Zapewne na Connect widziałeś mój wczorajszy biegZalozylem szybko kurtke, ale poza nia wszystko bylo po chwili przemoczone na wskros. Buty jeszcze schna
Ja kurtki nawet nie zabierałem. Wychodzę z założenia, że w takiej sytuacji czym mniej na sobie to mniej zmoknie
Kinvary też jeszcze suszę.
Mnie dodatkowo zalał wodą jadący autobus miejski - dosłownie zalał. Oczy uratował duży daszek czapeczki Sailfish.