który pobiegłby sub 13:30 na przestrzeni ostatnich 20 lat. Zatem tyle o długofalowej skuteczności ABC.
aaaa, sory, sory - 30 lat. Dokładnie 3 czerwca. Co ja wtedy robiłem? Na pewno jakieś głupoty. No i to się nie zmieniło.
aaaa, sory, sory - 30 lat. Dokładnie 3 czerwca. Co ja wtedy robiłem? Na pewno jakieś głupoty. No i to się nie zmieniło.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Sprawdziłem, 3 czerwca 1992 roku pobiegłem 10 km BC1, czyli coś z polskiej szkoły.
A cała polska biega też ciągłe, rytmy i tempówki i co z tego wynika? Że się nie powinno, bo nie przynoszą efektu?
A cała polska biega też ciągłe, rytmy i tempówki i co z tego wynika? Że się nie powinno, bo nie przynoszą efektu?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Na tym polega krytyczne podejście, żeby podważać każdą ideologiczną nadbudowę i luzować więzy autorytetów. Zatem nie biegamy szybko dzięki sile biegowej Króla, ABC Rolliego, ciągłym i rytmom polskiej szkoły. Biegamy szybko pomimo tych wszystkich rzeczy. Tak jest uczciwie, czyli każdemu po równo ze sceptycyzmu i chłodnych kalkulacji.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No i wytrąciłeś mi wszystkie argumenty.yacool pisze: ↑16 cze 2022, 10:15 Na tym polega krytyczne podejście, żeby podważać każdą ideologiczną nadbudowę i luzować więzy autorytetów. Zatem nie biegamy szybko dzięki sile biegowej Króla, ABC Rolliego, ciągłym i rytmom polskiej szkoły. Biegamy szybko pomimo tych wszystkich rzeczy. Tak jest uczciwie, czyli każdemu po równo ze sceptycyzmu i chłodnych kalkulacji.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tobie nie. Kretynowi.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Tak właśnie piszą osoby, które nigdy nie trenowały w klubie lekkoatletycznym pod okiem trenera, nie zaznały wpływu tych elementów na czucie mięśniowe, progres i efekty bezpośrednio na bieżni. Mówienie ,że pomimo jest zwykłym laickim bełkotemyacool pisze: ↑16 cze 2022, 10:15 Na tym polega krytyczne podejście, żeby podważać każdą ideologiczną nadbudowę i luzować więzy autorytetów. Zatem nie biegamy szybko dzięki sile biegowej Króla, ABC Rolliego, ciągłym i rytmom polskiej szkoły. Biegamy szybko pomimo tych wszystkich rzeczy. Tak jest uczciwie, czyli każdemu po równo ze sceptycyzmu i chłodnych kalkulacji.
Podważanie trenera Króla czy doświadczenia Rolliego jest absolutnie zwykłym hejtowaniem gdy nie ma się samemu tego wymiaru sukcesów trenerskich. Tak zazwyczaj jest, że gdy nie może się być na miejscu danej osoby lub mieć autorytetu jak dana osoba , to zwyczajnie podważa się z bólu i niemocy
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No to jak mamy temat siły biegowej wstępnie obczajony, to warto też przybliżyć ekonomikę biegu, bo o tym też wspomina Król. Ciekawe, bo ekonomika wydaje się Królowi niczym innym jak wypłaszczaniem oscylacji i skracaniem do bandy na łukach.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Kontrolnie tylko sprawdzę, czy jest z nami Arti? Niech się uczy chłopina, bo na to nigdy nie jest za późno. Zwłaszcza na naukę samodzielnego myślenia.
No to jadziem z tym. Odkąd Schleip i współpracownicy zaczęli mieszać w systemie ze swoimi powięziami i taśmami, to zmieniło się postrzeganie tego co określamy mianem ekonomiki biegu. Jak to widzi Król, to już wiemy. Kto czytał Skarżyńskiego ten odnalazł tam równie nieprzekonujące wyjaśnienia, że na długim dystansie to powinna być jakaś technika ograniczona, co by oszczędnie było, a więc nogi przy ziemi i szuranie piętami. I niech nikt nie patrzy na Haile, bo on nie pasuje do jego koncepcji.
No to jadziem z tym. Odkąd Schleip i współpracownicy zaczęli mieszać w systemie ze swoimi powięziami i taśmami, to zmieniło się postrzeganie tego co określamy mianem ekonomiki biegu. Jak to widzi Król, to już wiemy. Kto czytał Skarżyńskiego ten odnalazł tam równie nieprzekonujące wyjaśnienia, że na długim dystansie to powinna być jakaś technika ograniczona, co by oszczędnie było, a więc nogi przy ziemi i szuranie piętami. I niech nikt nie patrzy na Haile, bo on nie pasuje do jego koncepcji.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Skarżyński jest w porządku, tak samo jak Galloway i Hopfer. Lubię ich..
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Też lubię. W końcu Skarżyński był przez chwilę moim trenerem. I dobrze nam się pracowało, choć pomijaliśmy kwestie techniki biegu.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Czepianie się 5000m jest postawą typowego laika. To zakładanie klapek i wmawianie ludziom ,ze nie było w tym czasie rekordow od 800 do maratonu.wpajanie ,ze wyniki zależą od ABC też jest śmieszne ale muszą pasować do koncepcji pseudo eksperta....yacool pisze: ↑16 cze 2022, 08:09 Aha, no i może na zakończenie o ABC. Cała biegowa Polska ma ABC w swoim repertuarze. Można więc śmiało określić ją jako ogromną grupę kontrolną. Z tej grupy kontrolnej nie wypłynął jak na razie żaden zawodnik, który pobiegłby sub 13:30 na przestrzeni ostatnich 20 lat. Zatem tyle o długofalowej skuteczności ABC.
aaaa, sory, sory - 30 lat. Dokładnie 3 czerwca. Co ja wtedy robiłem? Na pewno jakieś głupoty. No i to się nie zmieniło.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 08 lut 2010, 09:25
Prosze o rozwiniecie w kwestii ekonomiki biegu