Achilles?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

rocha pisze:
infernal pisze:...nienawidzę bezczynności...
No to jeszcze - w trakcie odpoczynku ćwiczenia w odciążeniu. Zamiast planowanego treningu, a nie oprócz niego. Po urazach są to ruchy bez napinania izometrycznego w skrajnych położeniach. Ćwiczenia mają na celu wyłącznie przyśpieszyć gojenie i zmniejszyć stan zapalny, a nie pogłębiać zakres ruchu.
Ale nudne toto, że hej!
Poza tym maść z jakimś diklofenakiem można stosować (jeszcze mi nigdy nie pomogła, ale tak doktory mówią :) ).
Doustnie można zaplanować sesję meloksykamu przez tydzień-dwa (jest bez recepty w dawce 7,5mg). Wtedy zero alkoholu. Piszę o nim, bo był w jakimś artykule na bieganie.pl parę lat temu, a sam stosuję okresowo z innych powodów.
Dużo pić, a właściwie nie dopuszczać do odwodnienia.
Co to za ćwiczenia? Lub też zestaw ćwiczeń na tą niby nie łydkę, niby nie achilles...
Maść stosuje.
Tabsy jakieś konkretne zawierające meloksykam?
Pije pije :)
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

"Ćwiczenie" pierwsze i drugie z tego filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=reWDcAEgYeY
nuda nuda nuda. To jest leczenie urazu. Zakres ruchu bez bólu. Żadnego bicia rekordów.
Meloksykam
https://www.e-zikoapteka.pl/meloxicam-7 ... letek.html
Głupio mi, że nlpz podrzucam, ale ten akurat nie działa doraźnie, raczej kilkudniowo, nie uszkadza żołądka i jelit i kumuluje się w tkance łącznej. Ale na wątrobę szkodzi, stąd ten ban na alkohol.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:buty rowerowe nie muszą być tak luźne jak biegowe
A biegowe muszą?
Nie muszą, mogą. Moje biegowe muszą być ciasne. Kwestia gustu.
Moje buty rowerowe są w sam raz, nie za ciasne, nie za luźne.
infernal pisze:Tabsy jakieś konkretne zawierające meloksykam?
O tabsy możesz przecież zapytać w aptece, ale widzę, że choćby Opokam zawiera meloksykam.

Rocha, a dlaczego, meloksykam i czym on się różni od Ibuprofenu (nie mam na myśli składu chemicznego ;) )? Silniejszy? Skuteczniejszy? Pytam z ciekawości.
Z ciekawości coś już poczytałam - wśród skutków skutki ubocznych: "Po zażyciu leku może pojawić się uczucie pustki w głowie i bólu głowy" - mam to i bez meloksykamu :bum: ;)

ps. a, odpowiedź na moje pytanie widzę, że już padła ;).

Co do alkoholu, to warto uważać też z herbatą - o tym się nie mówi, prędzej o sokach owocowych, ale i herbata i soki zawierają substancje czynne i np. taki Ibuprofen bezpieczniej nawet łączyć z alko, niż z herbatą ... oczywiście chodzi o to, żeby leku nie popijać żadnym z tych płynów, tylko wodą.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:...a dlaczego, meloksykam...
Bo nic po nim nie przestaje boleć. Tylko zesztywnienie mniejsze i przez to lepsza ruchomość. Ból jest ważny, choćby przy ćwiczeniach "do granicy bólu".
beata pisze:...choćby Opokam zawiera meloksykam....
Nie lubię Opokanu, bo reklamuje go para starych dziadów w ogródku.
Wolę wynalazki Adamedu i Aspicam, bo na pudełku są biegacze! :):):)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Bo nic po nim nie przestaje boleć. Tylko zesztywnienie mniejsze i przez to lepsza ruchomość. Ból jest ważny, choćby przy ćwiczeniach "do granicy bólu".
Ból jest ważny, ale czasem ważne jest, żeby móc się go na chwilę pozbyć, żeby można było funkcjonować.
Czyli już widzę, że meloksykam nie do moich awaryjnych zastosowań ;).
beata pisze:Nie lubię Opokanu, bo reklamuje go para starych dziadów w ogródku.
Jak dobrze, że nie lubię prac ogrodniczych! ;)
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:...czasem ważne jest, żeby móc się go na chwilę pozbyć, żeby można było funkcjonować...
Każdy reumatyk Ci to powie. :)

Zajechaliśmy w offtopic, ale do wiadomości infernala: specyfiki o nazwie etanercept lub adalimumab, mogłyby prawdopodobnie pomóc, ale to tylko szpitale po długiej weryfikacji mogą podać. Ta uwaga niech zostanie dla potomnych, a nie do zastosowania w Twoim przypadku.

PS. Infernal, a zbadaj Ty sobie OB i CRP. Jeśli oba w normie, to stan zapalny lokalny, jeśli pierwsze w normie, a drugie duże, to coś się rozkręca, jeśli pierwsze duże, a drugie w normie, to już się goisz, jeśli oba za duże, to jesteś w dupie (pardon) i się lecz na poważnie, a nie po forach głupich rad szukasz.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze:PS. Infernal, a zbadaj Ty sobie OB i CRP. Jeśli oba w normie, to stan zapalny lokalny, jeśli pierwsze w normie, a drugie duże, to coś się rozkręca, jeśli pierwsze duże, a drugie w normie, to już się goisz, jeśli oba za duże, to jesteś w dupie (pardon) i się lecz na poważnie, a nie po forach głupich rad szukasz.
Ta ja jeszcze tylko dodam, że jeśli oba niskie to też czasem niewiele znaczy, tzn.nie wyklucza, że dzieje się coś niemechanicznego ...
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

rocha pisze:"Ćwiczenie" pierwsze i drugie z tego filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=reWDcAEgYeY
nuda nuda nuda. To jest leczenie urazu. Zakres ruchu bez bólu. Żadnego bicia rekordów.
Meloksykam
https://www.e-zikoapteka.pl/meloxicam-7 ... letek.html
Głupio mi, że nlpz podrzucam, ale ten akurat nie działa doraźnie, raczej kilkudniowo, nie uszkadza żołądka i jelit i kumuluje się w tkance łącznej. Ale na wątrobę szkodzi, stąd ten ban na alkohol.
Dziękuje bardzo.
beata pisze:
infernal pisze:Tabsy jakieś konkretne zawierające meloksykam?
O tabsy możesz przecież zapytać w aptece, ale widzę, że choćby Opokam zawiera meloksykam.
Beata, jeśli ktoś coś testował i mu pomogło to czemu nie spróbować podobnie. Tym bardziej, że leków na rynku jest od groma. Zdaje sobie sprawę, że jednemu pomogło - drugiemu nie koniecznie.

Druga sprawa to fakt, że ja raczej nigdy się nie faszeruje tabletkami. Co najwyżej na ból gardła. Tutaj jednak chce zadbać o regeneracje tego miejsca odpowiednio. Domyślam się, że "samo przejdzie i uzdrowi się" nie będzie w tym przypadku dobrym rozwiązanie.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

rocha pisze: PS. Infernal, a zbadaj Ty sobie OB i CRP. Jeśli oba w normie, to stan zapalny lokalny, jeśli pierwsze w normie, a drugie duże, to coś się rozkręca, jeśli pierwsze duże, a drugie w normie, to już się goisz, jeśli oba za duże, to jesteś w dupie (pardon) i się lecz na poważnie, a nie po forach głupich rad szukasz.
Ja przepraszam, ale co mam sobie zbadać?
Od razu również zapytam, jak?

@edit internety przeszukałem.
Odczyn Biernackiego (OB) oraz CRP (białko CRPC - reaktywne) ?
Zgadza się?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Dopiero teraz przeczytałem posta po wizycie na blogu, bo poza blogami rzadko cokolwiek przeglądam. :hej:

Co do achillesa czy łydki, to przede wszystkim radzę udać się do fizjo sportowego, myślę, że z dużym prawdopodobieństwem żadna osoba z forum nie będzie w stanie powiedzieć dokładnie co się dzieje bez fizycznego sprawdzenia stanu nogi. ;) A poza tym porządny masaż i dalsze ćwiczenia są w stanie zdziałać cuda. U mnie w lutym myślałem, że nie będę mógł biegać przez dłuższy czas, bo czułem ból nawet przy chodzeniu, a skończyło się dzięki fizjo na pauzie tylko pięciodniowej, a w marcu walnąłem życiówkę na dychę i w maratonie. Polecam. :hej:

Co do roweru, to zgadzam się z przedmówcami, że obciążenia łydki mogą wzrosnąć. Jeśli chodzi o buty, to ja na początku przygody z szosą korzystam z systemu butów z pedałami mtb, doradzono mi, że to trochę łagodniejsze przejście ze zwykłego roweru niż od razu na takie pełne spd. Działa podobnie, ale np. wpięcia butów są po obu stronach pedałów, trochę łatwiej się ogarnąć na początku. No i dużo wygodniej się w nich chodzi niż w spd. Nie mówię, że to jedyna słuszna opcja, ale warto rozważyć. :hej:

Z każdym rokiem bieganie widzę, że im większe obciążenia (bieganie + rower) tym ważniejsze jest rozciąganie, rolowanie i ćwiczenia na wzmocnienie łydki i achillesa. Nigdy nie zaszkodzi trochę więcej czasu na tym spędzić.

Zdrówka życzę i melduj się z powrotem na treningach! ;)
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

infernal pisze:Beata, jeśli ktoś coś testował i mu pomogło to czemu nie spróbować podobnie. Tym bardziej, że leków na rynku jest od groma. Zdaje sobie sprawę, że jednemu pomogło - drugiemu nie koniecznie.
No ale chodzi przecież o substancję czynną, którą jest ów meloksykam. A ja się będzie nazywał preparat, to naprawdę wszystko jedno - każdy w danym stężeniu ma takie samo działanie.
Poproś o coś, co zawiera meloksykam i jest bez recepty.
Ja przepraszam, ale co mam sobie zbadać?
Od razu również zapytam, jak?

@edit internety przeszukałem.
Odczyn Biernackiego (OB) oraz CRP (białko CRPC - reaktywne) ?
Zgadza się?
Tak, zrobić podstawowe badania krwi. OB robią zwykle przy okazji morfologii (ale nie zawsze - warto sprawdzić), dodatkowo można zrobić to CRP.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

beata pisze:
klosiu pisze:buty rowerowe nie muszą być tak luźne jak biegowe
A biegowe muszą?
Nie muszą, mogą. Moje biegowe muszą być ciasne. Kwestia gustu.
Moje buty rowerowe są w sam raz, nie za ciasne, nie za luźne.
Pewnie masz rację. Odnoszę się tu do siebie, ja biegam albo w Altrach, albo w Merrellach barefoot, więc w takich bardziej kapciach :)
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze:Jeśli chodzi o buty, to ja na początku przygody z szosą korzystam z systemu butów z pedałami mtb, doradzono mi, że to trochę łagodniejsze przejście ze zwykłego roweru niż od razu na takie pełne spd. Działa podobnie, ale np. wpięcia butów są po obu stronach pedałów, trochę łatwiej się ogarnąć na początku. No i dużo wygodniej się w nich chodzi niż w spd. Nie mówię, że to jedyna słuszna opcja, ale warto rozważyć. :hej:
Pedaly do MTB, to sa wlasnie SPD. Wersja szosowa, to SPD-SL. Obydwie wersje to "pelne SPD" :hej:
W SPD-SL, w ktorych tak jak napisales wpiac sie mozna tylko z jednej strony, ze wzgledu na niesymetrycznosc pedal sam sie obraca wlasciwa strona do dolu.
Jesli chodzi o trudnosc wpinania, to nie zauwazylem roznicy.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Ok, nie jestem ekspertem, jeśli chodzi o nazewnictwo, pewnie wiesz lepiej ode mnie, bl dłużej siedzisz w tej tematyce.
Ktoś przemadrzaly kiedyś się mnie przyczepił, że to nie są spd, tylko mtb, ale najwyraźniej nie miał racji. :hej:
Na typowych SPD nie jeździłem, więc nie mam porównania. :hej: w każdym razie z tych mtb jestem zadowolony.

Dzięki za wyjasnienie!
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tutaj jeszcze tylko odnosniki do tworcow tych ustrojstw :oczko:

SHIMANO PEDALING DYNAMICS

SHIMANO PEDALING DYNAMICS SL
ODPOWIEDZ