Marcin Chabowski ostro o popularnym „trenerze-blogerze”
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dobry weekend bo moja podopieczna 2 w open w ultra.
Cóż... się biega, się wie, się przekazuje.
Jest satysfakcja.
Ps. A Marcina lubię bo ma jaja w przeciwieństwie do wielu internetowych maruderów
Cóż... się biega, się wie, się przekazuje.
Jest satysfakcja.
Ps. A Marcina lubię bo ma jaja w przeciwieństwie do wielu internetowych maruderów
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Prawda? Poziom frustracji niektórych forumowiczów dorównuje dzieciom z pobliskiej piaskownicy To tylko obraz niezadowolenia z własnego życia wiec trzeba dowalać nawet olimpijczykom...to takie kozackie dla niektórych
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Artur, kilka kwestii.
Marcin jest osobą publiczną, tak więc musi się liczyć z tym, że ktoś się nim będzie zachwycał, ktoś go będzie krytykował.
Nie wydaje mi się, aby Marcina ktoś krytykował, czegoś mu ujmował. Biega, trenuje, rozpisuje amatorom treningi. Publikuje osiągnięcia swoich zawodników w ramach uprawianego marketingu.
W sumie, nie wiem w jakim celu, publicznie robi przytyki poprzedniemu trenerowi(?).
I na koniec, kto to jest w dzisiejszych czasach trener, kto może tak o sobie mówić. Miałem w życiu do czynienia z kilkoma trenerami. Byli to albo aktywni sportowcy profesjonaliści lub byli zawodnicy, dużego formatu. Obecnie, korzystając z uwolnienia zawodów, w zasadzie każdy kto chce, może tak o sobie mówić. Słabo biegam, o treningu wiem nie wiele ale zastanawiam się jak można „trenować” amatora, rozpisując mu treningi na miesiąc. Co to jest za produkt ten tzw. plan treningowy. Odnoszę wrażenie, że jaka cena, taki produkt. Zastanawiam się czy istnieje jakaś odpowiedzialność rozpisywacza, za efekt końcowy w tym, za zdrowie biegacza /amatora.
Marcin jest osobą publiczną, tak więc musi się liczyć z tym, że ktoś się nim będzie zachwycał, ktoś go będzie krytykował.
Nie wydaje mi się, aby Marcina ktoś krytykował, czegoś mu ujmował. Biega, trenuje, rozpisuje amatorom treningi. Publikuje osiągnięcia swoich zawodników w ramach uprawianego marketingu.
W sumie, nie wiem w jakim celu, publicznie robi przytyki poprzedniemu trenerowi(?).
I na koniec, kto to jest w dzisiejszych czasach trener, kto może tak o sobie mówić. Miałem w życiu do czynienia z kilkoma trenerami. Byli to albo aktywni sportowcy profesjonaliści lub byli zawodnicy, dużego formatu. Obecnie, korzystając z uwolnienia zawodów, w zasadzie każdy kto chce, może tak o sobie mówić. Słabo biegam, o treningu wiem nie wiele ale zastanawiam się jak można „trenować” amatora, rozpisując mu treningi na miesiąc. Co to jest za produkt ten tzw. plan treningowy. Odnoszę wrażenie, że jaka cena, taki produkt. Zastanawiam się czy istnieje jakaś odpowiedzialność rozpisywacza, za efekt końcowy w tym, za zdrowie biegacza /amatora.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ryszardzie mam przegląd dokładny minimum dekady i zarówno była krytyka jak i ujmowanie. Do tego zdarzało się przez osoby biegające w maratonie 1,5 godziny wolniej a przyznasz ,że to spora różnica aby mieć prawidłowy pogląd na temat chociażby trenowania, cyklu przygotowań czy samego startu
Marcin jako osoba publiczna z mocnym charakterem ma calkowite prawo publicznie wyrażać opinie...ba na swoim profilu może tak jak każdy pisać wszystko w myśl zasady mój Wall, moje prawa, moja treść.
A ,że ma mocny charakter to niektórym czytającym mięknie faja. Ja natomiast cenię zarówno za wyniki, za progres podopiecznych i za charakter. Bo przynajmniej mówi czy pisze szczerze jak jest a nie jak inni piszą jedno kozacząc na forum a w realu kryją się po kątach jak szczury
Życie, gdzie są Ci majacy jaja i Ci którzy płacząc zazdroszczą tych twardych jaj
Marcin jako osoba publiczna z mocnym charakterem ma calkowite prawo publicznie wyrażać opinie...ba na swoim profilu może tak jak każdy pisać wszystko w myśl zasady mój Wall, moje prawa, moja treść.
A ,że ma mocny charakter to niektórym czytającym mięknie faja. Ja natomiast cenię zarówno za wyniki, za progres podopiecznych i za charakter. Bo przynajmniej mówi czy pisze szczerze jak jest a nie jak inni piszą jedno kozacząc na forum a w realu kryją się po kątach jak szczury
Życie, gdzie są Ci majacy jaja i Ci którzy płacząc zazdroszczą tych twardych jaj
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ryszardzie co do rozpisywania co miesiąc to nie jest to dobre rozwiązanie. Ja stosuję co tydzień uwzględniając realizację poprzedniego tygodnia, wprowadzając ewentualne korekty, biorąc pod uwagę co w życiu osobistym lub zawodowym zdarzy się u podopiecznego w najbliższym tygodniu czy dwóch np. delegacja czy wesele i dając możliwość konsultacji na bieżąco czy to privem czy mailowo czy telefonicznie jeśli w danym tygodniu coś podopiecznemu pokrzyżowało szyki aby zrealizować założenia.
Jest to zatem cały czas na bieżąco monitorowane
Pozdr
Jest to zatem cały czas na bieżąco monitorowane
Pozdr
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- faraon828
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 389
- Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:48,30
- Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Wydajesz się nielichym ekspertem w tematyce twardych jaj i mięknących faj innych facetów.
Jak to śpiewał zespół "Fasolki" - każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
A widzisz....bo mam jaja aby weryfikować i potrafię stanąć twarzą w twarz. Miękkie faje najczęściej obracają konfrontację w żart lub chowają się za murkiem.
Można cytować fasolki ale można też zachowywać się jak dorosły.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Jest i on gasper vel Naskręt. Zza murka czy też z kanału wychylił się by syknąć niczym wąż, bo prosto w twarz to zapomnij
Chyba nie będę się jednak zniżał do poziomu frustrata, Takim forumowiczom należy współczuć raczej niz dobijać
Chyba nie będę się jednak zniżał do poziomu frustrata, Takim forumowiczom należy współczuć raczej niz dobijać
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dajesz buldogu. Nie zatrzymuj się wpół drogi.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No żesz kurde, nie wytrzymałem.
Ekspert od twardych jaj się znalazł.
Nie chce mi się jechać do Poznania, żeby Ci to w twarz powiedzieć, ale bardziej fałszywej i megalomańskiej i po prostu głupiej (szukałem jakiegoś określenia które nie byłoby uznane za obraźliwe ale udokumentowany fakt i po prostu w Twoim przypadku to jest najlepsze) postaci niż Ty to naprawdę trudno jest znaleźć, czego wielokrotnie dawałeś dowody. Ciekawe czy rozmawiając z ludźmi których zrobiłeś w !@#$% uwłaszczając się na biegu też rozmawiasz z taką pewnością siebie o swoich mocnych jajach (chociaż oni pewnie z Tobą po prostu nie rozmawiają i im się nie dziwię).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Arti buduję swoją legendę, że niby jest taki twardy, tylko nie wie, że tam dokąd zmierza nie czytają bieganiaAdam Klein pisze: ↑03 maja 2022, 18:40No żesz kurde, nie wytrzymałem.
Ekspert od twardych jaj się znalazł.
Nie chce mi się jechać do Poznania, żeby Ci to w twarz powiedzieć, ale bardziej fałszywej i megalomańskiej i po prostu głupiej (szukałem jakiegoś określenia które nie byłoby uznane za obraźliwe ale udokumentowany fakt i po prostu w Twoim przypadku to jest najlepsze) postaci niż Ty to naprawdę trudno jest znaleźć, czego wielokrotnie dawałeś dowody. Ciekawe czy rozmawiając z ludźmi których zrobiłeś w !@#$% uwłaszczając się na biegu też rozmawiasz z taką pewnością siebie o swoich mocnych jajach (chociaż oni pewnie z Tobą po prostu nie rozmawiają i im się nie dziwię).
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ty chyba naprawdę nie wiesz o czym mówisz. Ze względu na starą znajomość bardzo chętnie bym Ci opowiedział cała.genezę i wtedy jestem pewien, że zmieniłbyś zdanie. Zapewniam Cię, że cii co znają prawdę zupełnie normalnie że mną rozmawiają, serdecznie się witamy na imprezach sportowych a nawet wspólnie biegamy. Natomiast tych o których uważasz, że byli po dobrej stronie mocy....dziesiatki opuściło a sami nie potrafią w zasadzie nic (odpuszczę tu podawanie przykładów). Natomiast ci, którzy twierdzisz, że ze mną nie rozmawiają stanęli po mojej stronie. Jak widzisz masz błędny obraz z dalekiej Warszawy.Adam Klein pisze: ↑03 maja 2022, 18:40No żesz kurde, nie wytrzymałem.
Ekspert od twardych jaj się znalazł.
Nie chce mi się jechać do Poznania, żeby Ci to w twarz powiedzieć, ale bardziej fałszywej i megalomańskiej i po prostu głupiej (szukałem jakiegoś określenia które nie byłoby uznane za obraźliwe ale udokumentowany fakt i po prostu w Twoim przypadku to jest najlepsze) postaci niż Ty to naprawdę trudno jest znaleźć, czego wielokrotnie dawałeś dowody. Ciekawe czy rozmawiając z ludźmi których zrobiłeś w !@#$% uwłaszczając się na biegu też rozmawiasz z taką pewnością siebie o swoich mocnych jajach (chociaż oni pewnie z Tobą po prostu nie rozmawiają i im się nie dziwię).
Co do twardych jaj, nie wiem na której imprezie ulicznej będę w najbliższym czasie ale jeśli zdarzy się być w Wawie to dam znać i pokażesz twarde jaja. Ostatnio bylem w Wwie na zaproszenie na Złotych Kolcach ale Cię tam.nie widziałem a.mówisz , że nie chcą ze mną rozmawiać....coś masz słabe dane.
Zatem miarkuj swoje osądny gdyż nijak się mają z rzeczywistością
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]