Blog o biegach długich

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jeszcze w niedzielę wieczorem udało się zjeść afrykańskie dania ze zwycięzcami biegu:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ricardo, to Ty w tej szarej kurtce, czy się pomyliłem?
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 23 lis 2021, 14:53 Ricardo, to Ty w tej szarej kurtce, czy się pomyliłem?
Tak, to ja.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i jaki facet dałby się złapać na takim pipowatym staniu jak ten gość w pomarańczowej koszulce... Przecież to już na wstępie ma zniewieściale zrotowane uda.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Organizatorzy maratonu w Abu Dhabi wpadli na orginalny pomysł, żeby zorganizować bieg elity jutro o 5:45 czasu lokalnego. W Polsce będzie wtedy 2:45, więc tylko najwytrwalsi kibice będą mogli zobaczyć ten bieg (a ja tak się raczej tak nie poświęcę, bo do szkoły na 7 trzeba pójść). Nie wiem czemu nie chcieli w weekend robić.

Najciekawszym zawodnikiem startującym w tym biegu wydaje się być Titus Ekiru z życiówką 2:02:57. Taki wynik robi wrażenie, szczególnie jeśli zwrócimy uwagę na to, że było to biegane w Mediolanie, a nie na jakimś Majorsie czy innym prestiżowym marstonie z wielkimi nagrodami. Mocno się rzucają w oczy jego asymetrie w biegu, które nasilają się wraz ze zmęczeniem. https://youtu.be/iOtgGFK1MCY
Titus ma w zwyczaju pochylać się w lewą stronę, a czasem nawet w rytm kroku obracać głowę raz w lewo i w prawo. Interesujące może być to, jak takie zmiany wpływają na ekonomikę biegu/ kontuzyjność. Bo może tylko wizualnie te ruchy głową zwracają taką uwagę, a reszta ciała jakoś tam współgra.

Tutaj ma być transmisja: https://adsports.ae/ (z VPNem coś pewnie trzeba pokombinować)

A np tutaj można sobie poczytać o reszcie elity jakby ktoś był zainteresowany https://www.watchathletics.com/article/ ... on-titles/
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten na pikapie w czarnej czapeczce i czerwonej bluzie, co go filmuje komórką, to jest Davor.
piokac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 28 paź 2021, 13:21
Życiówka na 10k: 36:57
Życiówka w maratonie: 2:53:39

Nieprzeczytany post

Ekiru podobno po tym maratonie w Mediolanie powiedział, że stać go na 2:01, a jakiś czas potem nawet, że może złamać 2 godziny w oficjalnym biegu. Wystartował w Londynie, ale nie ukończył, chociaż do 33 km był w prowadzącej grupie i wyglądał nieźle. Ciekawe jak się zregenerował w niecałe dwa miesiące.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 25 lis 2021, 20:48 Ten na pikapie w czarnej czapeczce i czerwonej bluzie, co go filmuje komórką, to jest Davor.
Właśnie. Z Davorem się udało pogadać, ale skupiliśmy się na temacie mediów w kontekście zawodników z Afryki, kontraktach, transmisjach, organizatorach biegów i do tematu biomechaniki w końcu nie doszliśmy. Bardzo ogarnięty koleś. Jeden z niewielu w tym biznesie, który ogarnia, że media społ. pełnią bardzo ważną rolę w dzisiejszych czasach i trzeba z nich umiejętnie korzystać. Z drugiej strony uważa, że liczba followersów czy wyświetleń nie zmieni za bardzo sytuacji materialnej zawodników np. z Kenii, bo nie mają czego reklamować poza swoim głównym sponsorem typu Nike czy Adidas*. Też wspominał, że ci główni sponsorzy często są sceptyczni w stosunku do innych współprac, które podejmują zawodnicy i, że NN Running Team ma problemy z Nike'iem przez współracę z Corosem (zegarki). Gdy wspomniałem o robieniu brandingu dla topowych zawodników czyli, że jakieś koszulki z nazwiskami itd, to powiedział, że na takie coś nie ma za bardzo co liczyć, bo to wszystko musiało by wyjść ze współpracy ze sponsorem, który nie interesuje się w ogóle takimi pomysłami. Jeszcze zapadło mi w pamięć jak powiedziałem, że w NN teraz jest najlepsze w kwestii mediów, a Davor odpowiedział, że oni nie są najlepsi. Oni są po prostu jedyni, którzy się zajęli tym tematem.
Dużo do myślenia dała mi ta rozmowa i na pewno mi pomoże kiedy już będę bardziej chciał się w to wszystko zaangażować.


*Chociaż mi się wydaje, że przecież sama ilość fanów i rozpoznawalność zawodnika mocno przekłada się na te kontrakty. Dlatego np wolniejsi Amerykanie zarabiają często dużo więcej niż Kenijczycy ze światowej czołówki.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: 25 lis 2021, 22:29 główni sponsorzy często są sceptyczni w stosunku do innych współprac, które podejmują zawodnicy i, że NN Running Team ma problemy z Nike'iem przez współracę z Corosem
To samo dotyczy każdego, kto próbuje takiej współpracy. Oni są po prostu za wielcy, żeby zwracać uwagę na drobnicę. Dlatego trzeba samemu tworzyć zespół od podstaw. NN jest w pewnym sensie zakładnikiem najka. Wyobraź sobie, że robię pomiary, o których wspomniałem tutaj i okazuje się, że przykładowo asiks wypuścił nowe buty, które są lepsze od najka. No i teraz co robimy z tą informacją? Przekazujemy najkowi całe nasze know how i on nas pożera już bez reszty, czy uderzamy do asiksa ryzykując scenariusz "z deszczu pod rynnę"? Do tego potrzeba człowieka lub zespołu ludzi, którzy znają się na biznesie i negocjacjach. Najlepszym rozwiązaniem byłoby pozyskanie sponsora, który jest spoza branży sportowej. Wtedy mając wolną rękę możemy skupić się badaniach biomechanicznych i udoskonalaniu metod treningowych.
Cel: tworzenie maszyny do biegania. A w jakich butach? W najlepszych. Czyli osiągających najlepsze parametry biomechaniczne dla danego zawodnika. Wówczas odwraca się cały wektor zależności i to najk z adidasem zabiegają o czasowe certyfikaty przydatności i jak najlepsze opinie o swoich produktach.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Założenie własnego teamu to wielkie wyzwanie, więc najpierw trzeba by było dobrze znać temat i mieć sensowny plan. Mnie nie kręci "tworzenie maszyny do biegania". Na razie chce się skupić na kontaktach z ludźmi, którzy zajmują się bieganiem, rozwoju w mediach, nauce o biznesie w sporcie, marketingu itd, co może w przyszłości pozwoli mi na zbudowanie drużyny, która będzie mogła działać profesjonalnie i dobrze się rozwijać. Można zrobić naprawdę dużo więcej niż NN w tych aspektach. Rozmawiałem z Tsehay Gemechu i pytałem się jej o fizjo w jej grupie treningowej. Nie mają. Czasem jadą jakaś kontrolę do fizjo, a tak to nic, tylko jakieś masaże. Jak szliśmy wieczorem na kolację to wskazując na udo powiedziała, że jakieś 10 dni przed Lizboną złapała uraz i ją boli teraz. Pytam się czy jak wróci to czeka ją jakaś rehabilitacja z fizjo, żeby to wyleczyć. Tsehay odpowiada, że nie, masaż wystarczy. A na World Athletics jakoś ma wpisane, że "athlete representative - Jos Hermens".
I jak przy takim podejściu gdzie zawodniczki o największym potencjale nie są traktowane poważnie osiągać długofalowy sukces?

A jak już będzie finansowe zaplecze to wtedy można na poważnie myśleć o tym jak ma wyglądać trening. To co robi Filip z badaniami nad biomechaniką wydaje się być bardzo dobrym wstępem do skuteczniejszego podejścia do treningu.

A jeszcze co do tych "maszyn do biegania". Wiem, że to takie hasło tylko, ale przy współpracy szczególnie z zagranicznymi zawodnikami bardzo ważne jest podejście do człowieka i komunikacja. Nawet jeśli team miałby światowej klasy specjalistów od treningu to przy braku zaufania czy barierze językowej trudno spodziewać się najlepszych rezultatów.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U mnie suahili leży. Mam jakieś słowniki i słówka, ale najlepiej na żywo. Może znalazłbym wreszcie jakąś niszę dla Meshacka. Osobisty nejtiw. Zarówno w suahili jak i kalenjin, choć ten drugi jest nie do ogarnięcia przez białego, he,he.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W Abu Dhabi nieźle się musieli namęczyć co widać po międzyczasach. Podczas całego biegu było około 25°C i duża wilgotność.

Ekiru z Kipyego biegli ambitnie na 2:03, ale na drugiej połówce już pewnie tylko myśleli kiedy to się skończy.
Obrazek
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: 25 lis 2021, 20:35 Organizatorzy maratonu w Abu Dhabi wpadli na orginalny pomysł, żeby zorganizować bieg elity jutro o 5:45 czasu lokalnego
to nie oryginalny pomysł bo w Dubaju jest tak samo a to przez najbliższą ziemi gwiazdę, która o 9 rano już tam mocno piecze
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gasper pisze: 28 lis 2021, 10:59
Ricardo pisze: 25 lis 2021, 20:35 Organizatorzy maratonu w Abu Dhabi wpadli na orginalny pomysł, żeby zorganizować bieg elity jutro o 5:45 czasu lokalnego
to nie oryginalny pomysł bo w Dubaju jest tak samo a to przez najbliższą ziemi gwiazdę, która o 9 rano już tam mocno piecze
Chodziło mi bardziej o wybrany czas w tygodniu. Ile osób będzie mogło oglądać transmisję w piątek w nocy (Europa)/5:45 (czas lokalny). Już chociaż gdyby było w sobotę czy niedzielę to może ktoś by oglądał. Ale już się przyzwyczaiłem, że organizatorom biegów ulicznych często nie zależy na tym ile osób będzie oglądało ich transmisje.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: 28 lis 2021, 14:24
gasper pisze: 28 lis 2021, 10:59
Ricardo pisze: 25 lis 2021, 20:35 Organizatorzy maratonu w Abu Dhabi wpadli na orginalny pomysł, żeby zorganizować bieg elity jutro o 5:45 czasu lokalnego
to nie oryginalny pomysł bo w Dubaju jest tak samo a to przez najbliższą ziemi gwiazdę, która o 9 rano już tam mocno piecze
Chodziło mi bardziej o wybrany czas w tygodniu. Ile osób będzie mogło oglądać transmisję w piątek w nocy (Europa)/5:45 (czas lokalny). Już chociaż gdyby było w sobotę czy niedzielę to może ktoś by oglądał. Ale już się przyzwyczaiłem, że organizatorom biegów ulicznych często nie zależy na tym ile osób będzie oglądało ich transmisje.
no w Dubaju jest też w piątek :)
ODPOWIEDZ