Biegi sprawdzające przed maratonem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gasper pisze: 21 maja 2022, 09:18
Panzer_General pisze: 21 maja 2022, 05:33
pawo pisze: 20 maja 2022, 23:55 Dobra zmieniam, powinno się robić.
niestety nie zrozumiałeś problem nie polega na tym że 10 km czy nie tylko na czasie odbycia takiego sprawdzianu. Taki sprawdzian winien być wczesniej by po nim się zregenerować i jeszcze zrobić BPS czy mikrocyckl przygotowań
dwa tygodnie przed maratonem to dobry termin - dla amatora 2 tygodnie przed maratonem to już się zbiera siły a nie robi mikrocykle :) zauważ też, że wiele osób robi życiówki na 10km tydzień po maratonie
2 bzdury w twej wypowiedzi
1 bzdura sam se przeczysz twierdzisz żę 2 tygodnie przed maratonem ma amator zbierac siły a każesz mu biec 10 km w trupa na maxa

2 bzdura co ma to co sie dzieje po maratonie do tego co się dzieje przed
Tompoz
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Panzer_General pisze: 21 maja 2022, 18:26 2 bzdury w twej wypowiedzi
1 bzdura sam se przeczysz twierdzisz żę 2 tygodnie przed maratonem ma amator zbierac siły a każesz mu biec 10 km w trupa na maxa

2 bzdura co ma to co sie dzieje po maratonie do tego co się dzieje przed
Gdzie ty widzisz sprzeczności?
1. Jak dycha dwa tygodnie przed, to zostaje właśnie dwa tygodnie, czy ja coś źle liczę,
2. Przecież maraton w tym przypadku jest przed "rekordową" dziesiątką, a nie po, więc cały czas mówimy o tym co przed.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Panzer_General pisze: 21 maja 2022, 18:24
pawo pisze: 21 maja 2022, 13:53
Panzer_General pisze: 21 maja 2022, 05:33 niestety nie zrozumiałeś problem nie polega na tym że 10 km czy nie tylko na czasie odbycia takiego sprawdzianu. Taki sprawdzian winien być wczesniej by po nim się zregenerować i jeszcze zrobić BPS czy mikrocyckl przygotowań
Zrozumiałem
Ty uważasz, że nie powinno się biec tej dychy i że okres bezpośredniego przygotowania nie może zawierać startów, czy sprawdzianów, a ja uważam inaczej.
Właściwie to nawet nie rozmawiamy tutaj, czy dyszka 14 dni przed maratonem to najlepsze rozwiązanie, a o tym, że można ją pobiec i niczym strasznym to nie grozi.
BPS możę zawierać starty ale 10 km na 2 tygodnie przed maratonem to zbyt ciężki start by robić go 2 tygodnie przed startem w maratonie. Można o wiele mądrzej wprowadzić wpleść w BPS start kontrolny tak by nie zakłócic BPS. Niestety dalej uważam że nie rozumiesz ja nie neguje startów w ramach BPS tylko neguje 10 km na maxa w trupa na 2 tygodnie przed maratonem
Też tak uważam. 10km w trupa na dwa tygodnie przed maratonem nic nie daje.
Czemu to na służyć????
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 21 maja 2022, 21:17
Panzer_General pisze: 21 maja 2022, 18:24
pawo pisze: 21 maja 2022, 13:53
Zrozumiałem
Ty uważasz, że nie powinno się biec tej dychy i że okres bezpośredniego przygotowania nie może zawierać startów, czy sprawdzianów, a ja uważam inaczej.
Właściwie to nawet nie rozmawiamy tutaj, czy dyszka 14 dni przed maratonem to najlepsze rozwiązanie, a o tym, że można ją pobiec i niczym strasznym to nie grozi.
BPS możę zawierać starty ale 10 km na 2 tygodnie przed maratonem to zbyt ciężki start by robić go 2 tygodnie przed startem w maratonie. Można o wiele mądrzej wprowadzić wpleść w BPS start kontrolny tak by nie zakłócic BPS. Niestety dalej uważam że nie rozumiesz ja nie neguje startów w ramach BPS tylko neguje 10 km na maxa w trupa na 2 tygodnie przed maratonem
Też tak uważam. 10km w trupa na dwa tygodnie przed maratonem nic nie daje.
Czemu to na służyć????
Czemu to sluzy?
Nie znalazłem tego zwrotu po Polsku: ale sam se przetłumacz: "tempo hardness".

To cos takiego, czego chlapacze nigdy nie zaznają.
sebastian8999
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 408
Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zalewski potrafił tydzień po maratonie w Dębnie zostać mistrzem Polski na 10 km , ale to Zalewski a nie Jan Kowalski . Jeśli Maraton jest imprezą docelową to na pewno korzystniejsze będzie pobiec 10 na ful nawet 3 miesiace przed tym . 4 tygodnie przed jakiś HM w tempie trochę szybszym niz M, chyba taka strategia była by lepsza i bezpieczniejsza . Co do 10 2 tygodnie przed M to myślę że to duży błąd bo nawet jeśli zdążymy z regeneracją to stracimy ostatnie 3 tygodnie przed Maratonem , tydzień przed i po 10 juz też nic nie pobiegamy . Zaznaczę że to tylko moja skromna opinia i ekspertem od maratonów nie jestem .
blog viewtopic.php?f=27&t=63967

komentarze viewtopic.php?f=28&t=64031 10 km- 32.44 Poznań 8.10.23
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Czyli po naszemu sprawdzian w tempie dla twardzieli. :niewiem:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 21 maja 2022, 21:48
Siedlak1975 pisze: 21 maja 2022, 21:17
Panzer_General pisze: 21 maja 2022, 18:24
BPS możę zawierać starty ale 10 km na 2 tygodnie przed maratonem to zbyt ciężki start by robić go 2 tygodnie przed startem w maratonie. Można o wiele mądrzej wprowadzić wpleść w BPS start kontrolny tak by nie zakłócic BPS. Niestety dalej uważam że nie rozumiesz ja nie neguje startów w ramach BPS tylko neguje 10 km na maxa w trupa na 2 tygodnie przed maratonem
Też tak uważam. 10km w trupa na dwa tygodnie przed maratonem nic nie daje.
Czemu to na służyć????
Czemu to sluzy?
Nie znalazłem tego zwrotu po Polsku: ale sam se przetłumacz: "tempo hardness".

To cos takiego, czego chlapacze nigdy nie zaznają.
Roland wytlumacz mi jakie są plusy dodatnie dla takiego amatora jak ja, rąbanie 10km w trupa na 2 tygodnie przed maratonem.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 21 maja 2022, 22:49 Roland wytlumacz mi jakie są plusy dodatnie dla takiego amatora jak ja, rąbanie 10km w trupa na 2 tygodnie przed maratonem.
...
"tempo hardness".
Na chłopski rozum, bez jechania w fizjologie: przyzwyczajenie organizmu do pracy na wysokich obrotach. Przede wszystkim głowy. Kto potrzebuje więcej jak 4 dni, zeby sie całkowicie zregenerować po 10km "w trupa", ten jest dla mnie za slabo przygotowany do maratonu.

I jeszcze raz, dla tych którzy uważają ze trzeba 2 tygodnie tapern. Juz po 10 dniach zaczyna sie psuć nasza wytrzymałość. Dlatego 20-25km powinno być wykonywane nawet 7 dni przed maratonem.

Tez nie rozumie tego zakazu porównywania z profesjonalistami. Fizjologia jest dla wszystkich.

(ja osobiście nie miałem nigdy problemow z zawodami na 10 kilometrów nawet 7 dni przed maratonem, ok... bo ja tez jestem profesjonalnym biegaczem :hahaha: )
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 22 maja 2022, 09:12
Siedlak1975 pisze: 21 maja 2022, 22:49 Roland wytlumacz mi jakie są plusy dodatnie dla takiego amatora jak ja, rąbanie 10km w trupa na 2 tygodnie przed maratonem.
...
"tempo hardness".
Na chłopski rozum, bez jechania w fizjologie: przyzwyczajenie organizmu do pracy na wysokich obrotach. Przede wszystkim głowy. Kto potrzebuje więcej jak 4 dni, zeby sie całkowicie zregenerować po 10km "w trupa", ten jest dla mnie za slabo przygotowany do maratonu.
dokładnie
Rolli pisze: 22 maja 2022, 09:12 I jeszcze raz, dla tych którzy uważają ze trzeba 2 tygodnie tapern. Juz po 10 dniach zaczyna sie psuć nasza wytrzymałość. Dlatego 20-25km powinno być wykonywane nawet 7 dni przed maratonem.

Tez nie rozumie tego zakazu porównywania z profesjonalistami. Fizjologia jest dla wszystkich.

(ja osobiście nie miałem nigdy problemow z zawodami na 10 kilometrów nawet 7 dni przed maratonem, ok... bo ja tez jestem profesjonalnym biegaczem :hahaha: )
masz chyba trochę skrzywioną definicję taperingu - mylisz go pewnie z leżeniem ;) a ja pod tą definicją rozumiem luzowanie a nie nic nie robienie :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

gasper pisze: 22 maja 2022, 11:33 masz chyba trochę skrzywioną definicję taperingu - mylisz go pewnie z leżeniem ;) a ja pod tą definicją rozumiem luzowanie a nie nic nie robienie :)
Moze sie zle wyraziłem. Luzowanie polega dla ciebie na brak akcentów? Dla mnie nie jest to w tym czasie tez potrzebne.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 22 maja 2022, 12:44
gasper pisze: 22 maja 2022, 11:33 masz chyba trochę skrzywioną definicję taperingu - mylisz go pewnie z leżeniem ;) a ja pod tą definicją rozumiem luzowanie a nie nic nie robienie :)
Moze sie zle wyraziłem. Luzowanie polega dla ciebie na brak akcentów? Dla mnie nie jest to w tym czasie tez potrzebne.

luzowanie to nie brak akcentów :) tylko np. zamiast 14 km BC2 - robimy 6 :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

gasper pisze: 22 maja 2022, 12:59
Rolli pisze: 22 maja 2022, 12:44
gasper pisze: 22 maja 2022, 11:33 masz chyba trochę skrzywioną definicję taperingu - mylisz go pewnie z leżeniem ;) a ja pod tą definicją rozumiem luzowanie a nie nic nie robienie :)
Moze sie zle wyraziłem. Luzowanie polega dla ciebie na brak akcentów? Dla mnie nie jest to w tym czasie tez potrzebne.

luzowanie to nie brak akcentów :) tylko np. zamiast 14 km BC2 - robimy 6 :)
OK: To jesteśmy coraz bliżej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

No. :taktak:
A zamiast 21,097, napierdzielamy 10.
Można? Można.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 22 maja 2022, 14:21 No. :taktak:
A zamiast 21,097, napierdzielamy 10.
Można? Można.
a potem luzujemy i jest gaz :)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

A niech każdy biega co chce, ja tylko twierdzę, że taka dziesiątka nikogo nie zabije i tyle.
Nie ma opcji aby pobiec ją na maksa, ani umysł ani reszta ciała na to nie pozwolą.
ODPOWIEDZ