W koncu zyczenia sie naleza panu Januszowi (chociaz od 12 czerwca 1940 nie moze ich uslyszec) za te chyba 23 rekordy Polski poczynajac od 800m (1:56´6 w 1932) a konczac na 10 000 (30:11´4)?!
W takim razie "rzucam temat".
Moze warto Pana Janusza przypomniec, a moze akurat biegacze wiedza o Nim wiecej niz inni.

ps. pozdrowienia dla Was Wszystkich - feito (nadal w podziemnej konspiracji)