Technika biegu - analiza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W tym:
Obrazek

A w biegu przypada to na ten moment (rozpatrujemy lewą nogę):
Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 08 cze 2022, 11:31 może i tak ale dla pewności sprawdźcie pas HR
To na pewno.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pasek jest do ogarnięcia i ostatecznie kupi się nowy. To są kwestie sprzętowe. Rzecz rozchodzi się o coś dużo ważniejszego, a mianowicie o wyjście poza stereotyp postrzegania szybkiego biegania w aspekcie uprawianej dyscypliny. Sprint jest dyscypliną tak odległą od dyscypliny biegów długodystansowych jak to tylko możliwe. Dalej jest już chyba tylko ekstremalne ultra jako dyscyplina stworzona dla białych na pociechę. :hahaha: :hahaha: :hahaha: Nie zwracajcie więc uwagi na wypowiedzi tego kretyna, który zaraz zacznie pouczać czym jest dyscyplina, a czym konkurencja i jak to on najlepiej zna się na LA.
To co widać na wcześniejszym wykresie to jest zryw, czyli pochodna przyspieszenia po czasie. A po ludzku jest to zmiana przyspieszenia środka masy w czasie. Analiza tego wykresu może rzucać światło na przyszłościowy trening funkcjonalny dla rozwoju siły biegowej, a więc w konsekwencji umiejętność szybkiego biegania dla uprawianej tu dyscypliny. Być może analiza pochodnej od zrywu, czyli udar, bo tak zdaje się jest to określane, da nam jakieś informacje dotyczące aktualnych możliwości tkankowych do przenoszenia ekstremalnych obciążeń. Wówczas dostawalibyśmy potwierdzenie, czy bodziec wszedł w tkankę miękką, czy już został rozproszony na szkielecie. Nie wiem. To są na razie tylko dywagacje.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Czym różni się siła biegowa od siły? Co to jest ta magiczna siła biegowa???
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No pawo przecież ładnie napisał, że siła to jest to coś co nas pcha i ma swój kierunek i wartość. Ja zasugerowałem tylko, że bardziej ciągnie niż pcha, ale reszta się zgadza. Do doprecyzowania jest moment jej zadziałania, który zasugeruje, czy to jest siła biegowa, czy może sprinterska, albo kulomiociarska.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 cze 2022, 11:17 No pawo przecież ładnie napisał, że siła to jest to coś co nas pcha i ma swój kierunek i wartość. Ja zasugerowałem tylko, że bardziej ciągnie niż pcha, ale reszta się zgadza. Do doprecyzowania jest moment jej zadziałania, który zasugeruje, czy to jest siła biegowa, czy może sprinterska, albo kulomiociarska.
Jak rzucę dzidą to siła rzutowa, jak biegnę to siła biegowa a jak wyciskam żelastwo to chamska siła.
Czyli siła to siła.
Pytałem bo od razu mam przed oczami zapierdalanie na podbiegach które rzekomo poprawiają siłę.
Sorry, siłę biegową.
Może Jacek powinieneś zaaplikować Sebie milion x 200m na podbiegu. Będzie silniejszy czyli WR pewny :bum:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to wtedy WR na podbiegu, czyli gonimy Bargiela. Albo WR dzidą, wtedy gonimy Żeleznego i jest w treningu siła rzutowa. Każda dyscyplina wypracowała sobie własną siłę specyficzną. Tylko nie bieganie. Potem mamy takich speców jak ten z artykułu.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Kiedy na konkurencję ktoś mówi dyscyplina to wtedy wiadomo ,że to ekspert ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po tym można poznać też kretyna, że jest tak mocny w retoryce jak oszczędny w szczegółach.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 cze 2022, 15:02 Po tym można poznać też kretyna, że jest tak mocny w retoryce jak oszczędny w szczegółach.
Typowa oznaka słabości, w obliczu bezradności rzucanie inwektyw.
Brakuje jeszcze tupania i płaczu ,że ktoś śmiał wytknąć podstawy podstaw teorii sportu.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No już dobrze, dobrze. Wiem że musisz się jakoś bronić, dlatego kończąc wymianę uprzejmości pozwól, że przejdę do myśli, której nie ogarniasz i będziesz się buntował, ale mam w dupie twoje żale.
--------------------------

Otóż potraktowanie biegów długich jako odrębnej dyscypliny pociąga za sobą daleko idące idee. Ja tu wyszedłem od strony biomechanicznej jako tej, dla której warto rozważyć secesję z grona konkurencji lekkoatletycznych, ale przecież można sobie wyobrazić odrębny system szkolenia trenerów, prowadzenia zawodników, przydzielania stypendiów, obozów, minimów itd, z powołaniem PZBD jako odrębnego związku na czele, prawda? Po cichu miałem nadzieję, że o tym samym myślał Tomek Lewandowski, gdy tajemniczo wspomniał o jakiejś niespodziance na nadchodzące lata. Uwolnienie się od zasiedziałych leśnych dziadów i innych prezesów to temat poruszany w środowisku bardzo często. Takim inkubatorem zmian myślenia powinien być portal. Tymczasem stać go jak na razie na miałczenie, że tvp nie pokazuje biegów. No i dobrze, że nie pokazuje. Bo raz że nie ma czego pokazywać, a dwa że to podbija ogólny wkurw społeczności biegowej, a więc jest potencjalnym katalizatorem zmian.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Problem w tym , że wymieniono rzut oszczepem jako dyscyplinę więc śmiech.

Co do zasiedziałych leśnych dziadków to trzeba było przyjść na GP na Golaju i poznać środowisko oraz osoby pracujące w PZLA i przy tego typu imprezach o ile ktoś takiego aroganta wspuściłby na salony. Poza obrażaniem tych osób lub uogólnianiem pozostaje Ci oglądanie zza płotu lub kupienie biletu w dalekim sektorze.

Tak to jest jak wogóle się nie porozmawia z tymi osobami twarzą w twarz, wtedy wypisuje się takie głupoty na forach.

Na szczęście te bzdety nie mają absolutnie żadnego znaczenia jedynie ośmieszają autora głupot.

A tymczasem przenoszę się do kibicowania lekkoatletycznej na MP. 3 dni pięknej dyscypliny z wieloma konkurencjami
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 09 cze 2022, 16:30 Tymczasem stać go jak na razie na miałczenie, że tvp nie pokazuje biegów. No i dobrze, że nie pokazuje. Bo raz że nie ma czego pokazywać, a dwa że to podbija ogólny wkurw społeczności biegowej, a więc jest potencjalnym katalizatorem zmian.
Padły w biegach jedne z najlepszych wyników w historii ale....co tam nasz ekspert zza płotu tyle widział..... w końcu nawet konkurencji nie rozróżnia a co dopiero oceniać wyniki.
Błazenady ciąg dalszy....
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobra, już wystarczy bo męczysz.
Włączam ponownie filtr na kretyna. baj, baj.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Jakie całe szczęście, że szczekanie yacoola zza płotu nikogo nie interesuje i nie ma żadnego wpływu na polską lekką.
Ale obrażanie działaczy świadczy tylko, że nie ma bladego pojęcia. Mówienie o dziadach o osobach z przedziału 30-40 lat pracujących w lekkiej jest conajmniej odklejeniem.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
ODPOWIEDZ