faraon828 pisze: ↑07 cze 2022, 21:26
Rolli pisze: ↑07 cze 2022, 15:38
sultangurde pisze: ↑07 cze 2022, 14:24
Rozbiegania latem to raczej forma regeneracji i odpoczynku mentalnego. Jak ktoś biega np. 800 metrów w 2:00 to on przecież rozbieganiami nic nie zbuduje, a tlen to u niego interwały średnie, długie i jakieś ciągłe, ale nie rozbiegania.
Nie za bardzo. Tez 800metrowcy robią w sezonie letnim rozbiegania. Ale własnie krotko i szybko. Tacy 2'/800 biegają u mnie 5-9km w 3:50, a w niedziele do 12, w zaleznosci od wieku, stażu i w zaleznosci od innych zawodów.
Lewalski biega 6km BC2 po 3:40/km, a u Ciebie 12 km rozbiegania po 3:50/km się trzaska. #rollirunningsystem
Sam człapałem OWB1 po 5:00/km i wolniej. O dziwo nie przeszkadzało mi to w bieganiu sub 2:00 na 800 m.
No i co teraz? Nie za bardzo rozumie ten bezsensowny atak. Drażni cie to, ze moi zawodnicy latem biegają tak szybko luźne wybiegania?
Ze ty biegniesz sub2, to świetnie, ale to nie zmienia faktu, ze w lato biega sie krócej i szybciej. Tu raczej można postawić pytanie, czy Ty biegasz sub2 dlatego ze biegasz BC1 w 5:00 czy mimo tego, ze biegasz BC1 w 5:00.
Takie podawanie przykładów Lewalskiego (kto to?) mija sie trochę z celem dyskusji. (OK, tez użyłem przykładu z własnego podwórka, ale raczej pod innym względem) Bo można iść po innych przykładach jak Hitchem, który biegał BC2 w sub 3:00/km. To ze Klosterhalfen biega regeneratywnie w 3:40... Ingebrigtsens biegają 2x30' dziennie po 9km (3:20/km)... Zobacz inne systemy, podpatrz innych biegaczy. BC1 w tempie MRT+10s jest normalnym tempem i u Canovy i innych trenerów szkoły amerykańskiej, a nie żaden Rollirunningsystem.