doping
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Od 1 stycznia tego roku kofeina i efedryna. Chyba jak było głosowanie Francuziki ostrygi poszły pałaszować. Tfu, co za paskudztwo.
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
HAJS HAJS HAJS!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
PAwel
Mam nadzieję że Piłkarz, miał na myśli tylko takie środki.
Ostatnio dość często spotykam sie wśród młodych osób z chęcią szybkiego zdobycia szybkości, masy, rzeźby, wytrzymałości itd. Wszystko to za pomocą srodków dopingujących. W sporcie zawodowym takie środki są już nie uniknione jeśli myśli sie o wygranej. Nam wystarczy telko zrównowarzona dieta, wspomagana witaminami i minerałami (np: Plusz, Vitaral,...) i tak będziemy lepsi od zwykłego Kowalskiego.
Ja sam stosuję tylko witaminki na miesiąc przed i po maratonie.
(Edited by silos at 11:26 am on Feb. 2, 2004)
Mam nadzieję że Piłkarz, miał na myśli tylko takie środki.
Ostatnio dość często spotykam sie wśród młodych osób z chęcią szybkiego zdobycia szybkości, masy, rzeźby, wytrzymałości itd. Wszystko to za pomocą srodków dopingujących. W sporcie zawodowym takie środki są już nie uniknione jeśli myśli sie o wygranej. Nam wystarczy telko zrównowarzona dieta, wspomagana witaminami i minerałami (np: Plusz, Vitaral,...) i tak będziemy lepsi od zwykłego Kowalskiego.
Ja sam stosuję tylko witaminki na miesiąc przed i po maratonie.
(Edited by silos at 11:26 am on Feb. 2, 2004)
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Silos, może za często chodzisz na siłownię. Ja biegam od ładnych kilkunastu lat i ani razu nie spotkałem się jeszcze z dyskusjami na temat tego "czym sobie tyłek kłuć żeby szybciej biegać".
Ale wśród bywalców siłowni to rzeczywiście takie przekonanie panuje, że bez sterydów to na przyrost masy mięśniowej nie ma co liczyć (może to i prawda)
Ale wśród bywalców siłowni to rzeczywiście takie przekonanie panuje, że bez sterydów to na przyrost masy mięśniowej nie ma co liczyć (może to i prawda)
ENTRE.PL Team
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dopingujące dozwolone? To chyba samo przeczy sobie...choć jak powiedział Paweł efedrynę i kofeinę zniesiono. A zresztą warto najpierw ciężko potrenować..
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- PedziWiatr
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Może smaczniejsze będą pastylki?;)
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
- Maniek G
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 26 lis 2003, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Włocławek
Typowy koktajl Mołotowa dla początkujących wygląda tak: flaszka tussipectu. dwie mocne kawy i tabletka aspiryny (znany pod nazwą ECA). Efekt murowany, ale potem będziesz wyglądał jak Twoje stare adidasy.
Anima Sana In Corpore Sano
- PedziWiatr
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Maniek, flaszkie tussi i dwie kawy to by i Big Bena Jonsona zabiły
. To tylko mogą wytrzymać studenci AWF-u co chcą zaliczyć na lekkiej 1000m a chlali przez cały semestr
.


Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]