Tak to juz jest, kto nie umie szybko, ten chce zaświecić biegajac z dziadkami w okolo stodoły. Zobacz Sebastiana.Tak myślę, że nie doczekam się czasów kiedy krótkie dystanse nie będą traktowane jako te "gorsze", nie rozumiem czemu ludzie wolą przetruchtać 10km niż spróbować powalczyć o jak najlepszy czas na krótszych dystansach.
My wiemy, za najlepsze wrażenia i prawdziwa walka jest na stadionie. Grupa, taktyka, odwaga i samozaparcie. Walka łokieć w łokieć! Zawodnik kontra zawodnik!!! Zawsze najlepiej wspominam 1500, jak po 1000m w lekkim truchcie 15 zawodników rusza do długiego finiszu i walczy do upadłego! To jest MD!