Komentarz do artykułu Altra wbiega do Polski
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9044
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak dla mnie, to już zupełnie odlecieli z ceną nowych Torin 5:
https://tricentre.pl/product-pol-4738-A ... czowe.html
https://tricentre.pl/product-pol-4738-A ... czowe.html
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ale pewnie beda przeceny jak zwykle. W DE sa juz ponizej 130 EUR do dostania.keiw pisze: ↑27 paź 2021, 11:42 Jak dla mnie, to już zupełnie odlecieli z ceną nowych Torin 5:
https://tricentre.pl/product-pol-4738-A ... czowe.html
W sumie jestem ciekaw jak ta nowa pianka sie sprawuje, bo to bylo najwieksza wada 3.5.
W 4-kach juz podobno jest lepiej, ale tylko raz w nich na razie biegalem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 402
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj wykradłem z mikołajkowego wora na przymiarkę i małą przebieżkę.Woszkowaty pisze:Szanowni !
Czy ktoś z Was testował już lub ma Altry Rivery ? Ciekaw jestem Waszej opinii, sam mam Escalante i Paradigmy. Myślę, że Rivery byłyby fajnym uzupełnieniem, tym bardziej, że Paradigmy są jednak dla mnie nieco "przy ciężkie i toporne". Rivera jest naturalnym następcą Torina, więc powinna być trochę bardziej dynamiczna od Paradigma i trochę bardziej wygodna od Escalante.
Czekam na dwa słowa od użytkowników
W porównaniu do Escalante są w moim odczuciu wyraźnie sztywniejsze, twardsze co zauważyłem od razu po założeniu, chwilę wcześniej miałem na stopach Escalante 2.5.
Wrażenie " sztywności " odnoszę do samej podeszwy jak i do cholewki, but przylega ściślej do stopy a przód jest mniej " kaczuszkowaty " ale wystarczający na pozostawienie luzu w palcach. Bardzo przyjemny w spokojnym biegu, wspomniana " mniejsza miękkość " w porównaniu do Escalante nie przeszkadza, wydawało mi się , że robią mniej hałasu ale to może złudzenie.
Po szybszym odcinku - poniżej 4 min/km, zmieniłem sznurowanie wykorzystując dodatkową dziurkę i chyba już tak zostawię. Lepiej trzyma piętę.
Moim zdaniem fajny but.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2022, 19:04 przez RysK0, łącznie zmieniany 1 raz.
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Już cena schodzi na ziemiękeiw pisze:Jak dla mnie, to już zupełnie odlecieli z ceną nowych Torin 5:
https://tricentre.pl/product-pol-4738-A ... czowe.html
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9044
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nowości Altra na 2022 r.: https://www.youtube.com/watch?v=qart9TtlAt4
Ciekawie zapowiada się nowość "Mont Blanc":
Ciekawie zapowiada się nowość "Mont Blanc":
https://youtu.be/dPAif68SJgcAltra Mont Blanc to nowe buty Altra Running na 2022 rok. Model przeznaczony do rywalizacji na długich dystansach. A jeśli jesteście fanami Altra Olympus, ale chcielibyście lżejszego i bardziej dynamicznego modelu, bez wątpienia będziecie musieli spróbować tych Altra Mont Blanc. Model zachowujący świetne profile, w tym przypadku 30 mm, jednak z bardziej minimalistyczną cholewką, czystą i twardą konkurencją. Dzięki nim osiągamy, że Altra Mont Blanc pozostaje w wadze zaledwie 280 gramów. Altra Mont Blanc przyjedzie w 2022 roku w cenie 180 dolarów, zobaczymy, jak to się przełoży na euro, kiedy dotrze do Europy.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 sty 2018, 13:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cześć.
ja o poradę proszę
olympus czy lone peak? Biegałem do tej pory w superiorach ale dla mnie mają za mało mięsa . Ważę swoje ok.95 . Superiory zaliczyły 70, 84 i mniejsze ale na długich były dla mnie za "twarde" . Mam dylemat które z nich wybrać czy może już jak z mięsem to olympus ? Szykuję się na długasy w tym roku i potrzebuję nowych kapci .
Za wszelkie rady będę wdzięczny.
ja o poradę proszę
olympus czy lone peak? Biegałem do tej pory w superiorach ale dla mnie mają za mało mięsa . Ważę swoje ok.95 . Superiory zaliczyły 70, 84 i mniejsze ale na długich były dla mnie za "twarde" . Mam dylemat które z nich wybrać czy może już jak z mięsem to olympus ? Szykuję się na długasy w tym roku i potrzebuję nowych kapci .
Za wszelkie rady będę wdzięczny.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9044
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja przebiegłem w Lądku, 3 lata temu KBL 110km, właśnie w Lone Peak. Dałem radę ale od kamieni bolały mnie już mocno stopy.
Na coś dłuższego i kamienistego chyba lepsze będą Olympusy.
Olympusy są oczywiście też bardziej ciężkie, wiec na szybkie bieganie ultra mogą komuś nie pasować.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Na coś dłuższego i kamienistego chyba lepsze będą Olympusy.
Olympusy są oczywiście też bardziej ciężkie, wiec na szybkie bieganie ultra mogą komuś nie pasować.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
No nie wiem. Olympusy nie mają podeszwy - znaczy guma jest tylko na przodzie i na obrzeżach, cały środek jest odlany z pianki. Nie wiem kto to wymyślił, ale po niedługim czasie cały środek podeszwy jest starty na płasko. Wątpię żeby płaska pianka dawała jakąś przyczepność szczególnie jak namoknie. No i sama pianka raczej nie izoluje od podłoża tak jak guma plus pianka .
Słyszałem też narzekania na bardziej rozbudowaną piętę w Olympusach, ale to pewnie sprawa indywidualna. W każdym razie, ja bym Olympusów nie kupił po opiniach jakie czytałem.
Słyszałem też narzekania na bardziej rozbudowaną piętę w Olympusach, ale to pewnie sprawa indywidualna. W każdym razie, ja bym Olympusów nie kupił po opiniach jakie czytałem.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 sty 2018, 13:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hmmm . Biegałem w superiorach 3 i dla mnie za mało słoniny . Do 30, 40 km było ok, później już mniej komfortowo. Dlatego altry , bo miejsca dużo z przodu a mam jednak stopę szeroką . W innych modelach nie biegałem i mam dylemat czy lone czy olymp?klosiu pisze: ↑08 lut 2022, 13:50 No nie wiem. Olympusy nie mają podeszwy - znaczy guma jest tylko na przodzie i na obrzeżach, cały środek jest odlany z pianki. Nie wiem kto to wymyślił, ale po niedługim czasie cały środek podeszwy jest starty na płasko. Wątpię żeby płaska pianka dawała jakąś przyczepność szczególnie jak namoknie. No i sama pianka raczej nie izoluje od podłoża tak jak guma plus pianka .
Słyszałem też narzekania na bardziej rozbudowaną piętę w Olympusach, ale to pewnie sprawa indywidualna. W każdym razie, ja bym Olympusów nie kupił po opiniach jakie czytałem.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie mam pojęcia jak się te buty sprawiają w bieganiu, ja używam ich do hikingu
Lone Peaki są ok, mają jakąś tam płytkę rockstop w śródstopiu, więc aż tak się podłoża nie odczuwa, choć po 8 godzinach chodzenia z 10 kg plecakiem już mnie stopy bolą, ale sześć godzin daję radę przejść na luzie.
Amortyzację ciężko mi ocenić. Z jednej strony pianka jest bardzo miękka i sprężysta, z drugiej to tylko 22 czy 25mm, więc nie za dużo. Osobiście bardziej mi pasuje nieco twardsza pianka, ale nie narzekałem na amortyzację w Lone Peakach.
Olympusów bym nie kupił - z powodu tego umownego bieżnika z pianki na dużej części podeszwy. To się ściera na gładko po 200-300km, więc na zbiegach przy wilgotnym podłożu może być wesoło .
Lone Peaki są ok, mają jakąś tam płytkę rockstop w śródstopiu, więc aż tak się podłoża nie odczuwa, choć po 8 godzinach chodzenia z 10 kg plecakiem już mnie stopy bolą, ale sześć godzin daję radę przejść na luzie.
Amortyzację ciężko mi ocenić. Z jednej strony pianka jest bardzo miękka i sprężysta, z drugiej to tylko 22 czy 25mm, więc nie za dużo. Osobiście bardziej mi pasuje nieco twardsza pianka, ale nie narzekałem na amortyzację w Lone Peakach.
Olympusów bym nie kupił - z powodu tego umownego bieżnika z pianki na dużej części podeszwy. To się ściera na gładko po 200-300km, więc na zbiegach przy wilgotnym podłożu może być wesoło .
The faster you are, the slower life goes by.
- Woszkowaty
- Stary Wyga
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:17:57
- Lokalizacja: Opole
Biegam na zmianę m.in. w Olympusach, Lone Peakach, jak i Mafate Hoki. Wszystkie buty mają w tej chwili prawie po 1 000km przebiegu ( wszystkie buty mam wstępnie ustawione w Garminie na przebieg 1 250km ). W Olympusach biegłem m.in. Ultrarozotcze ( 90km), jak i Lądek ( 68km ).
I teraz ważna rzecz: Olympusy mają tylko część bieżnika markowaną przez Vibram, tą w sumie dosyć małą, reszta to produkt Altry.
Nie zauważyłem jakiegoś mocniejszego zużycia bieżnika, zarówno w Olympusach, jak i Lone Peakach.
Co do samej amortyzacji : w Olympusach jest jej bardzo dużo, naprawdę wystarczy na każdy bieg, więcej niż w Lone Peakach.
W temacie przyczepności : oba modele mają stosunkowo małe klocki ( np. w porównaniu do Mafate Hoki ) - więc na teren np. grząski, śliski i błotnisty nie będą się za bardzo nadawały.
Ideałem byłby Olympus z podeszwą Mafate ( przynajmniej dla mnie ). Taki Złoty Gral.
I teraz ważna rzecz: Olympusy mają tylko część bieżnika markowaną przez Vibram, tą w sumie dosyć małą, reszta to produkt Altry.
Nie zauważyłem jakiegoś mocniejszego zużycia bieżnika, zarówno w Olympusach, jak i Lone Peakach.
Co do samej amortyzacji : w Olympusach jest jej bardzo dużo, naprawdę wystarczy na każdy bieg, więcej niż w Lone Peakach.
W temacie przyczepności : oba modele mają stosunkowo małe klocki ( np. w porównaniu do Mafate Hoki ) - więc na teren np. grząski, śliski i błotnisty nie będą się za bardzo nadawały.
Ideałem byłby Olympus z podeszwą Mafate ( przynajmniej dla mnie ). Taki Złoty Gral.
- Woszkowaty
- Stary Wyga
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:17:57
- Lokalizacja: Opole
Tak, to asfaltowy but Altry z największą amortyzacją, dla najcięższych biegaczy. Jeśli wcześniej nie miałeś do czynienia z dropem 0mm, to ostrożnie zaczynaj - od bardzo małych dystansów, a najlepiej pochodź w nich trochę.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 mar 2022, 12:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie biegałem nigdy z zerowym dropem.Woszkowaty pisze: ↑18 mar 2022, 12:56 Tak, to asfaltowy but Altry z największą amortyzacją, dla najcięższych biegaczy. Jeśli wcześniej nie miałeś do czynienia z dropem 0mm, to ostrożnie zaczynaj - od bardzo małych dystansów, a najlepiej pochodź w nich trochę.
Jak dotychczas był to drop 10 i 8.
Tygodniowo biegam około 25 do 30km.
- Woszkowaty
- Stary Wyga
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:17:57
- Lokalizacja: Opole
To rozsądniejsze będzie stopniowe przejście, pomyśl nad butami z dropem 5-8mm. A dopiero później 0mm.