Technika biegu - analiza

[pawo]

A co mnie tętno, kadencję, długość kroku, podskok pionowy, takie dane daj.

[yacool]

Jeszcze nie mam skończonych swoich czujników, a Filip ma teraz nową gwiazdę do pomiarów więc dzisiaj tylko tętno. Ale z ostatnich minutówek przy tempie 2:30 wyszło 213cm i 188 kadencja (link). Odchylenia pionowego nie podał. Może w następnym artykule jak wrzuci dane z miednicy.

[pawo]

No ale to istotne co działo się takim biegu.

[yacool]

Wiem. Taki ciągły jest wg mnie ciekawszy do badań, bo można śledzić zmiany wywoływane zmęczeniem tkankowym. No ale nie dzisiaj. Może za tydzień Filip będzie miał czas. Teraz na tapecie ma tego.

[pawo]

Nie znam gościa.
A co do tego eksperymentu, to odpowiedniego słowa użył Filip "stresor" tak, że i na tętno bym na razie nie zerkał.

[yacool]

Stresor to był przed tym treningiem. Mi też się udzielił, bo nie chciałem tego spieprzyć od strony założonego i potem utrzymywanego tempa. Bo jak się raz kogoś zrazi do takich eksperymentów, to potem trudno o entuzjastyczne kontynuowanie całej serii następnych. W trakcie biegu było bardzo komfortowo pomimo wysokiego tętna. Po biegu też fajnie. Jedynie uczucie mocno ściśniętych nóg. Bomba przyszła po godzinie.

[pawo]

Czyli wprowadziłeś do treningu siłę biegową.
Ciekawe jak wyglądało zakwaszenie, pobór tlenu, znaczy mnie ciekawi.
A wykres tętna z całego biegu masz?

[yacool]

IMG-20220526-wykreshr.jpg

[pawo]

Ale to Sebastiana a nie Twoje po stresorze?
A max zmierzony to ile?

[yacool]

188

[pawo]

Przecież na tym wykresie jest wyższe, pytam o maksa wszystkich maksów.

[yacool]

A podziałkę dobrze obczaiłeś, bo mnie to irytuje trochę bez okularów. Max ma 194.

[pawo]

Widzę, na końcówce było około 185, a to 95% maksa.
No i coś się zadziało koło ósmej minuty, ciekawe, musiało się coś z poborem tlenu stać albo z techniką. A masz do porównania jakąś piątkę, z zawodów na przykład?

[pawo]

A jeszcze teraz patrzę, też ciekawe, ok trzeciej minuty jak był dryft tętna spadła kadencja bo zaczął ratować się wydłużeniem kroku a w ósmej jak się tętno uspokoiło odpuścił i długość kroku spadła a wzrosła kadencja.
To na razie tyle, nie dziękuj.

[yacool]

Teraz tego nie mam pod ręką. Musiałbym jakieś zrzuty poszukać. Korelację hr i kadencji widać, ale to też musimy zaobserwować na innych biegach. Ale faktycznie widać taki skok w ósmej minucie. Nagrywałem bieg i można to też odtworzyć. Były dwa uskoki trasy, bo tam są dwie krzyżówki i rower szarpnął co destabilizuje bieg, lecz to bardziej w pierwszej części biegu. Ale właśnie przypomniało mi się, że potem spadł krótki, gwałtowny deszcz, możliwe że właśnie w ósmej minucie i to był konkretny dyskomfort. Czy to może mieć wpływ na hr?