Koronawirus Covid 19

[Kangoor5]

Hej Rolli, Hej Kangoor5 kiedy się szczepicie kolejny raz?

Widząc co się dzieje w ostatnim tygodniu po różnych forach w Internecie, nie tylko w tym, nie mogę wyjść ze zdumienia i uznania dla skuteczności jednostek odpowiedzialnych za wojnę psychologiczną u naszego wschodniego sąsiada.
Minął zaledwie miesiąc od momentu, w którym relacje z wojny wyparły na czołówkach stron internetowych informacje dotyczące pandemii nowego koronawirusa (i co ważniejsze: internetowe źródła produkujące foliarskie brednie zmieniły się w źródła produkujące antyukraińskie brednie), a pożyteczni idi.. (odnotuj sobie Adamie w swoim kapowniku), uzależnieni przez specjalistów z jednostki specjalnej 54777 od pobudzania ośrodka nagrody poprzez demaskowanie spisku (tego samego kilkadziesiąt razy każdego dnia), zaczepiają postronnych ludzi na forach internetowych prowokując, żeby tamci zaczęli się z nimi kłócić o te ich dyrdymały. Jak ćpun do heroiny. Trzeba przyznać: GRU znakomicie potrafi wykorzystywać wyniki prac towarzysza Iwana Pietrowicza Pawłowa.

Przy okazji, jeśli czyta to też ktoś normalny, to polecam bardzo ciekawą analizę na Spider's Web. Mała zajawka:

Najbardziej widoczna jest następująca migracja między tematyką, w której trolle się wypowiadają: treści antyszczepionkowe -> anty-5G -> anty-COVID -> antyszczepionkowe (tym razem dotyczące konkretnie szczepień na COVID-19) -> antyukraińskie.

EUvsDisinfo, działający przy Komisji Europejskiej zespół ds. walki z propagandą, już na etapie „anty-COVID” ogłaszał, że za działaniami tymi stoją Rosjanie. Jak pisali eksperci, to oni (a także m.in. Chińczycy) dążyli w ten sposób do „podważenia demokratycznej debaty i pogłębiania polaryzacji społecznej oraz poprawy własnego wizerunku w kontekście koronawirusa”. Dziś jednak te same konta prowadzą narrację antyukraińską.

Do niedawna Dumna Foliara Anna teraz już występuje jako Dumna Polka Anna (ponad 6,7 tys. obserwujących) i wrzuca w obieg takie treści: „Jestem zdecydowanie przeciwna wypłacaniu Ukraińcom w PL emerytury z ZUS, 500+, 300+, trzynastki, czternastki, zapewnienia mieszkań socjalnych, 50% ulgi podatku dochodowego na okres 4 lat! Wy bardzo nie chcecie już rządzić @pisorgpl @MorawieckiM Polacy Wam tego nie wybaczą!”.

Konto „Alberta Rycharda Official” funkcjonuje z hasztagiem #StopSegregacjiSanitarnej, ale dziś więcej niż o COVID-19 pisze raczej o sytuacji w Ukrainie (pisownia oryginalna – przyp. red.): „Nie opierajcie swojej wiedzy nt sytuacji na Ukrainie na podstawie doniesień medialnych. Kłamią, manipulują i sterują opinią publiczną podobnie do początków pandemii w roku 2020. Nalezy wszystko weryfikować, aby móc powiedzieć co jest tam prawdą”.

[adam1108]

Ok. To kiedy?

[adam1108]

Brawo. To kiedy?

Mam biegać jeszcze szybciej?

Uu jakiś wstyd przed tym co się brało i o czym się pisało?

[Kangoor5]

Ok. To kiedy?

Alkoholika nie wolno częstować alkoholem, ćpunowi nie wolno podsuwać kolejnej działki, choćby nie wiem jak bardzo prosił lub groził.
Przykro mi, poszukaj sobie naiwnych do kłótni na swoim poziomie gdzie indziej.

[adam1108]

Zadaje proste pytanie. Jeden i drugi naiwny widać, że się wstydzi odpowiedzi. No dobrze

[Kangoor5]

Zadaje proste pytanie. Jeden i drugi naiwny widać, że się wstydzi odpowiedzi. No dobrze

Przykro mi ale skrzywdziłbym cię gdybym uległ twojemu zawodzeniu.

Tym niemniej muszę ci podziękować, bo przypomniałeś mi znakomity utwór genialnego artysty: https://youtu.be/s1Z5J38cYBU

[Rolli]

Zadaje proste pytanie. Jeden i drugi naiwny widać, że się wstydzi odpowiedzi. No dobrze

Nie rozumiem po co mam sie teraz jeszcze raz szczepić.

Co mnie jednak dziwi, ze tu jeszcze czytasz. Normalnie tacy jak ty maja teraz tylko wojnę Rosja z Ukraina w głowie. A raczej oglądanie śmiesznych filmików z Youtuby na ten temat.

[Kangoor5]

Zadaje proste pytanie. Jeden i drugi naiwny widać, że się wstydzi odpowiedzi. No dobrze

Co mnie jednak dziwi, ze tu jeszcze czytasz. Normalnie tacy jak ty maja teraz tylko wojnę Rosja z Ukraina w głowie. A raczej oglądanie śmiesznych filmików z Youtuby na ten temat.

Rolli, odpowiedź w gruncie rzeczy jest dość prosta: ludzie w różnym stopniu są zdolni do używania kory mózgowej, która jest najmłodszą ewolucyjnie częścią mózgu. Używanie jej jest męczące, wymaga zastanowienia (oraz umiejętności zastanowienia) i zazwyczaj oprócz odpowiedzi daje też refleksję, że ze swoim zasobem wiedzy nie zawsze musimy mieć rację oraz że są mądrzejsi od nas, wykształceni w danym kierunku, którzy się na czymś dużo lepiej znają. Dlatego jednostki najmniej biegłe w myśleniu wolą polegać na swojej najstarszej ewolucyjne części: "mózgu gadzim". Fakt ten, że najmniej inteligentna część społeczeństwa nie potrafi wznieść się ponad popędy kreowane przez "mózg gadzi", jest też wykorzystywany przez wszelkiego rodzaju populistów, którzy straszą swoje społeczeństwa przed różnymi mniej lub bardziej wyimaginowanymi zagrożeniami po to, żeby dostać ich głos w wyborach a następnie wziąć ich oraz ich współobywateli za pysk i żyć w luksusie z owoców ich pracy. Jest to też oczywiście wykorzystywane przez ruskich to wstrzykiwania swojej propagandy i dezinformacji w społeczeństwo swoje i w społeczeństwa zachodu.

Na to trzeba nałożyć, że ludzie ci rezygnują z używania kory mózgowej w różnym stopniu: jedni po prostu przyjmą te bzdury po dłuższej ekspozycji na nie i potem będą "myśleć swoje", czyli to co im propaganda podsunęła, a później przy odpowiednio długim czasie ekspozycji przyjmą kolejną narrację - teraz GRU tłucze narrację antyukraińską. Z kolei u tych, którzy kierują się prawie i wyłącznie procesami zachodzącymi w ich "mózgu gadzim" może zajść tak mocna stymulacja, że raz puszczeni w ruch polecą w z góry wyznaczonym kierunku jak rakieta balistyczna, co możemy również i tu ostatnio obserwować.

Polecam też najbardziej popularną książkę w temacie, jeśli ktoś jeszcze o niej nie słyszał: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/154212/ ... m-i-wolnym

[Rolli]

Zadaje proste pytanie. Jeden i drugi naiwny widać, że się wstydzi odpowiedzi. No dobrze

Co mnie jednak dziwi, ze tu jeszcze czytasz. Normalnie tacy jak ty maja teraz tylko wojnę Rosja z Ukraina w głowie. A raczej oglądanie śmiesznych filmików z Youtuby na ten temat.

Rolli, odpowiedź w gruncie rzeczy jest dość prosta: ludzie w różnym stopniu są zdolni do używania kory mózgowej, która jest najmłodszą ewolucyjnie częścią mózgu. Używanie jej jest męczące, wymaga zastanowienia (oraz umiejętności zastanowienia) i zazwyczaj oprócz odpowiedzi daje też refleksję, że ze swoim zasobem wiedzy nie zawsze musimy mieć rację oraz że są mądrzejsi od nas, wykształceni w danym kierunku, którzy się na czymś dużo lepiej znają. Dlatego jednostki najmniej biegłe w myśleniu wolą polegać na swojej najstarszej ewolucyjne części: "mózgu gadzim". Fakt ten, że najmniej inteligentna część społeczeństwa nie potrafi wznieść się ponad popędy kreowane przez "mózg gadzi", jest też wykorzystywany przez wszelkiego rodzaju populistów, którzy straszą swoje społeczeństwa przed różnymi mniej lub bardziej wyimaginowanymi zagrożeniami po to, żeby dostać ich głos w wyborach a następnie wziąć ich oraz ich współobywateli za pysk i żyć w luksusie z owoców ich pracy. Jest to też oczywiście wykorzystywane przez ruskich to wstrzykiwania swojej propagandy i dezinformacji w społeczeństwo swoje i w społeczeństwa zachodu.

Na to trzeba nałożyć, że ludzie ci rezygnują z używania kory mózgowej w różnym stopniu: jedni po prostu przyjmą te bzdury po dłuższej ekspozycji na nie i potem będą "myśleć swoje", czyli to co im propaganda podsunęła, a później przy odpowiednio długim czasie ekspozycji przyjmą kolejną narrację - teraz GRU tłucze narrację antyukraińską. Z kolei u tych, którzy kierują się prawie i wyłącznie procesami zachodzącymi w ich "mózgu gadzim" może zajść tak mocna stymulacja, że raz puszczeni w ruch polecą w z góry wyznaczonym kierunku jak rakieta balistyczna, co możemy również i tu ostatnio obserwować.

Polecam też najbardziej popularną książkę w temacie, jeśli ktoś jeszcze o niej nie słyszał: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/154212/ ... m-i-wolnym

Jestem innego zdania.
Jeszcze przed 25 latami, w okresie bez internetu, byśmy po prostu nie dyskutowali z osobami o tak niskim IQ przy budce z piwem, po 6tym kuflu.
Teraz oni dostali do reki takie narzędzie jak medialna tubę... Youtube... am my, naiwne owieczki, wdaliśmy sie z nimi w dyskusje.

[beata]

A Ty, Kangoor, miewasz czasami refleksję, że "nie zawsze musisz mieć rację oraz że są mądrzejsi od nas (...) itd"? Bo mam wrażenie, że kreujesz się na wszystkowiedzącego mentora, w każdej dziedzinie.

[Kangoor5]

Bo mam wrażenie, że kreujesz się na wszystkowiedzącego mentora, w każdej dziedzinie.

Przefiltruj swoje wrażenie przez informacje, które masz na wyciągnięcie ręki a często nawet za darmo. W pierwszym wpisie u góry tej strony masz na przykład link do dość dobrej analizy na portalu prowadzonym przez firmę, która zajmuje się m. in. pozycjonowaniem stron i marketingiem internetowym, więc jej autorzy mają narzędzia i umiejętności do prześledzenia rozprzestrzeniania się dezinformacji w sieci. Powołują się w nim też na ustalenia grupy zadaniowej East StratCom - zespołu powołanego w 2015 roku celem przewidywania i identyfikowania prowadzonych przez Federację Rosyjską kampanii dezinformacyjnych, skierowanych przeciw Unii Europejskiej. Jeśli chcesz wiedzieć więcej i lubisz podcasty, to tu masz długą rozmowę z panią pracującą w tym zespole z omówieniem, czym, dlaczego i w jaki sposób się zajmują.

A Ty, Kangoor, miewasz czasami refleksję, że "nie zawsze musisz mieć rację oraz że są mądrzejsi od nas (...) itd"?

Jak najbardziej. Dlatego jeśli chcę albo muszę wejść w jakiś temat, to staram się dotrzeć do wiedzy przekazywanej przez ludzi z dorobkiem w danej dziedzinie a nie od przysłowiowej fejsbukowej "pani z dziekanatu", której wczoraj "po szczepieniu zmarła córka" a dziś kolejnej córki "nie wpuścili do urzędu miasta bo tylko Ukraińców wpuszczali". Które to konta czytają z wypiekami na twarzy różne ameby i wyciągają z tego wnioski, że szczepionki wymyślono żeby robić na nas eksperymenty medyczne a Ukraińcy przyjechali tu nie żeby uciec przed bombami, tylko żeby zrobić nam na złość a potem katują ludzi po Internetach tą "wiedzą" i "dowodami", które gdy ktoś otworzy i na nie spojrzy, to okazują się dowodami na coś zupełnie innego, o ile nie są całkiem sfabrykowane.

Masz więc jakieś argumenty, które mogły by mnie wyprowadzić z błędu, czy też mam potraktować Twoje wrażenie tylko i wyłącznie jako kolejny efekt Twojej niechęci do mnie?

(Przepraszam za odwróconą kolejność i wytłuszczenia wyglądające jakby pisał to Mareczek, ale dawałaś ostatnio do zrozumienia, że odpowiadasz mi nie za bardzo interesując się tym co piszę, więc pragnę trochę Ci ułatwić zadanie).

[Kangoor5]

Bo mam wrażenie, że kreujesz się na wszystkowiedzącego mentora, w każdej dziedzinie.

Przefiltruj swoje wrażenie przez informacje, które masz na wyciągnięcie ręki a często nawet za darmo. W pierwszym wpisie u góry tej strony masz na przykład link do dość dobrej analizy na portalu prowadzonym przez firmę, która zajmuje się m. in. pozycjonowaniem stron i marketingiem internetowym, więc jej autorzy mają narzędzia i umiejętności do prześledzenia rozprzestrzeniania się dezinformacji w sieci. Powołują się w nim też na ustalenia grupy zadaniowej East StratCom - zespołu powołanego w 2015 roku celem przewidywania i identyfikowania prowadzonych przez Federację Rosyjską kampanii dezinformacyjnych, skierowanych przeciw Unii Europejskiej. Jeśli chcesz wiedzieć więcej i lubisz podcasty, to tu masz długą rozmowę z panią pracującą w tym zespole z omówieniem, czym, dlaczego i w jaki sposób się zajmują.

A Ty, Kangoor, miewasz czasami refleksję, że "nie zawsze musisz mieć rację oraz że są mądrzejsi od nas (...) itd"?

Jak najbardziej. Dlatego jeśli chcę albo muszę wejść w jakiś temat, to staram się dotrzeć do wiedzy przekazywanej przez ludzi z dorobkiem w danej dziedzinie a nie od przysłowiowej fejsbukowej "pani z dziekanatu", której wczoraj "po szczepieniu zmarła córka" a dziś kolejnej córki "nie wpuścili do urzędu miasta bo tylko Ukraińców wpuszczali". Które to konta czytają z wypiekami na twarzy różne ameby i wyciągają z tego wnioski, że szczepionki wymyślono żeby robić na nas eksperymenty medyczne a Ukraińcy przyjechali tu nie żeby uciec przed bombami, tylko żeby zrobić nam na złość; a potem katują ludzi po Internetach tą "wiedzą" i "dowodami", które gdy ktoś je otworzy i na nie spojrzy, to okazują się dowodami na coś zupełnie innego, o ile nie są całkiem sfabrykowane.

Masz więc jakieś argumenty, które mogły by mnie wyprowadzić z błędu, czy też mam potraktować Twoje wrażenie tylko i wyłącznie jako kolejny efekt Twojej niechęci do mnie?

(Przepraszam za odwróconą kolejność i wytłuszczenia wyglądające jakby pisał to Mareczek, ale dawałaś ostatnio do zrozumienia, że odpowiadasz mi nie za bardzo interesując się tym co piszę, więc pragnę trochę Ci ułatwić zadanie).

[beata]

Ja tylko zadałam pytanie, wystarczyło tylko odpisać: tak/nie ...

Jak najbardziej. Dlatego jeśli chcę albo muszę wejść w jakiś temat, to staram się dotrzeć do wiedzy przekazywanej przez ludzi z dorobkiem w danej dziedzinie a nie od przysłowiowej fejsbukowej "pani z dziekanatu", której wczoraj "po szczepieniu zmarła córka" a dziś kolejnej córki "nie wpuścili do urzędu miasta bo tylko Ukraińców wpuszczali". Które to konta czytają z wypiekami na twarzy różne ameby i wyciągają z tego wnioski, że szczepionki wymyślono żeby robić na nas eksperymenty medyczne a Ukraińcy przyjechali tu nie żeby uciec przed bombami, tylko żeby zrobić nam na złość a potem katują ludzi po Internetach tą "wiedzą" i "dowodami", które gdy ktoś otworzy i na nie spojrzy, to okazują się dowodami na coś zupełnie innego, o ile nie są całkiem sfabrykowane.

Skoro wiesz, że takie treści istnieją, to znaczy że jednak je czytasz. Ja nie czytam, nic o tym nie wiem, co nie oznacza, że nie istnieją. Może warto jednak skupić się teraz na tym, co konstruktywne, co wnosi coś do sprawy i może jakoś pomóc rozwiązać problem.

Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał. "Lot nad kukułczym gniazdem" K. Kesey
O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć L. Wittgenstein.

[pawo]

Czy to jest na temat "Koronawirus Covid19"? Powinnam ten post usunąć, a Ty, Kangoor, jesteś tu największym prowokatorem.
Stop.

A Ty, Kangoor, miewasz czasami refleksję, że "nie zawsze musisz mieć rację oraz że są mądrzejsi od nas (...) itd"? Bo mam wrażenie, że kreujesz się na wszystkowiedzącego mentora, w każdej dziedzinie.

Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał. "Lot nad kukułczym gniazdem" K. Kesey

[Kangoor5]

Ja tylko zadałam pytanie, wystarczyło tylko odpisać: tak/nie ...

Zadawanie zamkniętych pytań przy bardziej złożonych zagadnieniach często jest wykorzystywane w celu odebrania możliwości wypowiedzi. Do perfekcji mają to opanowane niektórzy "dziennikarze", gdy są zmuszeni przeprowadzić krótki wywiad albo debatę z udziałem kogoś, z kim się nie zgadzają.

Skoro wiesz, że takie treści istnieją, to znaczy że jednak je czytasz. Ja nie czytam, nic o tym nie wiem, co nie oznacza, że nie istnieją.

Jeden z kolegów wkleił wcześniej tym wątku screen z "panią z dziekanatu" (link już nie aktywny). Nie muszę mieć fejsbuka żeby o tym wiedzieć a nawet więcej: jeśli czytałbym głównie fejsbuka, to jego algorytmy pewnie nigdy by mi tego nie podsunęły i żyłbym w błogiej nieświadomości. Przeczytałem też kilka opracowań dotyczących ruskiej dezinformacji; wystarczająco dużo żeby mieć wyobrażenie, skąd się biorą takie wykwity fantazji jak prezentowane tu przez niektórych.

Może warto jednak skupić się teraz na tym, co konstruktywne, co wnosi coś do sprawy i może jakoś pomóc rozwiązać problem.

Naprawdę nie wiem czy masz na myśli ten sam problem co ja, ale każdy problem warto zacząć rozwiązywać od zdiagnozowania jego przyczyn.

Na przytoczone cytaty jestem trochę za głupi: nie wiem w którym miejscu fragmentu z "lotu" mam umieścić siebie i kogoś kto mi-, albo komu ja działam tutaj na nerwy. Nie widzę też żebyśmy doszli tu do jakiegoś tematu, o którym nie mógłbym mówić.