Blog o biegach długich

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 28 maja 2022, 19:51 3:19, 3:07. 3:04 = 9:30 trójka
Yasemin Can najwyraźniej nie chce się bawić w taktyczne bieganie. Cały czas prowadzi i już prawie 100m przewagi nad Aliną Reh
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4308
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

No 31:20, a Paszkiewicz 18 i 32:54
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4308
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Właśnie biegnie pan Kowal z Francji i czas szacowany to 27:53, coś mi to przypomina, tylko a zamiast o.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jimmy zgodnie z oczekiwaniami wygrał bieg z czasem 27:24. 29 sekund przewagi nad drugim, Carlosem Mayo
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

5000m w Eugene wygrywa Berihu Aregawi w samotnym biegu z czasem 12:50 - nowy rekord meetingu, najlepszy wynik w tym roku i nowy rekord życiowy dla Etiopczyka. On ma coś w sobie niezwykłego. Już któryś raz oglądam jak biegnie i on się po prostu niczego i nikogo nie boi.
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2037
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lubię oglądać 3000 m z przeszkodami i strasznie przykro się patrzyło na Amerykanki szybko zostające kilkadziesiąt metrów z tyłu za pociągiem i ostatecznie tracące ok. 20 sekund do zwyciężczyni. Przecież Coburn i Frerichs to nie są przypadkowe nazwiska. Obie mają po medalu olimpijskim, obie mają medale MŚ, obie mają życiówki będące w Top 10 wszechczasów na tym dystansie i potrafią szybko biegać. Coburn już zeszły sezon miała rozczarowujący, ale Frerichs w poprzednim roku była na topie i wydawało się, że może tam się rozgościć na dłużej. Czy są po prostu w innej fazie budowania formy, czy jednak to już schyłek?

Jakob stracił pacemakera w postaci Cheruiyota, ale na ten moment chyba nie potrzebuje zająca na drugą część dystansu, żeby biec szybko i wygrywać. Zastanawia mnie czy będzie próbował zrobić dubla 1500 + 5000 m na MŚ?

I zastanawia jedno - czy wszystkich zawodników On trenuje Ritzenhein? Przecież tam jest rozpiętość od średniaków (Hoare, Beamish, Hurta), przez przeszkodowców (no dobra, chyba tylko u kobiet) po długodystansowców (Klecker, Monson). A w tym roku dołączyła jeszcze Obiri i też miała przenieść się do USA i trenować w Boulder. Na ten moment to największą furorę robi chyba trener. A sama marka On powoli rozpycha się na rynku i zaczyna sponsorować coraz więcej imprez, nie tylko meetingów, ale i biegów ulicznych i chyba chcą mocniej wbić się do świadomości szerokiego grona biegaczy. Pytanie na ile skuteczna okaże się ta strategia?
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze: 29 maja 2022, 06:56 Lubię oglądać 3000 m z przeszkodami i strasznie przykro się patrzyło na Amerykanki szybko zostające kilkadziesiąt metrów z tyłu za pociągiem i ostatecznie tracące ok. 20 sekund do zwyciężczyni. Przecież Coburn i Frerichs to nie są przypadkowe nazwiska. Obie mają po medalu olimpijskim, obie mają medale MŚ, obie mają życiówki będące w Top 10 wszechczasów na tym dystansie i potrafią szybko biegać. Coburn już zeszły sezon miała rozczarowujący, ale Frerichs w poprzednim roku była na topie i wydawało się, że może tam się rozgościć na dłużej. Czy są po prostu w innej fazie budowania formy, czy jednak to już schyłek?

Jakob stracił pacemakera w postaci Cheruiyota, ale na ten moment chyba nie potrzebuje zająca na drugą część dystansu, żeby biec szybko i wygrywać. Zastanawia mnie czy będzie próbował zrobić dubla 1500 + 5000 m na MŚ?

I zastanawia jedno - czy wszystkich zawodników On trenuje Ritzenhein? Przecież tam jest rozpiętość od średniaków (Hoare, Beamish, Hurta), przez przeszkodowców (no dobra, chyba tylko u kobiet) po długodystansowców (Klecker, Monson). A w tym roku dołączyła jeszcze Obiri i też miała przenieść się do USA i trenować w Boulder. Na ten moment to największą furorę robi chyba trener. A sama marka On powoli rozpycha się na rynku i zaczyna sponsorować coraz więcej imprez, nie tylko meetingów, ale i biegów ulicznych i chyba chcą mocniej wbić się do świadomości szerokiego grona biegaczy. Pytanie na ile skuteczna okaże się ta strategia?
O Freichs bym się nie martwił. W zeszłym roku zeszła poniżej 9:20 dopiero miesiąc przed docelowym startem na igrzyskach, więc jeszcze ma czas zrobić formę. Coburn też się kilka razy dobrze pokazała w zeszłym roku, więc myślę, że tym momencie jeszcze nie można nikogo skreślać.

Co do ON to oni najpierw osiągnęli sukces w sprzedaży butów dla amatorów/ lifestyle'owych. Myślę, że nawet bez wchodzenia w profesjonalne bieganie mogliby sobie radzić równie dobrze, ale najwyraźniej uznali, że to też ważny element. Ritzenhein trenuje większość zawodników z ONa w Ameryce, ale nie wszystkich, bo np. Konieczek gdzieś się przeprowadziła i opuściła jego grupę. Niedawno w Europie powstała grupa On Athletics Club Europe, którą będzie prowadził trener Thomasem Dreissigacker. Czekam jak to się rozwinie, bo na razie jest tam tylko 6 młodych zawodników, a wśród George Mills się najbardziej wyróżnia z życiówkami 1:46 na 800m i 3:36 na 1500m. Tutaj można poczytać o tym projekcie: https://www.on-running.com/en-us/articles/oac-europe
Zastanawia mnie czy będzie próbował zrobić dubla 1500 + 5000 m na MŚ?
Mówił wczoraj, że będzie, więc jeśli nie zmieni zdania to zobaczymy go na dwóch dystansach. Na 5000m będzie tak mocna konkurencja (Cheptegei, Kiplimo (?), etiopski team, Nicholas Kimeli) że walka o złoto odpada. Jeśli pobiegłby wyjątkowo dobrze to myślę, że może brąz byłby w jego zasięgu, chociaż bardzo w to wątpię.

https://twitter.com/Cathal_Dennehy/stat ... UhfIg&s=19
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2037
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W holenderskim Hengelo odbyły się etiopskie kwalifikacje na dystansie 10 000 m. Wczoraj był bieg mężczyzn, ale za bardzo nie ma nawet wideo:
1. Selemon Barega 26:44.73
2. Tadese Worku 26:45.91
3. Berihu Aregawi 26:46.13
4. Yomif Kejelcha 26:49.39

Dzisiaj był bieg kobiet, oprócz Etiopek biegła m.in. McColgan walcząca o pobicie rekordu Wielkiej Brytanii i ona właściwie od samego początku biegła własny wyścig (30:19.02, bez rekordu, ale z dużą życiówką), Etiopki biegły swój, inne zawodniczki liczyły na zdobycie minimum na MŚ. W mistrzostwach Etiopii wygrała Gidey (30:44.27) przed Taye (30:44.68) i Mulate (PB 30:47.55). Poza podium Almaz Ayana (mistrzyni olimpijska z Rio, rekordzistka świata przed Hassan i Gidey) i Yalemzerf Yehualaw (tegoroczna rekordzistka świata na 10 km z czasem 29:14).

Start biegu kobiet mniej więcej w tym momencie (działa z irlandzkiego IP), niestety transmisja w kluczowym momencie skupiła się na pchnięciu kulą:
https://youtu.be/4STa8w-9erU?t=5024

Niby kwalifikację ma pierwsza trójka, ale sprawy są chyba nieco bardziej skomplikowane, bo w pozostałych konkurencjach po prostu wybiera federacja, podobno 3 najlepsze czasy w roku, ale można się trochę obawiać cyrków (zeszłoroczne nominacje na olimpijski maraton), tym bardziej, że chyba federacja nie pozwoli na duble, więc tacy Aregawi czy Barega mogą np. startować na 5000 m.

Wcześniej na 1500 m Michał Rozmys zajął 2. miejsce z czasem 3:35.40, do kwalifikacji na MŚ zabrakło niewiele, bo minimum to 3:35.00.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdaje się, że rok temu podczas jednych z sierpniowych zawodów Michał pobiegł szybciej, niż 3:35, a później jeszcze parę razy poprawił :)
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2037
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Faktycznie, nawet wynik z Tokio się liczy:
The qualification period for the marathon and 35km race walk opened on 30 November 2020 and ends on 29 May 2022. For the 10,000m, 20km race walk, relays and combined events, the window runs from 27 December 2020 until 26 June 2022. For all other disciplines, the qualification period is 27 June 2021 to 26 June 2022.

https://worldathletics.org/competitions ... nairobi-21
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze: 06 cze 2022, 19:01 W holenderskim Hengelo odbyły się etiopskie kwalifikacje na dystansie 10 000 m. Wczoraj był bieg mężczyzn, ale za bardzo nie ma nawet wideo:
1. Selemon Barega 26:44.73
2. Tadese Worku 26:45.91
3. Berihu Aregawi 26:46.13
4. Yomif Kejelcha 26:49.39

Dzisiaj był bieg kobiet, oprócz Etiopek biegła m.in. McColgan walcząca o pobicie rekordu Wielkiej Brytanii i ona właściwie od samego początku biegła własny wyścig (30:19.02, bez rekordu, ale z dużą życiówką), Etiopki biegły swój, inne zawodniczki liczyły na zdobycie minimum na MŚ. W mistrzostwach Etiopii wygrała Gidey (30:44.27) przed Taye (30:44.68) i Mulate (PB 30:47.55). Poza podium Almaz Ayana (mistrzyni olimpijska z Rio, rekordzistka świata przed Hassan i Gidey) i Yalemzerf Yehualaw (tegoroczna rekordzistka świata na 10 km z czasem 29:14).

Niby kwalifikację ma pierwsza trójka, ale sprawy są chyba nieco bardziej skomplikowane, bo w pozostałych konkurencjach po prostu wybiera federacja, podobno 3 najlepsze czasy w roku, ale można się trochę obawiać cyrków (zeszłoroczne nominacje na olimpijski maraton), tym bardziej, że chyba federacja nie pozwoli na duble, więc tacy Aregawi czy Barega mogą np. startować na 5000 m.
Może Selemon dostanie szansę na start na 5000 i 10.000m, bo na piątkę nie mają jakichś super zawodników jeśli cała trójka (Barega, Worku, Aregawi) zdecyduje się na pozostanie przy 10.000m na MŚ. Kejelcha po biegu miał chyba jakiś problem z kontuzją, ale nie wiem na ile to poważne, więc może na MŚ będzie w formie.

Dziwnie się oglądało Gidey, która biegnie z tyłu i czeka na szybki finisz. Już kilka razy przegrała ważne zawody przez to, że na ostatnim okrążeniu nie potrafiła przyspieszyć. Myślałem, że ma kontuzję i dlatego tak długo była na końcu, a się okazało, że jednak taktycznie też potrafi biegać.

Na maraton już opublikowali skład reprezentacji:

Men
1-Tamirat Tola  
2-Mosinet Geremew  
3-Leul GEBRESILASE
4-Sisay Lemma
5-Chalu Deso

Women
1-Ashete BEKERE
2-Ababel Yeshaneh
3-Gotytom Geberesilssie
4-Degitu Azimeraw
5-Hiwot Gebrekidan

źródło: https://twitter.com/angasurunning/statu ... zWnug&s=19
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13196
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: 07 cze 2022, 12:44 Już kilka razy przegrała ważne zawody przez to, że na ostatnim okrążeniu nie potrafiła przyspieszyć.
A teraz już potrafi, czyli ktoś w sztabie wyciąga wnioski z porażek.
W innej kwestii - Partyka i Wszoła nie są absolutnie przygotowani do relacjonowania biegów. To jest aż żenujące i przez to bardzo męczące w oglądaniu. Zupełnie odbiera mi to radochę z oglądania mitingów.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polsat i lekkoatletyka to okrutny mariaż. 3 lata temu miałem tą wątpliwą przyjemność, żeby pierwszy raz posłyszeć Partykę w roli komentatora i dostałem wylewu. Od tamtego momentu, mam problemy ze skleceniem dwóch zdań po polsku. A tymczasem Polsat już nie tylko Diamentową bierze, ale nawet Memoriał Ireny Szewińskiej...
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Znany jest już etiopski team na mistrzostwa świata. Poniżej przetłumaczony przeze mnie dokument:

Obrazek
*Tadese Worku 26:45

Co ciekawe Berihu Aregawi, który na trialsach na 10.000m zajął 3. miejsce z 26:46, jednak wystartuje na 5000m i zwolni miejsce Milkesie Mengeshe. W przeciwiństwie do zeszłorocznych igrzysk olimpijskich, tegoroczny skład na 5000m jest już dużo lepiej obsadzony, a w dodatku wystartuje na tym dystansie 4 zawodników, ponieważ Muktar Edris broni swojego tytułu z Dohy.

źródło: https://twitter.com/angasurunning/statu ... 8ow8g&s=19
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2037
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj diamentowa liga w Oslo. Z biegów długich będą 5000 m mężczyzn i kobiet, w tym Telahun Bekele (jedzie na MŚ), Getnet Wale (jedzie na MŚ, ale w 3000 m z przeszkodami), Joe Klecker (mistrz USA na 10 000 m) i dwaj starsi Ingebrigtsenowie. Wśród kobiet Gidey, Tsegay, Ayana, McColgan, Grovdal, Klosterhalfen.

Na milę Jakob, Katir, Rozmys, Hoare. Potencjalny hit, czyli 400 m przez płotki niestety nie będzie tak interesujący, bo Warholm niedawno złapał kontuzję i nie startuje.

Start transmisji o 17:30.
ODPOWIEDZ