Marcin Chabowski ostro o popularnym „trenerze-blogerze”
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Dla jednego 3:50/km będzie jeszcze luźno, dla innego 4:15 już jest biomechaniczne trudno, jest masa czynników która to powoduje, nawet głupa aktywność na w-f'ach zaa gówniaka dużo daje moim zdaniem.
Jak ktoś zaczął biegać po 30 latach siedzenia i leżenia to wiadomo, że takie 2:45 to będzie dla niego abstrakcyjne nawet po 10 latach biegania.
U mnie to tak wyglądało z maratonami:
po 2 latach biegania, nie treningu 2018- debiut 3:38 (za szybko zacząłem i poniewierka), trzy tygodnie później 3:28 na luzie
2019- 3:08
2020- to bardziej stagnacjaa bo brak zawodów
2021- 2:48 (gdzie sie podpaliłem i po 30km to był trucht a nie bieg xD)
Jak ktoś zaczął biegać po 30 latach siedzenia i leżenia to wiadomo, że takie 2:45 to będzie dla niego abstrakcyjne nawet po 10 latach biegania.
U mnie to tak wyglądało z maratonami:
po 2 latach biegania, nie treningu 2018- debiut 3:38 (za szybko zacząłem i poniewierka), trzy tygodnie później 3:28 na luzie
2019- 3:08
2020- to bardziej stagnacjaa bo brak zawodów
2021- 2:48 (gdzie sie podpaliłem i po 30km to był trucht a nie bieg xD)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Życiówka na 10k: 35:59 U15
- Życiówka w maratonie: 3:18:36
Na przykładzie Paweu92 widać że to nie problem... czy ja powiedziałem że to da się zrobić szybko?
Tak jak pisał Yacool problemy zaczynają się przy tempach 3.20/km
Żeby pobiec 2.45 w maratonie na dobrą sprawę wystarczy biegać 5 km w 18 min...czy pobiec tak piątkę to takie trudne? no ale pobiec te 2.45 już nie jest takie proste bo trzeba mieć obiegane na treningach 30-35 km może nawet 40stke spróbować a przy tym mieć wysoką prędkość w drugim zakresie intensywności i również umieć to wytrzymać przez długi okres czasu.
Jak ktoś biega te 18 min na piątkę to nawet nie potrzebuje treningów w 3 zakresie aby te 2.45 zrobić.
Tak jak pisał Yacool problemy zaczynają się przy tempach 3.20/km
Żeby pobiec 2.45 w maratonie na dobrą sprawę wystarczy biegać 5 km w 18 min...czy pobiec tak piątkę to takie trudne? no ale pobiec te 2.45 już nie jest takie proste bo trzeba mieć obiegane na treningach 30-35 km może nawet 40stke spróbować a przy tym mieć wysoką prędkość w drugim zakresie intensywności i również umieć to wytrzymać przez długi okres czasu.
Jak ktoś biega te 18 min na piątkę to nawet nie potrzebuje treningów w 3 zakresie aby te 2.45 zrobić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
chyba się trochę przeliczyłeś - 5 km w 18 min to raczej ciężko o 2:45 - 17-17.15 minut to tak już można myślećBartek_91 pisze: ↑29 kwie 2022, 19:57 Na przykładzie Paweu92 widać że to nie problem... czy ja powiedziałem że to da się zrobić szybko?
Tak jak pisał Yacool problemy zaczynają się przy tempach 3.20/km
Żeby pobiec 2.45 w maratonie na dobrą sprawę wystarczy biegać 5 km w 18 min...czy pobiec tak piątkę to takie trudne? no ale pobiec te 2.45 już nie jest takie proste bo trzeba mieć obiegane na treningach 30-35 km może nawet 40stke spróbować a przy tym mieć wysoką prędkość w drugim zakresie intensywności i również umieć to wytrzymać przez długi okres czasu.
Jak ktoś biega te 18 min na piątkę to nawet nie potrzebuje treningów w 3 zakresie aby te 2.45 zrobić.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Jak jesteś starym Japończykiem to dasz radę ale jak młodym chłopakiem to i 15 minut może nie wystarczyć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
złamanie 15 min to starcza na medal MP i to mężczyzn
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Niezła jazda w komentarzach.
Na pewno gdy Adam będzie robił bazę a gasper będzie rekomendował )) warto wspomnieć, że progres mojego podopiecznego to z 3:15 na 2:50 w 11 miesięcy tj. od maratonu w Poznaniu do maratonu w Warszawie. Generalnie trenuję amatorów ponieważ dużą satysfakcję daje mi ich rozwój i droga jaką zamarzyli a są to coraz częściej biegi górskie w tym szczególnie ultra.
Obecnie preferuję przygotowania podopiecznych marzacych o startach na dystansach 100km , 100mil i 200km +
To tak dla uporządkowania tej mega wiedzy w tym wątku
Ps. byli tez podopieczni typu w 3-4 miesiące z 3:08 na 2:58 ale to już dla komentujących nie będzie spektakularne
Na pewno gdy Adam będzie robił bazę a gasper będzie rekomendował )) warto wspomnieć, że progres mojego podopiecznego to z 3:15 na 2:50 w 11 miesięcy tj. od maratonu w Poznaniu do maratonu w Warszawie. Generalnie trenuję amatorów ponieważ dużą satysfakcję daje mi ich rozwój i droga jaką zamarzyli a są to coraz częściej biegi górskie w tym szczególnie ultra.
Obecnie preferuję przygotowania podopiecznych marzacych o startach na dystansach 100km , 100mil i 200km +
To tak dla uporządkowania tej mega wiedzy w tym wątku
Ps. byli tez podopieczni typu w 3-4 miesiące z 3:08 na 2:58 ale to już dla komentujących nie będzie spektakularne
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Życiówka na 10k: 35:59 U15
- Życiówka w maratonie: 3:18:36
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Zwróć proszę uwagę, że Grzegorz jest jednym z nielicznych, którzy doszli do takiego poziomu biegając i pracując. Takim, o którym nagrywa się takie materiały. Spójrz na wyniki maratonów w PL, gdyby to było takie proste to biegaloby tak przecież więcej. Zakładam, że każdy kto biega poniżej 3:30 to już trenuje, a jednak raczej małe szanse by złamał 3:00 nie mówiąc już o 2;45. Wielu dotknie kontuzja, czy po prostu natłok obowiązków sprawi, że trening na taki poziom nie będzie możliwy.Bartek_91 pisze: ↑30 kwie 2022, 07:18 https://www.youtube.com/watch?v=WxpPNzgADRI
o tym biegaczu chyba już było na bieganie.pl
Sprawdź czym jest rozkład Gaussa. Zawsze najwięcej będzie wyników, średnich, wartości skrajnych będzie najmniej. Sub. 2:45 to wartości na prawym skraju rozkładu. Wystarczy przenalizowować wyniki maratonów.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
- faraon828
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 389
- Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:48,30
- Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Mój zawodnik ukończył niedawne MP w biegu 6-godzinnym po 4 godzinach i 59 minutach, czym zdeklasował rywali. Był już po prysznicu i obiedzie, a pozostali dalej biegali
Inny podopieczny złamał 12 minut w Teście Coopera. Finiszował w 11:23. Oto co powiedział na mecie:
- Pier... dłużej nie dam rady.
Także panowie i panie. Rączki na kołderkę.
#coach #kołcz #progres #regres #whatever #krzysioteam #kolaboracja #English #collabo
Inny podopieczny złamał 12 minut w Teście Coopera. Finiszował w 11:23. Oto co powiedział na mecie:
- Pier... dłużej nie dam rady.
Także panowie i panie. Rączki na kołderkę.
#coach #kołcz #progres #regres #whatever #krzysioteam #kolaboracja #English #collabo
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 15 paź 2016, 16:36
- Życiówka na 10k: 30:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
-
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 18 sty 2016, 09:50
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: brak
Skoro już mamy w temacie najlepszego felietonistę bieganie.pl może uzyskamy to na co każdy czeka. Kto jest autorem tego wspaniałego tekstu? Kariera u Rutkowskiego stoi otworem, szkoda talentu tutaj. Opcje są dwie więc rozwiej wątpliwościfaraon828 pisze: ↑30 kwie 2022, 08:22 Mój zawodnik ukończył niedawne MP w biegu 6-godzinnym po 4 godzinach i 59 minutach, czym zdeklasował rywali. Był już po prysznicu i obiedzie, a pozostali dalej biegali
Inny podopieczny złamał 12 minut w Teście Coopera. Finiszował w 11:23. Oto co powiedział na mecie:
- Pier... dłużej nie dam rady.
Także panowie i panie. Rączki na kołderkę.
#coach #kołcz #progres #regres #whatever #krzysioteam #kolaboracja #English #collabo
-
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 07 lip 2014, 18:23
- Życiówka na 10k: 36min 26s
- Życiówka w maratonie: 2h 57min 29s
Jak dla mnie to Marcin Chabowski sam rozpoczął telenowelę
We wpisie dał masę domysłów, bez podania imienia i nazwiska trenera, którego krytykuje.
A portal bieganie.pl podjąć się śledztwa, co akurat uważam za plus, i wskazali tego trenera z jutuba Pana Matnera.
Ale fakt, faktem, też autor pod tym tekstem powinien podpisać się z imienia i nazwiska. Z tak zwanej czystej poprawności. Na zasadzie chcesz wytykać błędy innym, to sam bądź przykładem.
We wpisie dał masę domysłów, bez podania imienia i nazwiska trenera, którego krytykuje.
A portal bieganie.pl podjąć się śledztwa, co akurat uważam za plus, i wskazali tego trenera z jutuba Pana Matnera.
Ale fakt, faktem, też autor pod tym tekstem powinien podpisać się z imienia i nazwiska. Z tak zwanej czystej poprawności. Na zasadzie chcesz wytykać błędy innym, to sam bądź przykładem.
https://fantreningu.blogspot.com/
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 406
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jakie śledztwo , jak ludzie w komentarzach zaczęli pisać że chodzi o Pawła Matnera , zresztą nawet jakby nie pisali to sprawdzenie tego zajmie maks 5 minut .Jak dla mnie tekst tragiczny i bardzo stronniczy , nie dziwię się że Chabowski zareagował tak nerwowo żądając usunięcia artykułu .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Życiówka na 10k: 35:59 U15
- Życiówka w maratonie: 3:18:36
Może obecnie 2:45 robi wrażenie ale w latach 70-80 gdy ludzie faktycznie trenowali a nie tylko rozważali jak trenować. Nie poświęcali tyle zbędnego czasu na Garminy i inne badziewie. Nie było to nic nadzwyczajnego. Moja dawna trenerka Renata Walendziak biegała 2:32:30 albo Pan Ratkowski 2:12:49 bez Garmina ... także takie 2:45 to na dobrą sprawę poziom amatora, to daje III klasę sportową mężczyzn.j.nalew pisze: ↑30 kwie 2022, 08:16Zwróć proszę uwagę, że Grzegorz jest jednym z nielicznych, którzy doszli do takiego poziomu biegając i pracując. Takim, o którym nagrywa się takie materiały. Spójrz na wyniki maratonów w PL, gdyby to było takie proste to biegaloby tak przecież więcej. Zakładam, że każdy kto biega poniżej 3:30 to już trenuje, a jednak raczej małe szanse by złamał 3:00 nie mówiąc już o 2;45. Wielu dotknie kontuzja, czy po prostu natłok obowiązków sprawi, że trening na taki poziom nie będzie możliwy.Bartek_91 pisze: ↑30 kwie 2022, 07:18 https://www.youtube.com/watch?v=WxpPNzgADRI
o tym biegaczu chyba już było na bieganie.pl
Sprawdź czym jest rozkład Gaussa. Zawsze najwięcej będzie wyników, średnich, wartości skrajnych będzie najmniej. Sub. 2:45 to wartości na prawym skraju rozkładu. Wystarczy przenalizowować wyniki maratonów.
Nie widzę problemu aby pracować na etacie i robić wyniki. Z tego co wiem Dariusz Boratyński pracuje normalnie a jakie ma wyniki? ... chłopaki jeżdżą na MP na 10 km i pracują...tu kolega co wyżej dawał posta "Zygenda" też pracuje a zobaczcie jaki ma wynik na dychę. Nie sądzę aby ktoś osiągał znacznie lepsze rezultaty trenując 2 razy dziennie. Nie wiem może się znam, czasem z nudy pójdę na 2 treningi ale tak to wolę pozostać przy jednym także praca nie wyklucza biegania na dobrym poziomie. Sam mam pracę fizyczną w DHL paczki przerzucam a np. Marcin Chabowski jak miał trochę podźwigać w wojsku to już robił z tego wielkie halo i że ręce zmęczone....
Nie chodzi o to abym bronił Matnera ale skoro biega bez kontuzji to znaczy że biega dobrze. I bardzo dobrze mówi początkującym że trzeba biegać wolno, aparat ruchu trzeba przystosować. Nie widzę sensu wplatania szybkich treningów u ludzi którzy biegają 6-7 -8min/km
Pan Grzegorz Gronostaj doszedł do takiego poziomu bo po prostu ciężko pracował i przede wszystkim mądrze pracował.
Jak ktoś nie czuje swojego organizmu to nie wiem czy trener nie wiadomo jak tu pomoże. Grzegorz Gronostaj czuł stąd taki progres. Jest jednym z nielicznych to prawda. Nie każdy ma dar do biegania ale tu chodzi o wyczucie... co z tego że amatorów jest sporo skoro 3/4... warte i biega bez głowy.
Przede wszystkim ile jest ludzi w Polsce którzy potrafią poświęcić 10-15-20lat na trening? bo wyniki biorą się tylko z ciężkiej pracy, z niczego innego. Fakt na te 2:45 to trzeba się napracować na taki wyniki, jednemu przyjdzie szybciej inny poświęci na to więcej czasu. Większość wg mnie nie osiąga takiego wyniku bo nie dlatego że nie ma talentu tylko dlatego że biega a nie trenuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 406
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To że mówi że biega 16 lat bez kontuzji to tylko jego słowo , nie musi tak być , jak na 150 z 200 jego filmow które wrzucił o tym mówil , to ciężko by się teraz było przyznac że zlapal jakiś większy uraz , nie sądzicie że jest to lekko dziwne że ponad rok temu tak nagle bez przyczyny przestał biegac .