Biegi sprawdzające przed maratonem

[Siedlak1975]

No to jak ty definiujesz "tapering"?

Leże, pije piwo i czekam

Dokladnie. Na to wystarczy tydzień. OK... u Ciebie 2 tygodnie.

Przecież pisałem że tydzień leżenia. Na dwa tygodnie przed startem jeszcze akcenty

[Rolli]

Leże, pije piwo i czekam

Dokladnie. Na to wystarczy tydzień. OK... u Ciebie 2 tygodnie.

Przecież pisałem że tydzień leżenia. Na dwa tygodnie przed startem jeszcze akcenty

Nie zrozumiałeś.
Jeżeli tydzień potrzebujesz zeby "tip top" sie zregenerować, to po co dłużej leżeć i czekać?
Po 10 dniach leżenia i czekania zaczynają mięśnie i mitochondria redukcje nabytych umiejętności. Bez ruchu nawet po 5 dniach.

[Siedlak1975]

Dokladnie. Na to wystarczy tydzień. OK... u Ciebie 2 tygodnie.

Przecież pisałem że tydzień leżenia. Na dwa tygodnie przed startem jeszcze akcenty

Nie zrozumiałeś.
Jeżeli tydzień potrzebujesz zeby "tip top" sie zregenerować, to po co dłużej leżeć i czekać?
Po 10 dniach leżenia i czekania zaczynają mięśnie i mitochondria redukcje nabytych umiejętności. Bez ruchu nawet po 5 dniach.

Roland to ty nie zrozumiałeś. Leże tydzień i nawadniam w ostatnim tygodniu przed maratonem a 10km oraz HM w przygotowaniach nie biegam.

[Rolli]

No dobrze, ale dlaczego ci "normalni" nie powinni biegać dychy na 2 tygodnie przed maratonem?

[Siedlak1975]

No dobrze, ale dlaczego ci "normalni" nie powinni biegać dychy na 2 tygodnie przed maratonem?

Kto napisał, że nie powinni???

[Rolli]

No dobrze, ale dlaczego ci "normalni" nie powinni biegać dychy na 2 tygodnie przed maratonem?

Kto napisał, że nie powinni???

Faktycznie!
Teraz rozumie...

[Panzer_General]

na 2 tygodnie przed maratonem 10 km na maxa to bzdura bo rzeczywiście organizm się zregeneruje ale te 2 tygodnie i tydzień czy 2 wczesniej to BPS który ma słuzyć do podbicia formy .

[pawo]

No i co, że bps?
W przygotowaniu do zawodów docelowych, zawsze robi się starty kontrolne na dystansach pokrewnych, oczywiście nie wyobrażam sobie startu w maratonie albo na 100 km przed docelowym maratonem ale dycha pasuje jak najbardziej.

[Siedlak1975]

No i co, że bps?
W przygotowaniu do zawodów docelowych, zawsze robi się starty kontrolne na dystansach pokrewnych, oczywiście nie wyobrażam sobie startu w maratonie albo na 100 km przed docelowym maratonem ale dycha pasuje jak najbardziej.

ZAWSZE!!Jesteś tego pewny?

[pawo]

Dobra zmieniam, powinno się robić.

[Panzer_General]

Dobra zmieniam, powinno się robić.

niestety nie zrozumiałeś problem nie polega na tym że 10 km czy nie tylko na czasie odbycia takiego sprawdzianu. Taki sprawdzian winien być wczesniej by po nim się zregenerować i jeszcze zrobić BPS czy mikrocyckl przygotowań

[gasper]

Dobra zmieniam, powinno się robić.

niestety nie zrozumiałeś problem nie polega na tym że 10 km czy nie tylko na czasie odbycia takiego sprawdzianu. Taki sprawdzian winien być wczesniej by po nim się zregenerować i jeszcze zrobić BPS czy mikrocyckl przygotowań

dwa tygodnie przed maratonem to dobry termin - dla amatora 2 tygodnie przed maratonem to już się zbiera siły a nie robi mikrocykle zauważ też, że wiele osób robi życiówki na 10km tydzień po maratonie

[pawo]

niestety nie zrozumiałeś problem nie polega na tym że 10 km czy nie tylko na czasie odbycia takiego sprawdzianu. Taki sprawdzian winien być wczesniej by po nim się zregenerować i jeszcze zrobić BPS czy mikrocyckl przygotowań

Zrozumiałem
Ty uważasz, że nie powinno się biec tej dychy i że okres bezpośredniego przygotowania nie może zawierać startów, czy sprawdzianów, a ja uważam inaczej.
Właściwie to nawet nie rozmawiamy tutaj, czy dyszka 14 dni przed maratonem to najlepsze rozwiązanie, a o tym, że można ją pobiec i niczym strasznym to nie grozi.

[mally]

W planach Skarżyńskiego na <3:00 na dwa tygodnie przed startem jest trzydziestka, na tydzień przed dycha kontrolna.
Większość biegaczy powinna sobie z palcem w nosie poradzić z taką dychą na dwa tygodnie przed. Myślę, że warto ją polecieć, choćby po to, żeby przy kolejnych startach wiedzieć, że jednak dwa tygodnie to za mało czasu.

[Panzer_General]

niestety nie zrozumiałeś problem nie polega na tym że 10 km czy nie tylko na czasie odbycia takiego sprawdzianu. Taki sprawdzian winien być wczesniej by po nim się zregenerować i jeszcze zrobić BPS czy mikrocyckl przygotowań

Zrozumiałem
Ty uważasz, że nie powinno się biec tej dychy i że okres bezpośredniego przygotowania nie może zawierać startów, czy sprawdzianów, a ja uważam inaczej.
Właściwie to nawet nie rozmawiamy tutaj, czy dyszka 14 dni przed maratonem to najlepsze rozwiązanie, a o tym, że można ją pobiec i niczym strasznym to nie grozi.

BPS możę zawierać starty ale 10 km na 2 tygodnie przed maratonem to zbyt ciężki start by robić go 2 tygodnie przed startem w maratonie. Można o wiele mądrzej wprowadzić wpleść w BPS start kontrolny tak by nie zakłócic BPS. Niestety dalej uważam że nie rozumiesz ja nie neguje startów w ramach BPS tylko neguje 10 km na maxa w trupa na 2 tygodnie przed maratonem