Trening - czas - max

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13771
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

50latek pisze:
Le-on pisze:
przemekEm pisze:wt: 7-8km lekkiego biegu
sr: 2km lekkiego + krótkie odcinki albo podbiegi, np. 8x200/200 szybko/trucht
sb/nd: 1km lekko + 4km T5k + 10"
I raz na jakiś czas sprawdzian na 5k + aktualizacja tempa, to myślę że postęp by z tego był przez dłuższy czas
To może zapytam tak - załóżmy, że ktoś będzie tydzień w tydzień wykonywał to co napisałeś.
Twoim zdaniem po jakim czasie może osiągnąć max wyniki?
Po jakim czasie wykonując ten trening jego rezultaty na sprawdzianie będą te same, nie będzie postępu?
Może mała podpowiedź.
Ten sam trening zaczyna chłopak mający 17 lat i pan mający 55 lat. Jak myślisz statystycznie kto dłużej będzie robił postępy?
Tez 7 lat.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Tez 7 lat.
He he, dokładnie.
A wracając do pytania autora wątku dodam tylko, że człowiek to nie maszyna i każdy jednak się różni, nawet rozpatrując np. tę samą kategorię wiekową. Więc każdy zareaguje inaczej nawet na ten sam bodziec, czy się go nazwie treningiem czy bieganiem to inna sprawa.
Więc nie ma jednej odpowiedzi na tak postawione pytanie.
A, przepraszam, jest odpowiedź, jaka już padła: nie wiadomo.
Bartek_91
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 450
Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Właśnie... nie wiadomo... ja biegam już naprawdę długo i za każdym razem gdy widzę brak postępu po prostu kombinuję i atakuję innym bodźcem. To chyba najlepsza recepta na zastój.
Półmaraton Gdańsk 1:26:26 (2019), 1:26:58 (2021), 1:26:58 (2022);
Garmin Ultra Race 27 km 2:12:16 (2022);
Maraton 3:18:36 (2022)
ODPOWIEDZ