Wyznaczanie stref tętna - pomoc z wyborem sposobu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Będę robił po jesiennym maratonie jak pisałem.
I tak jak pisałem 1 i 2 zakres robie na tętno. Więc prędkości się zmieniają. 2 zakres startowałem od 4:05 gdzieś, teraz mniej więcej jest 3:45 na tym samym tętnie.
Podczas robienia bazy robiłem również zabawy biegowe dobijające pulsem do 2 progu czyli 174 puls. Potem na podstawie tempa z tych zabaw biegowy z bazy robiłem treningi powtórzeniowe 1-2-3km, z coraz krótszymi przerwami.
I tak jak pisałem 1 i 2 zakres robie na tętno. Więc prędkości się zmieniają. 2 zakres startowałem od 4:05 gdzieś, teraz mniej więcej jest 3:45 na tym samym tętnie.
Podczas robienia bazy robiłem również zabawy biegowe dobijające pulsem do 2 progu czyli 174 puls. Potem na podstawie tempa z tych zabaw biegowy z bazy robiłem treningi powtórzeniowe 1-2-3km, z coraz krótszymi przerwami.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Rozumiem, czyli w trakcie tego treningu te wyniki z badania niebyły już aktualne, nie wiedziałeś jaka jest krzywa zakwaszenia jaki masz aktualny pułap tlenowy który wpływa na próg, nie wiedziałeś nic o wydolności beztlenowej, w zasadzie nie wiedziałeś nic więcej niż ja który nie zrobiłem badania 7 miesięcy wcześniej.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A i jeszcze pytanie, czy test był na bieżni mechanicznej?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Ja pierdole, teraz będziesz się czepiał że nie robie co miesiąc tych badań? Jakoś profesjonaliści też robią 2-3 razy do roku takie badania i po prostu aktualizują trening w oparciu o to. Nikt nie robi co miesiąc badań wydolnościowych xDpawo pisze: ↑25 sie 2021, 22:55 Rozumiem, czyli w trakcie tego treningu te wyniki z badania niebyły już aktualne, nie wiedziałeś jaka jest krzywa zakwaszenia jaki masz aktualny pułap tlenowy który wpływa na próg, nie wiedziałeś nic o wydolności beztlenowej, w zasadzie nie wiedziałeś nic więcej niż ja który nie zrobiłem badania 7 miesięcy wcześniej.
Idź se chłopie daj spokój, bo widzę że eskpert się znalazł z życiówką 21 na 5km xD
Tak jak pisałęm, brałem z info od laba jako beztlenówke. Jako że mieli większą wiedzie i pewnie brali też info z maski która sprawdzała ile wdycham i wydycham tlenu. Według Ciebie gdzie powinna być?
Przypominam, że drugi próg to taki gdzie wydajesz tyle kwasu, że już nie jesteś w stanie go utylizować. To nie jest wzrost powyżej 1mmol, jak ma się 2 mmol to człowiek to utylizuje.
To jest nagły wzrost, gdzie organizm już nie może tej ilości zutylizować. Więc na wykresie ładnie pokazane jest, że po 173 wystrzeliło w kosmos.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Uważasz, że rację ma ten który szybciej biega???paweu92 pisze: ↑26 sie 2021, 08:10Ja pierdole, teraz będziesz się czepiał że nie robie co miesiąc tych badań? Jakoś profesjonaliści też robią 2-3 razy do roku takie badania i po prostu aktualizują trening w oparciu o to. Nikt nie robi co miesiąc badań wydolnościowych xDpawo pisze: ↑25 sie 2021, 22:55 Rozumiem, czyli w trakcie tego treningu te wyniki z badania niebyły już aktualne, nie wiedziałeś jaka jest krzywa zakwaszenia jaki masz aktualny pułap tlenowy który wpływa na próg, nie wiedziałeś nic o wydolności beztlenowej, w zasadzie nie wiedziałeś nic więcej niż ja który nie zrobiłem badania 7 miesięcy wcześniej.
Idź se chłopie daj spokój, bo widzę że eskpert się znalazł z życiówką 21 na 5km xD
Jeśli tak to zamknij jadaczkę bo akurat kolega Pawo 10km robił w 31 minut. Oczywiście jak był piękny, młody i wysoki
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Nie, ale jakoś zawsze jest dziwna zależność, że Ci najmądrzejsi to Ci najwolniejsiSiedlak1975 pisze: ↑26 sie 2021, 08:17
Uważasz, że rację ma ten który szybciej biega???
Jeśli tak to zamknij jadaczkę bo akurat kolega Pawo 10km robił w 31 minut. Oczywiście jak był piękny, młody i wysoki
Ten sam poziom co na biegach na 10km ubierze kompresje, karbon, biodny z wodą, szybkie okular, stanie w pierwszym rzędzie a potem zrobi zawrotne 52min.
... a widzę 30:40, to może uda się gdzieś to znaleźć w zapisach internetowych, chyba że czas mierzony przez człowieka na głos xD
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Teraz sarkazm?
Sam mam wątpliwości co do zasadności takich badań, tym bardziej, że zostały mi one zasiane przez sąsiada, profesora katedry badań biofizycznych i strukturalnych.
Jak ktoś się z tym dobrze czuje to niech płaci i robi swoje
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Sam mam wątpliwości co do zasadności takich badań, tym bardziej, że zostały mi one zasiane przez sąsiada, profesora katedry badań biofizycznych i strukturalnych.
Jak ktoś się z tym dobrze czuje to niech płaci i robi swoje
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
A kiedyś jaka były dobre, a potem złe bo cholesterol, a potem znowu dobre
Ja widzę efekt, badania pokazały, że trenowałem za słabo i za wolno (co dziwne u amatora). Po dostosowaniu treningu zrobiłem 3min na dychę w 7 miesięcy, co ludzie z poziomu 42 do 39 by mieli problem.
Ja to zrobiłem kilka poziomów wyżej, z 37 na 34.
Ale powoli kończę w tym temacie aktywność bo zaraz pojawi się Rolli i Yacool i skończy się na bieganiu powięziowym czy innym ich ulubionym temacie.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nie słyszałeś też, że znakomici trenerzy danej dyscypliny sami nawet jej nie uprawiają? Słabe to uderzenie w kogoś czas na mecie.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Ostatnio zmieniony 26 sie 2021, 08:54 przez keiw, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja również nie widzę sensu robić badań wydolnościowych. Zdecydowana większość będzie miała próg na 82-84% HRmax i drugi w okolicach 90% - ale ten drugi "próg" jest funkcjonalny i zazwyczaj wykres nie pokazuje żadnego skoku.
Już lepiej kupić laktometr i samemu to sprawdzać. Wtedy po np. 10 minutach na intensywnowci X sprawdzamy zakwaszenie a innym razem po 40 minutach i wtedy można sprawdzić czy faktycznie utylizacja przewyższa produkcję czy nie - a jeśli nie, to przez jaki czas. A jeśli tak, to do jakiej wartości nie.
Z kolei pierwszy próg jest wyraźny i u rozbieganego amatora można bezpiecznie przyjąć na 83%. Wtedy trenowanie lekko pod nim daje pewność, że jesteśmy w tlenie.
PS
Jednemu koledze przez pół roku mówiłem, żeby przyjął sobie te 83. On wydał 300 zł żeby mi potem pokazać badania gdzie mu wyszło 82...
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
Już lepiej kupić laktometr i samemu to sprawdzać. Wtedy po np. 10 minutach na intensywnowci X sprawdzamy zakwaszenie a innym razem po 40 minutach i wtedy można sprawdzić czy faktycznie utylizacja przewyższa produkcję czy nie - a jeśli nie, to przez jaki czas. A jeśli tak, to do jakiej wartości nie.
Z kolei pierwszy próg jest wyraźny i u rozbieganego amatora można bezpiecznie przyjąć na 83%. Wtedy trenowanie lekko pod nim daje pewność, że jesteśmy w tlenie.
PS
Jednemu koledze przez pół roku mówiłem, żeby przyjął sobie te 83. On wydał 300 zł żeby mi potem pokazać badania gdzie mu wyszło 82...
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Coś mi tu nie pasuje z tymi procentamiDeter pisze: ↑26 sie 2021, 09:45 Ja również nie widzę sensu robić badań wydolnościowych. Zdecydowana większość będzie miała próg na 82-84% HRmax i drugi w okolicach 90% - ale ten drugi "próg" jest funkcjonalny i zazwyczaj wykres nie pokazuje żadnego skoku.
Już lepiej kupić laktometr i samemu to sprawdzać. Wtedy po np. 10 minutach na intensywnowci X sprawdzamy zakwaszenie a innym razem po 40 minutach i wtedy można sprawdzić czy faktycznie utylizacja przewyższa produkcję czy nie - a jeśli nie, to przez jaki czas. A jeśli tak, to do jakiej wartości nie.
Z kolei pierwszy próg jest wyraźny i u rozbieganego amatora można bezpiecznie przyjąć na 83%. Wtedy trenowanie lekko pod nim daje pewność, że jesteśmy w tlenie.
PS
Jednemu koledze przez pół roku mówiłem, żeby przyjął sobie te 83. On wydał 300 zł żeby mi potem pokazać badania gdzie mu wyszło 82...
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
Na ostatnim teście wyznaczyli mi LT na 152(przy hrmax 175) a to nie jest 90% .Czwartą strefę treningową(poprawa LT) wyznaczyli od 146 do 158.
We wtorek mam test. Ciekawe jakie będą różnice
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to masz na 87% czyli okolice 90. Być może przy dokładniejszym pomiarze byłoby wyżej. Wyznaczyli Ci 83-87
Po drugie to wartość gdzie trudno zauważyć skok Co widać na wykresie. U mnie Garmin pokazuje 88-89% a kiedy prawie nie robiłem mocnych akcentów to było 87.
Po drugie to wartość gdzie trudno zauważyć skok Co widać na wykresie. U mnie Garmin pokazuje 88-89% a kiedy prawie nie robiłem mocnych akcentów to było 87.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A to najmocniej przepraszam, nie wiedziałem.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Otóż to, sama wiedza o tym ile mieliśmy czegoś kiedyś nie jest niezbędna, owszem daje jakiś obraz ale trochę taki jak wzrost, waga czy wiek.Deter pisze: ↑26 sie 2021, 09:45 Ja również nie widzę sensu robić badań wydolnościowych. Zdecydowana większość będzie miała próg na 82-84% HRmax i drugi w okolicach 90% - ale ten drugi "próg" jest funkcjonalny i zazwyczaj wykres nie pokazuje żadnego skoku.
Już lepiej kupić laktometr i samemu to sprawdzać. Wtedy po np. 10 minutach na intensywnowci X sprawdzamy zakwaszenie a innym razem po 40 minutach i wtedy można sprawdzić czy faktycznie utylizacja przewyższa produkcję czy nie - a jeśli nie, to przez jaki czas. A jeśli tak, to do jakiej wartości nie.
Z kolei pierwszy próg jest wyraźny i u rozbieganego amatora można bezpiecznie przyjąć na 83%. Wtedy trenowanie lekko pod nim daje pewność, że jesteśmy w tlenie.
PS
Jednemu koledze przez pół roku mówiłem, żeby przyjął sobie te 83. On wydał 300 zł żeby mi potem pokazać badania gdzie mu wyszło 82...
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
W treningu, a w zasadzie w kontroli treningu pomiary zakwaszenia, pomiary tętna czy zapisywanie własnych odczuć mogą być pomocne ale na bieżąco. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale próg a raczej krzywa jest zależna od VO2 max, wydolności beztlenowej i ekonomi, wystarczy kilka razy przegiąć z prędkością odcinków i próg się zmieni, tak jak celowo można wprowadzać trening tłumiący do zmiany proporcji ale na boga nie da się tego zrobić z informacji sprzed roku. Tak to widzę.