Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Taka sytuacja.

Obrazek
New Balance but biegowy
wwlodar
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2019, 21:48
Życiówka na 10k: 44:33
Życiówka w maratonie: 3:43:28
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

To samo zdjęcie, ale bez kadrowania:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ok. Przyznam, że nie widziałem całego, powinienem sprawdzić., to zauważyłem w onecie,
Tylko co to zmienia? Zupełnie nic, a ryba psuje się od głowy, czy jakoś tak.
wwlodar
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2019, 21:48
Życiówka na 10k: 44:33
Życiówka w maratonie: 3:43:28
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Dla mnie zmienia to dużo, ale w sensie plastycznym, nie lubię takich ciasnych kadrów.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

wwlodar pisze: 22 paź 2021, 19:38 Dla mnie zmienia to dużo, ale w sensie plastycznym, nie lubię takich ciasnych kadrów.
Masz racje, w sensie plastycznym zmienia.
Ja popełniłem klasyczny błąd poznawczy, zauważając to co chciałem zauważyć, czyli potwierdzając swoje przekonanie, a powinienem być bardziej krytyczny, przede wszystkim wobec siebie i zweryfikować to co widzę.
Z tym zgoda ale nie zmienia to faktu który zaistniał i według mnie jest naganny i niesmaczny i w związku z tym nie żałuję, że zamieściłem to zdjęcie, nawet za ciasne.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Minęło trochę "bezlitosnego" czasu i przybliżyliśmy się również wszyscy do wiadomo czego! :hej:

Teraz dobre pytanie dotyczące najbliższych 3 miesięcy.
Czy czwarta fala przebije w ofiarach ubiegłe fale? :niewiem:

Tak ja wiem, że większość ma to du..e, bo jedyne wartości godne uwagi to...... medaliki/wyniki!
Ale ja wiem swoje, że gdzieś tam z głębokiej podświadomości, wypełza powoli głos rozsądku i opamiętania. :hahaha:

To jest właśnie pozytywne w tym efekcie "Covid 19", że u niektórych pojawia się niespodziewanie szansa na "Wielki Reset"
Nikt się do tego nie przyzna, ale jestem prawie pewny, że u wielu z nas zapaliło się już "czerwone światło". :taktak:

I wiecie co? To naprawdę mnie cieszy! :spoczko:
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Napisz coś w końcu po ludzku, bo nic nie rozumiem z tego bełkotu.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

klosiu pisze: 16 lis 2021, 00:00 Napisz coś w końcu po ludzku, bo nic nie rozumiem z tego bełkotu.
Drogi Klosiu, rozumiem że piszesz "o bełkocie" z pozycji wyznawcy światopoglądu,
którego cały fundament opiera się na peregrynacji rytuałów związanych z "wynikami/medalikami". :spoczko:

Jak zapewne wiesz ja biegam z innych pobudek i staram się uniknąć losu
tego "kapłana" pospolitej ideologii, który ostatnio odszedł do krainy "uniwersalnego maratonu".
Mam oczywiście na myśli Pana Marka Danielaka, wieloletniego dyrektora Wrocław Maratonu,
który nie przez przypadek w wieku zaledwie 74 lat, zaorał swój świat. :O

Piszę to dlatego, że jest kilku biegaczy, którzy zmienili swoje motywacje i priorytety,
ot po prostu zachęcam pozostałych, aby nie szli tą drogą, którą podążał Pan Marek Danielak i inni! :taktak:

Trzeba sobie powiedzieć prawdę(można zerknąć w lustro), że 74 lata, to nie jest dobry wiek do umierania! :taktak:

Obrazek
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Piszę o bełkocie jako bełkocie. Niby używasz polskich wyrazów, ale z poprzedniego posta nie zrozumiałem ani zdania. Mam wrażenie, że czasem sobie po prostu losowo składasz wyrazy i cudzysłowy, które dodatkowo powodują, że nawet przy jakiejś w miarę sensownej składni zdania nie mają żadnego sensu. Doczytaj po co się używa cudzysłowów w zdaniu.

I zauważ że nie dotykam nawet długim kijem treści jakie usiłujesz przekazać, choć to kolejny temat rzeka.
The faster you are, the slower life goes by.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13605
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek301 pisze: 16 lis 2021, 01:17
klosiu pisze: 16 lis 2021, 00:00 Napisz coś w końcu po ludzku, bo nic nie rozumiem z tego bełkotu.
Drogi Klosiu, rozumiem że piszesz "o bełkocie" z pozycji wyznawcy światopoglądu,
którego cały fundament opiera się na peregrynacji rytuałów związanych z "wynikami/medalikami". :spoczko:

Jak zapewne wiesz ja biegam z innych pobudek i staram się uniknąć losu
tego "kapłana" pospolitej ideologii, który ostatnio odszedł do krainy "uniwersalnego maratonu".
Mam oczywiście na myśli Pana Marka Danielaka, wieloletniego dyrektora Wrocław Maratonu,
który nie przez przypadek w wieku zaledwie 74 lat, zaorał swój świat. :O

Piszę to dlatego, że jest kilku biegaczy, którzy zmienili swoje motywacje i priorytety,
ot po prostu zachęcam pozostałych, aby nie szli tą drogą, którą podążał Pan Marek Danielak i inni! :taktak:

Trzeba sobie powiedzieć prawdę(można zerknąć w lustro), że 74 lata, to nie jest dobry wiek do umierania! :taktak:

Obrazek
Ooooo!
Guru sie znowu pojawił!
Proszę wielkiego PANA! Mojego największego PANA! O więcej tych złotych myśli!

Masz pełna racje!!! A ci niedowiercany tez kiedyś przejrzą na oczy! Wiec pisz! Pisz więcej!

Ja co prawda nic nie rozumie z tego bełkotu, ale możne kiedyś... jak mnie oświeci... może wtedy... na pewno wszystko zrozumie.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro boty potrafią już dzwonić do ludzi żeby próbować im coś sprzedać, to dlaczego nie miały by pisać na forum internetowym? Tym bardziej że te telefoniczne są bardziej wszechstronne* od tego tutaj.

* - gwoli ścisłości - powinienem napisać: mniej ograniczone.
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trochę może wywołam gównoburzę swoimi pytaniami ale jest bardzo ciekaw waszych poglądów w temacie COVIDU.

Generalnie jak ta "pandemia" wybuchła to było niemało osób (w tym też na tym forum) które twierdziły że to pic na wodę.
Z czasem obserwuję, że pogląd ludzi ulega zmianie ale właśnie kierunku strachu przed covidem.
Znam osoby które mówiły że pandemia to ściema a teraz twierdzą że to poważna sprawa...
Wiele osób twierdzi, że zna kilka osób które umarły od covida, że były 100% zdrowe i z dnia na dzień padli.
Ja nie znam nikogo kto by zmarł a tych co chorowali to jedynie tyle że mieli jakieśtam grypopodobne objawy lub bezobjawowi.

Nie rozumiem trochę, czemu skoro w Czechach jest wysoki wskaźnik wyszczepialności i jest lockdown i wielu zakażonych.
Czemu u nas liczba zakażonych jest niewiele mniejsza niż rok temu skoro już 3 dawką się szczepią i chyba te 30-40% jest już wyszczepiona ?

Nie rozumiem tego wszystkiego. Są raporty i dane podawane przez media które jednoznacznie wskazują na skuteczność szczepień, że chorują tylko niezaszczepieni, że jest to bardzo groźna choroba. A jednak w życiu codziennym niczego takiego nie zauważam... widzę natomiast kompletną sprzeczność z tym co podają media.
U mojej mamy w szpitalu lekarze zaszczepieni i tak chorowali na covid po szczepionce i mieli dość ciężkie objawy...

Wyjaśnijcie mi proszę jak to waszym zdaniem jest ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

COVID jest faktem. Pierdolety o tym, jakoby ludzie umierali i chorowali również na grypę, mają coś wyjaśnić, tylko nie bardzo wiem co.
Jest faktem, że zaszczepieni również chorują z tym że nic to nie wnosi do sprawy. W jednej z naszych firm, połowa załogi (wyłącznie nie zaszczepieni), zachorowała w tym w części, bardzo ciężko. Są to osoby w przedziale 30-40. Generalnie, skończyło się „rumakowanie”. Objawiły się SMS-y ze szpitala pełne przerażenia i paniki. SMS-y z prośbą o modlitwę. Skończyły się opowieści o wszczepianych chip’ach i tym podobnych dyrdymałach..
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kordyt pisze: 26 lis 2021, 11:08Nie rozumiem tego wszystkiego. Są raporty i dane podawane przez media które jednoznacznie wskazują na skuteczność szczepień, że chorują tylko niezaszczepieni, że jest to bardzo groźna choroba. A jednak w życiu codziennym niczego takiego nie zauważam... widzę natomiast kompletną sprzeczność z tym co podają media.
U mojej mamy w szpitalu lekarze zaszczepieni i tak chorowali na covid po szczepionce i mieli dość ciężkie objawy...
Kordyt, ja również nie rozumem. U nas zaszczepionych jest wg danych oficjalnych 50% ludzi, a poziom zachorowań taki, jak przed rokiem o tej porze. Ale w takiej np. Austrii zaszczepionych jest znacznie więcej osób i właśnie mają pełny lockdown (???). Nie wiem, co o tym myśleć, dla mnie to wszystko nie trzyma się tzw. kupy.
ps. nie twierdzę, że Covid nie jest faktem.
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Oczywiście, w Czechach wyszczerbionych dwoma dawkami jest ok. 58%, tak więc opowieści o wielu wyszczerbionych jest nie do końca prawdziwa. Warto mieć na uwadze, że jest spora grupa która przyjęła tylko pierwszą dawkę.
ODPOWIEDZ