Podcasty - platformy

W jakim kierunku zmierza bieganie.pl, pytania, pomoc, wyjaśnienia, pytania do Redakcji.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pewnie o to chodzi. I tak się w sumie dzieje, że czasami ktoś się odnosi, a czasami nie. Dlatego nie rozumiem, skąd to całe bicie na alarm i odgrywanie dramy pod tytułem: "Bożesz ty mój Władku, na forum już nikomu nie zależy, jest tylko ciężarem, ram tam tam"?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ty i Władek możecie zaraz zniknąć, bo kto was tam wie, co planujecie. A forum tworzą ludzie, którym zależy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A kto to jest "faraon828"? Tez (pod)naczelny, bo już nie wiem...
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Strzelam, że ten faraon828 to użytkownik forum, który nie widzi zagrożeń. Jakiś nieświadomy niebezpieczeństw, które wiszą nad forumową społecznością.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To że nie ma zagrożenia to za mało. Musi być przekonanie, że tego zagrożenia nie ma, a na takie zaufanie długo się pracuje. Po prostu. Jak na razie twoje ostatnie wypowiedzi mnie osobiście zrażają do całej ekipy. Przestałem odczuwać, że jestem traktowany po partnersku. Przykład ze zmianą czcionki (jeśli to jest wasza zmiana) jest wymownym odejściem od jakiejkolwiek konsultacji w sprawie forum z użytkownikami tego forum. Halo! Ja wiem że jestem już stary i boomer remover, ale jeszcze żyję i nie podoba mi się.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie twoje wypowiedzi też zrażają. Odczuwam, że nie chodzi ci o jakiekolwiek zmiany, tylko nabijanie sobie licznika z postami.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Słabe to było, ale rozumiem, że trafiam w czułe punkty, dlatego już daję spokój.

Wiem, że to niemożliwe, ale byłoby fajnie, gdybyście zwyczajnie nie wpierdalali się od mojego forum, tak jak ja nie wpierdalam się do waszego portalu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak, punktujesz doskonale. Dlatego właśnie zacząłem strzelać fochy o jakimś zrażaniu się do całej ekipy, nie traktowaniu po partnersku, a na koniec konstatuję, że "słabe to" i sugeruję, aby się nie wpierdalać.

Tak, tak, to wszystko ja robię, bo czuję się taki wyzuty z argumentów.
yacool pisze:Słabe to było, ale rozumiem, że trafiam w czułe punkty, dlatego już daję spokój.
Wiem, że to niemożliwe, ale byłoby fajnie, gdybyście zwyczajnie nie wpierdalali się od mojego forum, tak jak ja nie wpierdalam się do waszego portalu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przepraszam. Wiem, że źle zacząłem i potem już tylko beznadziejnie to ciągnąłem.

Życzę powodzenia w prowadzeniu serwisu
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Faraon, nie potrzebnie bierzesz na klatę jakieś sprawy za które nie jesteś odpowiedzialny. A jeżeli już wypowiadasz się w imieniu Redakcji to robisz to w sposób arogancki, tzn ja to tak odbieram.
Generalnie jeżeli czytelnicy mają jakieś zarzuty to trzeba się nad nimi zastanawiać a przynajmniej udawać zastanowienie, żeby czuli, że jednak portalowi na nich zależy.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piszę w swoim imieniu. Nie rozumiem skąd wynikają obawy o przyszłość forum. Jeśli brak zrozumienia w tej kwestii jest przejawem arogancji, to tak, jestem arogancki.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Ja zauważyłem, że część forumowiczów uważa, że mogli by pełnić rolę Naczelnego.
Oczywiście gdyby nawet tylko zasilili szeregi Redakcji,
to Forum i cały Portal przeżył by wyraźne wzloty. :hahaha:

Czy to by faktycznie zadziałało? Nie jestem pewien.
Gdzie postawić akcent? Czy na bieganie „zawodowe”,
czy może jednak na bieganie „amatorskie”?

Moim zdaniem większość potencjalnie zainteresowanych bieganiem,
nie zdaje sobie sprawy jakie korzyści może osiągać dzięki temu.
Może jeszcze większy nacisk wygenerować w tym kierunku?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marek301 pisze:Gdzie postawić akcent? Czy na bieganie „zawodowe”,
czy może jednak na bieganie „amatorskie”?
...a może wystarczyłoby położyć akcent na lepszą komunikację? Tylko tyle i aż tyle.
śledźcie fanpejdż, śledźcie grupę adidas raners łorsoł, gdzie na pewno będziemy informować o tym kto i kiedy będzie kolejnym gościem.
Fajnie by było usłyszeć też wzmiankę: zaglądajcie na portal i zachęcamy do dyskusji pod podkastem na forum. No ale na forum same buraki, więc lepiej przemilczeć tego wrzoda, he,he.
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 718
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze:Nie rozumiem skąd wynikają obawy o przyszłość forum.
A ja rozumiem. Pod koniec maja zaczęła się aktualizacja silnika (jak sądzę). Któregoś dnia forum przestało na chwilę działać, potem przez pewien czas było po angielsku, teraz trochę wygląda jakby rozgrzebano prace przy stylach i porzucono w trakcie.

Nie rozumiem, dlaczego przystępując do akcji właściciel serwisu nie napisał choćby posta typu (LOL, jest nawet dedykowany dział do tego!):
Słuchajcie, będziemy grzebać przy forum - mogą być problemy.
Gdy użytkownicy sami założyli wątek w tym dziale, admin nie pokwapił się tam wypowiedzieć. Osobiście uważam, że padło tam trochę sensownych uwag od ludzi, którym najwyraźniej na forum zależy.

Fora i tak mają ciężko w ostatnich latach. A bez odpowiednich zmian tym bardziej forum pójdzie na dno.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
otoczak
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 20 sty 2012, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ponieważ, jak się zdaje to mój post rozpoczął tę dyskusję czuję się w obowiązku, żebym nieco szerzej swoje "żale".
Chciałbym więc dodać swoje trzy grosze z kilkoma komentarzami odnosząc się do spraw już tu poruszonych i innych.

1) Moje uwagi, jak i pewnie większości wypowiadających się tu (i w innych wątkach, bo z tego co kojarzę to ten temat był już odgrzewany kilkukrotnie od odejścia Adama) Redakcja powinna odczytywać jako próbę działania na rzecz poprawienia jakości portalu, na którym nam zależy, a nie jako krytykowanie dla poprawienia sobie nastroju.
Jako użytkownik serwisu chciałbym, był on dobrej jakości. Redakcji również chyba powinno zależeć na tej jakości, jeśli nie ze względu na misję i ideały (tym się najeść nie da), to przynajmniej ze względu na klikalność, co już można jakoś zmonetyzować. Skoro głosy niezadowolenia pojawiają się już od jakiegoś czasu ze strony całkiem sporej grupy użytkowników to warto chyba przemyśleć czy nie warto by było o tych ludzi zadbać, czyż nie? No chyba, że z Waszych analiz wynika, że macie dużo więcej lepszych i nowszych klikaczy i tych kilku starych frustratów można olać.

2) Z tego co się zorientowałem to mój sposób korzystania z portalu jest inny niż większości. Z podcastów nie korzystam. Zawsze zaczynałem od głównej, wybierałem artykuły, które mnie interesowały i następnie przechodziłem do forum, gdzie czasami siedziało się godzinami wertując jakieś stare wielostronicowe rozmowy i wymiany poglądów. Kurcze, jak sobie człowiek tak pomyśli to teraz nawet taki wariat ;) jak Tompoz to był gość, który dodawał kolorytu portalowi i jego wypowiedzi nawet jeśli nie były zbyt mądre to przynajmniej nakręcały rozmowy. Nie wspominając o Kulawym, DOM, Qbie, tego, że się czasem i Świerc czy Szost na forum wypowiadzieli. Brakuje teraz tego. Daleki jestem od tego, żeby winą za to obarczać redakcję. Ludzie przychodzili i odchodzili, i właściwie to od użytkowników zależy czy forum żyje czy nie i redakcja mogłaby powiedzieć: "Weźcie sprawy w swoje ręce", ale... Mam wrażenie, że w dużym stopniu ten, jak to nazywa Yacool, forumowy "ferment" zaczynał się jednak od głównej. To na niej pojawiały teksty, które potem wywoływały gorące dyskusje na forum. A to ktoś uparcie ;) promował teorię o negative splitach, a to innego udało się wysłać do Chamonix i relację z UTMB zrobił, a to jeszcze inny przepięknie opisywał ultra. Tak się to fajnie czytało, że po wszystkim to człowiek aż musiał wyjść pobiegać :)

3) A potem tego zabrakło... Przez dłuższy czas w ogóle nic się nie działo na głównej. Artykuły były w moim odczuciu miałkie, albo teksty reklamowe, albo nic nie wnoszące felietony celebrytów. Zdarzały się też tłumaczenia pseudonaukowego bełkotu, z którego nigdy nic nie wynikało. Taki pusty kontent, żeby coś wrzucić. Po przeczytaniu takich rzeczy człowiek czuje się jak po obejrzeniu filmu Tarantino - niby stracił trzy godziny życia, a pustka taka sama jak przedtem. A może nawet i większa...

4) Tutaj uwaga: Wydaje się, że ostatnio coś drgnęło i zaczęło się pojawiać trochę wiecej ciekawej treści. Mimo, że ja osobiście zawsze wolałem materiały dot. "amatorskiej" strony biegania, to jednak docenić należy, że w tej chwili da się cokolwiek czytać (nawet jeśli to głównie wywiady z naszymi lekkoatletami ;)).

Ponieważ ja naprawdę rozumiem, że za coś trzeba żyć (piszę to bez złośliwości), zastanawiam się czy skupiając się na wyczynie bieganie.pl zyskuje marketingowo. Pamiętam, że zapowiedzi zmiany profilu portalu na "wyczyn" zapowiadane były jeszcze przy przejmowaniu go przez kubewisniewskiego i właściwie to jest kontynuacja tej drogi, ale przecież przeciętnych amatorów, którym można sprzedać swój produkt jest dużo więcej niż wyczynowców, a czy przeciętny amator nie będzie bardziej zainteresowany przeczytaniem fajnej recenzji sprzętu czy dobrego reportażu z jakiegoś biegowego festiwalu niż wywiadu z tym no... Gło.. Gło... Głogowieckim czy innym Głodziem ;) ?

5) Recenzje sprzętu. Ktoś tu o tym wspominał, że też ostatnio zaczęły się pojawiać, bo długo nic nie było. To na plus. Teraz minus: Ja rozumiem, że większość recenzji jest pisana po to, żeby producenta nie skrytykować i żeby przysłał nam następną parę, albo jakoś inaczej nas wsparł. Niestety przeciętnie myślący czytelnik wchodząc ostatnio na główną może pomyśleć, że to po prostu jakaś podstrona New Balance.
Przecież nawet dla własnej autentyczności influencera i wiarygodności producenta powinno się udawać bycie bezstronnym. W dobrze pojętym Waszym i New Balance interesie jest to, żeby chociaż co trzecia recenzja była nt. produktu innej firmy. W przeciwnym wypadku Wasz przekaz przestaje wydawać się autentyczny (a przecież o to chodzi, żeby taki się wydawał, no nie?). Jeśli nie rozumiecie tego w redakcji to zwracam się chociaż z apelem do speców z New Balansa: "New Balansie zrozumcie, udawaniem autentyczności można sprzedać więcej niź nachalnym product placement!" (no chyba, że Wasze analizy bigdata mówią co innego. W takim razie pewnie się mieszcze w tej marginalnej, nic nie liczącej się marketingowo mniejszości...)

Zastrzegam, że nie jestem z adidasa, nie mam nic do produktów New Balance'a, a nawet sobie je chwalę, i że gdyby na głównej były tylko najki czy asicsy też by to raziło.

6) Jeśli chodzi o skład redakcji to ja osobiście wcale nie potrzebuję jakiejś redakcyjnej stopki, żeby czuć się dobrze czytając teksty. Nie wiem czy za kadencji Adama jakaś redakcja w ścisłym tego słowa znaczeniu istniała, ale tego braku się nie odczuwało. Wydaje się, że w jakiś naturalny sposób ludzie, którym się chciało poświęcić swój czas przechodzili z forum do "zespołu redakcyjnego"/dostawali miejsce na głównej (vide Qba Krause, czy Yacool), a Ci z głównej udzielali się na forum.
Oczywiście, nie każdy naczelny/redaktor musi poświęcać swój cenny czas, aby podtrzymywać forumowe życie i o taki brak komunikacji nie można mieć pretensji do nikogo, ale to, że zmiany _naczelnego_ trzeba _domyślać_się_ analizując to co się dzieje na stronie, to jest jednak chyba delikatne przegięcie, przy czym tutaj wina się chyba rozkłada po równo na kubewisniewskiego jak i nowego naczelnego....

PS. Ja naprawdę rozpocząłem ten temat chcąc jedynie podziekować Adamowi, bo patrząc na obecną sytuację widać, że mityczny forumowy ferment forumowym fermentem, ale to jednak lata pracy i odpowiedniego zarządzania energią ludzką pierwszego naczelnego sprawiał, że bieganie.pl wyglądało tak jak wyglądało.
ODPOWIEDZ