Trening z taśmami

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 28 gru 2021, 10:56 Jakim treningiem można wytrenować 15-latka do poziomu 13:30? Zapewne jest to słodka tajemnica trenerska spółki Chelangat - Brasi. Tam z pewnością jest jakiś raket sajens. Panowie posiedli tajemną wiedzę, którą nie chcą się z nikim dzielić, co oczywiście zrozumiałe. Nie wyobrażam sobie, żeby tam nie było co najmniej doktoratu z biochemii. Kapchorwa town wyrasta na mekkę myśli treningowej i jak genewski cern staje się pionierem w poszukiwaniach biegowego bozonu higgsa. Jak bardzo trzeba zakrzywić czasoprzestrzeń, żeby uzyskać takiego Xmena?

X-man.jpg
Tylko co z tych zdjęć wynika? Zawodników z koślawymi kolanami jest dużo, a jakoś nie biegają tych 13:30 w wieku 15 lat czy potem sub58 w połówce.

Wiadomo, że Kiplimo czy Kipchoge nie biją rekordów świata dzięki nowatorskim metodom treningowym tylko mają po prostu świetne predyspozycje do tego sportu. Dlatego mnie tak nie interesują jakieś konkretne jednostki treningowe, międzyczasy itd., a wolę poznać lepiej zawodników i ich historie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 28 gru 2021, 18:06Koniec wygłupów
Ok koniec, ale to jeden ze sposobów zwrócenia uwagi na rzeczy, nad którymi mało że nie panujemy, to w zasadzie nie mamy o nich pojęcia. Jak ktoś ma problem z wyobrażeniem sobie zagadnienia, to może właśnie analogia do przysiadu będzie tu pomocna. Otóż przychodzi na siłownię 15 latek i ciśnie 200 kilo w przysiadzie z siłą i techniką jakby trenował to przynajmniej od 15 lat. I to jest taki odpowiednik 13:30 na 5k. Czy takich nastolatków jest więcej? Nie mam pojęcia, ale stawiam na to że tak. Kenia, Etiopia teraz Uganda. A jest przecież ogarnięta wojnami Somalia albo Sudan. Do Iten czasem trafiają tacy wysuszeni biegacze z północnej Kenii. Plemię Turkana ma rysy etiopsko-sudańskie i wydają się jeszcze smuklejsi od Kalenjinów. Na przykład ten chłopaczek biegnący w środku. Przy nim zarówno Meshack biegnący z przodu, jak i niebieski Keniol biegnący z tyłu, wyglądają jakby mieli ciut nadwagę. Mając taki materiał na starcie, plus wizjonerska organizacja wokół takich jednostek i jest duża szansa, że w krótkim czasie powstaje alternatywa dla projektu NN. A trener w takim zespole staje się z automatu guru treningu długodystansowego. Dla wielu byłby to szczyt marzeń. Mnie to tylko irytuje, bo tworzy się wokół tego jakaś otoczka tajemnicy trenerskiej. W rzeczywistości, to kolejna wydmuszka jak wszystkie inne, czyli przyszedł biały, pokazał jak trenować i stała się jasność. Ten sam biały, który nie potrafi wytrenować białego seniora na 13:30 z łatwością osiąga to z czarnym nastolatkiem.
Ricardo pisze: 29 gru 2021, 00:37Wiadomo, że Kiplimo czy Kipchoge nie biją rekordów świata dzięki nowatorskim metodom treningowym tylko mają po prostu świetne predyspozycje do tego sportu. Dlatego mnie tak nie interesują jakieś konkretne jednostki treningowe, międzyczasy itd., a wolę poznać lepiej zawodników i ich historie.
Predyspozycje i ich historie można czytać literalnie. Jaka jest historia rozwoju beleczek kostnych lub włókien kolagenowych i tworzenia całej architektury tkanki kostnej i łącznej. Innymi słowy - jaki jest łańcuch przyczynowo skutkowy takiej, a nie innej budowy ciała? 15 lat, to wystarczający okres zarówno na specjalizację strukturalną jak i kompletne rozpieprzenie układu, bo wciąż wiele rzeczy dzieje się przypadkowo. Dlatego właśnie same iksy niczego nie gwarantują, bo to nie geometria zewnętrzna przenosi siły, tylko wewnętrzna, która jest nieustanie stymulowana grawitacją do wzrostu, reorganizacji i rozpadu. Na te właśnie procesy jesteśmy ślepi.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Żartować o grawitacji i o przysiadach możemy, natomiast nigeryjski 41 kilometrowy maraton to żart nie dla wszystkich.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1295
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Nie chcę zakładać nowego wątku: trening z poduszkami :hahaha: więc jako alternatywę do treningu z taśmami proponuję do przetestowania trening z poduszką (gąbką) między udami :hahaha:
Najpierw marsz, tak dla próby, czy nadaje się to ćwiczenie do rozwoju techniki biegowej, następnie trucht. (Gdzie tak biegać? :niewiem: )

Kolejne ćwiczenie, to już w statyce, dla tych, którzy lubią oglądać telewizję lub dużo siedzą w pracy.
Ćwiczenie polega na włożeniu: książki, zeszytu między kolana i utrzymywaniu go przez jakiś czas zaciśniętymi kolanami.
Co sądzicie?
Pomogą w rozwoju?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Drwal Biegacz pisze: 18 lut 2022, 08:45Pomogą w rozwoju?
Zależy, w rozwoju czego ...
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1295
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Chodzi o technikę biegu, w kierunku który proponuje Yacool

Realizując ruch z poduszką (z gąbki) ważne jest jak pracuje stopa, czyli, czy odbicie następuje z pronacji, czy supinacji (krawędzi wewnętrznej stopy, czy zewnętrznej) Już w marszu czuć wyraźną różnicę chociażby dotyczącą długości kroku jaki można wygenerować.
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jedna uwaga przysiad jaki kwietnia z ciężarem submax lub max będzie powodował schodzenie kolan do środka bo inaczej się nie da ale rzeczywiście pił uje się by pracować kolanami na zewnątrz bo kolana pod obciążeniem schodzą do środka.
Tompoz
ODPOWIEDZ