Zaczynam pisac blog treningowy w formie motywacyjnej
informacyjnie:
- trenowałem crossfit, batorsko koszykówkę, niestety w grudniu 2020 połamałem dosyc mocno kolano, co spowodowało ze do tej pory nie moge dzwigać na satysfakcjonujacym poziomie
- Zona we wrześniu kupiła mi garmina, kolega nakręcił na półmaraton więc postanowiłem spróbować swoich sił. początki były ciężkie(dalej jest ciezko )
- przygotowywałem sie programem Mcmillana z garmina, bieganie 3x w tygodniu - chciałem urwac 2h. Zdążyłem wybiegać 9 tygodni z 16 programu treningowego(za mało czasu do biegu) wynik bardzo satysfakcjonujacy. jeszcze kilka tygodni po bieganiu nie byłem w stanie robi takiej średniej prędkości na treningach...
- postanowiłem ze trzeba to kontynuować, teraz albo nigdy, i ciągiem zrobimy maraton. W ramach motywacji zapisałem sie do Paryża(trudniej zrezygnować). Skończyłem program na półmaraton, tydzień przerwy i na treaning peaks kupiłem program na maraton(tez od Mcmillana)
Z programu opusciłem 1 trening i 2 do połowy(łydka odmówiła posłuszeństwa).
Od początku planowałem sub 4, w trakcie przestawiłem głowe na 3.45, przed biegiem chciałem byc w okolicach 3.30-35 wynik tez bardzo zadawalajacy
- Okazało sie ze dzieci jednak nie mogą polecieć do Francji, wiec w ramach rekompensaty, stwierdziłem, ze na luzie bez presji pobiegnę w Łodzi, żeby każdy mógł pokibicować, powygłupiać sie itd
zrobiłem 3.13 na zmęczonych nogach, z 6km bólem brzucha, a potem przerwa w ToiToiu
- w całej kampanii od września 2021 do maja 2022 z 94kg zszedłem do 77(180cm)
będe starał sie tygodniowo aktualizować bloga i opisywać swoja przygodę