Rozbiłem skarbonkę...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pracowicie wrzucałem do skarbonki z napisem 2003 po parenaście kilometrów, zbierało się, zbierało, jak potrząsnąłem to zabrzęczało, skarbonka robiła się coraz cięższa, wreszcie po Nowym Roku ją rozbiłem i policzyłem tę drobnicę.

Wyszło mi w 2003 roku 2238 km, najwięcej w sierpniu (354 km), najmniej w październiku (bo angina, 63 km).

Dla porównania w 2002 przebiegłem 1668 km. Czyli postęp jakiś jest...

A jak tam Wasze skarbonki?
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

2001 - 489 km
2002 - 903 km
2003 - 2029 km

Ciekawe, ile bêdzie w tym roku...
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Joycat, wygląda na to że z roku na rok podwajasz liczbę kilometrów, czyli na 2004 wypada ponad 4 tysiączki. Dasz radę? Co na to trener Skarżyński?
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
Sophie
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2003, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

wow! Joy! jestem pod wrazeniem

ja w 2003 1226km
w tym roku na razie 72km
"...w ich oczach byla bowiem absolutna niewiedza świata. Sto razy chcial wyjść zza pulpitu i udusic panienki..."
Awatar użytkownika
MacGor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 566
Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów

Nieprzeczytany post

Ja nie prowadziłam w 2003 roku zbyt skrupulatnie dzienniczka, za to biegałam uczciwie. Na początku roku mniej, bo byłam po ciąży, z miesiąca na miesiąc jednak dokładałam obciążenie, aż do monstrualnych dla mnie rozmiarów pażdziernika i grudnia (po ok.500km). W sumie było tego około 3300km.
[b]szuuu[/b]
foma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05

Nieprzeczytany post

1300km w tym około 140km wartościowych,  reszta to człapactwo.W tych 140km -60 km startowych.
W 2004 będę chciał podwoić lub potroic kilometry wartościowe.A całość do 1500.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Dla mnie rok 2003 był bardzo udany.
Kilometry - 3980. Zważywszy ,że 3 tygodnie nie biegałem - roztrenowanie to 4000 by pękły.
Najwięcej w sierpniu - 405 km
W tym roku chciałbym przebiec około 4200-4300km
W tym tygodniu łączny historyczny mój przebieg osiągnie....    dokładnie 15000 kilometrów !!!
Ehhhh jak to zleciało ;-) Jestem prawie na półmetku okrążenia kuli ziemskiej ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
active
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja biegam od kwietnia 2003 i w zeszłym roku przebiegłem około 1300 km. W tym roku będzie lepiej :)
Na mojej stronce cały czas aktualizuję swoją "skarbonkę".
Zapraszam do http://www.actv.prv.pl


pozdr

(Edited by active at 9:16 am on Jan. 13, 2004)
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

U mnie zeszły rok to około 1300km, najwiecej w sierpniu 190. I w całej swojej wieloletniej historii biegania nigdy w roku nie przebiegłem wiecej. Wiecej będzie dopiero w 2004:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

hmmm... coś pod 2000-2200 pewnie
dopiero od czerwca zacząłem bawić sie w buchaltera. nastukało sie od tego czasu 1280 km, rekordowy był sierpień - 248.
a w styczniu już padło 131 na konto AD 2004.

(Edited by krzycho at 10:04 am on Jan. 13, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mój CrossTrak wyliczył, że w 2003 biegałem 145 razy, co dało 1884 km. Ale, aby obraz odpowiadał prawdzie muszę dodać, że miałem też bardzo krótki, ale esencjonalny sezon rowerowy: 72 jazdy i 5.183 km.
biegowa recydywa
Michal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 19 cze 2001, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja w 2003 zbierałem się do biegania powoli, wychodząc z kontuzji. Nazbierało sie tuż pod 2000, ale ja właściwie zawsze mało biegam.
Michał
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale do czego nam te informacje?
Ja mam wrażenie, że biegałem bardzo mało a mimo to zrobiłem około 2400 km. Ale na nic mi się to nie przydało oprócz przyjemności biegania - zadnego wyniku biegowego nie osiągnąłem.
Czy liczba przebiegnietych kilometrów coś mówi?
Czy mówi o ilości przyjemności jaką mieliśmy w roku z biegania?
Czy mówi o tym jak ciężko trenowaliśmy - ale jeśli ciężko to powinny być wyniki - jeśli nie ma to kilometraż nie ma znaczenia.
Ja rozumiem - że to jest jakaś ciekawostka - tak?
Bo nie bardzo rozumiem - czy to jest jakaś wartość mająca znaczenie?
Czy Arti jest lepszy ode mnie a ja jestem lepszy od Joycat?

Ja jeszcze widzę - że jeśli Joyvat pokazuje kolejne lata - to to jest ciekawe - widać jak biega więcej i więcej - to nam mówi cos o jej zaangażowaniu.

Ale pozostali - to zupełnie niezrozumała sprawa.
A juz najbardziej Arti - którego celem jest nie złamanie naprzykład 3 h w maratonie ale przebiegnięcie określonego dystansu.
To są jakieś zawody?
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Informacje o przbiegnietych kilometrach są ....... dla chwalenia się. W rzeczywistości one nie mają żadnego wpływau na wytrenowanie. Liczy się czas treningu. Ale w sumie fajnie jest tak napisac ..... zrobiłem 7000 km :):)
Ibex    
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from FREDZIO
Bo nie bardzo rozumiem - czy to jest jakaś wartość mająca znaczenie?
To są jakieś zawody?
Nie bardzo rozumiem skąd ta pryncypialność. Temat jest w Melanżu gdzie można sobie opowiadać co się chce i niekoniecznie musi to być ważne.
biegowa recydywa
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ