Sandy, dzięki. Ale Wojtek chyba nigdzie nie zasugerował, że jesteś klonem.
Ja nie mam wątpliwości, że nie jesteś.
A Monka mam wrażenie, że wstawiając te usmiechy :

albo:

robi to nieszczerze. One mają obrazowac przyjazne nastawienie a Monka pisze wyraźnie zgryźliwie i nieprzyjemnie. To własciwie Monka zachowuje sie jak - sorry wszystkie panny, ale to taki stereotyp - jak leciwa, rozczarowana życiem stara panna.
I jestem przekonany, że Monka istnieje.
Ale preferuje relacje zdecydowanie wirtualne.
Temat jest już rzeczywiście daleki od boskości.