Technika biegu - analiza

[Drwal Biegacz]

A ja byłbym ciekawy jak zinterpretować linie 1 i 2, są równoległe, ale mają różne wyhamowania.
Na ile różni się technika biegu tych biegaczy?
I czy mniejsze wyhamowanie oznacza lepiej?
W tym kontekście tak wizualnie, wydaje mi się, że berliński tłumik mógłby mieć/pewnie ma wyhamowanie 30 cm na sekundę.

No i te wyhamowania 70, czy tak aby nie jest w trójskoku?
Tak sobie rozmyślam

[pawo]

Ło matko przeoczyłem fakt, że to załamanie musi pokryć się z załamaniem metabolicznym, no musi.
Czyli możecie zwijać majdan, bo odkryliście, że zużycie tlenu ma znaczenie a Rolli wiedział to już od dawna.

[Wooki]

Znalezione w internecie : "Załamanie metaboliczne można określić jako stan, w którym organizm jest niezdolny do spalania tkanki tłuszczowej"

Czyli tak na szybko trzeba sobie określić 2 progi: dla kadencji i opóźnienia miednicy. I potrenować w ich okolicach przez kilka miesięcy. I oczywiście sprawdzić później efekty :D

[yacool]

Robi się taki znajomy poniekąd problem trenowania na klasycznym progu, albo nieco nad, albo nieco pod. Możliwe, że istnieje również taki próg biomechaniczny. Żeby stymulować tkankę do przebudowy, to trzeba trochę w nią dowalić na granicy kontroli motorycznej. Na razie to są działania po omacku, bo nie wiem gdzie u Seby jest to załamanie. Ostatnio w lesie holowałem go na lince po 22km/h. Chyba nie miał dnia, bo nie podobało mi się jak wyglądał. Jakaś taka właśnie panika. To jest całkiem dobre określenie. Na drugi dzień zakwasy w czwórkach. Czyli coś tam weszło.
Do dopracowania jest ten trening. Linka musi byś dłuższa, błotnik na tylne koło, może mniej wybojów, czyli z łatwiejszą trasą.

[Drwal Biegacz]

nie wiem gdzie u Seby jest to załamanie.

Wygląda, że podczas badania biegał za wolno w stosunku do swoich możliwości, albo za perfekcyjnie

[Drwal Biegacz]

Do dopracowania jest ten trening. Linka musi byś dłuższa, błotnik na tylne koło, może mniej wybojów...

OOOO, dobrze, że trzymam się daleko od Ciebie
Z góry nie wystarcza?
A tak na poważnie, prekursorzy z reguły mają najtrudniej (żeby nie powiedzieć, przerąbane)

[yacool]

W sobotę nie było dobrych warunków, żeby się rozpędzić, a dane były z realizowanego treningu. Tego dnia nie planowaliśmy testów szybkościowych.
Hol był w środę. Jak będzie ok to w weekend znowu coś pokombinujemy z treningiem przeciążeniowym. Zbiegi mają to ograniczenie, że są u nas za krótkie. A na holu i z włączonym tempomatem można zrobić bieg ciągły.

[Rolli]

Robi się taki znajomy poniekąd problem trenowania na klasycznym progu, albo nieco nad, albo nieco pod. Możliwe, że istnieje również taki próg biomechaniczny. Żeby stymulować tkankę do przebudowy, to trzeba trochę w nią dowalić na granicy kontroli motorycznej.

Ano sa takie granice... nawet podesłałem tobie kiedyś badania na ten temat. Ale ja podsyłam zawsze tylko "bzdety", jak to mówi Pawo.

[yacool]

Skoro o nich wiesz to dlaczego je ignorujesz?

[Rolli]

Skoro o nich wiesz to dlaczego je ignorujesz?

A kto powiedział ze ignoruje?

[yacool]

Ja i to od lat. Podaję również na to przykłady.

[Rolli]

Ja i to od lat. Podaję również na to przykłady.

2:56 na 1000m w wieku 55 lat . Dobry przykład?

[Arti]

Ja i to od lat. Podaję również na to przykłady.

2:56 na 1000m w wieku 55 lat . Dobry przykład?

Kto zaorał będzie zbierał plony. Ostatnio masz doskonały dryg do zaorania każdego kto podskoczy Szacun

[Rolli]

Ja i to od lat. Podaję również na to przykłady.

2:56 na 1000m w wieku 55 lat . Dobry przykład?

Kto zaorał będzie zbierał plony. Ostatnio masz doskonały dryg do zaorania każdego kto podskoczy Szacun

Spokojnie, bo będzie obraza.

[yacool]

Ja wiem Rolli, że mało kto cię docenia i że więcej by ci się należało pochwał. Pocieszę cię, że jest wielu takich niedocenianych trenerów. Na osłodę zawsze znajdzie się arti, który nie kuma, ale w pełni się zgadza. Życzę ci więcej takich przydupasów, bo najwyraźniej to cię dowartościowuje.