Buty w teren
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 kwie 2021, 10:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich,
Potrzebuję podpowiedzi w doborze butów w teren. Głównie lasy ale w tym roku dorzucam szlaki. Buty z dużą amortyzacją, przewiewne. Chodzi mi o cieplejsze dni. Waga 95 kg.
Biegi po ok. 10 km. Tempo wolne. Amator.
Pozdrawiam
Potrzebuję podpowiedzi w doborze butów w teren. Głównie lasy ale w tym roku dorzucam szlaki. Buty z dużą amortyzacją, przewiewne. Chodzi mi o cieplejsze dni. Waga 95 kg.
Biegi po ok. 10 km. Tempo wolne. Amator.
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 595
- Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
To chyba Hoka
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
https://www.decathlon.pl/p/buty-do-bieg ... _Turkusowy
W zeszłym roku kupiłem w sumie tak na próbę parę tych butów do biegania po lesie i okazały się zaskakująco dobre. Całą zimę w nich biegałem, myślę że wyszło z 200-250km. Dla mnie bardzo wygodne, przewiewne i dość lekkie (nie pamiętam dokładnie, ale coś koło 280g na but ważyły), a bieżnik jest świetny właśnie na taki lekki teren typu leśne dukty, trzyma nawet w umiarkowanym błocie. Bardzo stabilna pięta. Potrafi lekko uciec na chodniku, ale przy takich miękkich kołkach to normalne. Ja akurat ważę koło 90kg, i uważam się za totalnego amatora, biegam w okolicach 5:20-5:30km. Przy takiej wadze amortyzację uważam za wystarczającą. Chyba nie ma co przepłacać za nie wiadomo jaki but do rekreacyjnego biegania.
Co do zużycia, to cholewka wygląda na bardzo mocną, po tych ~200km nie widać żadnego zużycia, a wiadomo jaka zima była w tym roku, sucho raczej nie było
. Też myślałem żeby chodzić w nich po szlakach z plecakiem, ale jeszcze nie było okazji spróbować.
W zeszłym roku kupiłem w sumie tak na próbę parę tych butów do biegania po lesie i okazały się zaskakująco dobre. Całą zimę w nich biegałem, myślę że wyszło z 200-250km. Dla mnie bardzo wygodne, przewiewne i dość lekkie (nie pamiętam dokładnie, ale coś koło 280g na but ważyły), a bieżnik jest świetny właśnie na taki lekki teren typu leśne dukty, trzyma nawet w umiarkowanym błocie. Bardzo stabilna pięta. Potrafi lekko uciec na chodniku, ale przy takich miękkich kołkach to normalne. Ja akurat ważę koło 90kg, i uważam się za totalnego amatora, biegam w okolicach 5:20-5:30km. Przy takiej wadze amortyzację uważam za wystarczającą. Chyba nie ma co przepłacać za nie wiadomo jaki but do rekreacyjnego biegania.
Co do zużycia, to cholewka wygląda na bardzo mocną, po tych ~200km nie widać żadnego zużycia, a wiadomo jaka zima była w tym roku, sucho raczej nie było

The faster you are, the slower life goes by.
- Jaszczur
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
- Życiówka na 10k: 40:31
- Życiówka w maratonie: 3:28:05
A budżet jaki masz zaplanowany? Co do polecanej Hoki, to firma ma świetne produkty, ale czy na dzień dobry osoba planująca biegać po 10 km musi wydawać hajs na buty dla ultrasów?
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 07 maja 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Osobiście mogę polecić tak jak poprzednik model Evadict MT2. Miałem dwie pary i buty nie do zajechania. Biegi górskie po błotnistym terenie jak i suchym skalistym. Wszędzie dawały radę. Cenowo jak i pod względem technicznym naprawdę super i godne polecenia
https://bit.ly/3f8O3Wq

https://bit.ly/3f8O3Wq
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 sie 2020, 22:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podzielę się swoim doświadczeniem z MT2. Buty bardzo wygodne, ale... dwie pary zwrócone na gwarancji z powodu zerwania mocowania sznurówek w pierwszym rzędzie (w obu przypadkach po około 400-500km). Na zdjęciach łatwo zauważyć różnicę w konstrukcji tego miejsca.
Szkoda, bo poza tym bardzo fajny i wygodny but. Może lepiej spojrzeć w stronę modelu MT Cousion.
Szkoda, bo poza tym bardzo fajny i wygodny but. Może lepiej spojrzeć w stronę modelu MT Cousion.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Faktycznie, niby nic się u mnie nie dzieje, ale to miejsce podejrzanie wygląda. Może spróbuję jakoś przewlec sznurówkę przez obie dziurki, to powinno lepiej rozłożyć działające siły.nojf78 pisze:Podzielę się swoim doświadczeniem z MT2. Buty bardzo wygodne, ale... dwie pary zwrócone na gwarancji z powodu zerwania mocowania sznurówek w pierwszym rzędzie (w obu przypadkach po około 400-500km). Na zdjęciach łatwo zauważyć różnicę w konstrukcji tego miejsca.
Szkoda, bo poza tym bardzo fajny i wygodny but. Może lepiej spojrzeć w stronę modelu MT Cousion.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Wyga
- Posty: 64
- Rejestracja: 20 sty 2012, 09:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jaki masz problem ubrać swoje aktualne buty, pójść w nich w teren i sprawdzić jak Ci się w nich biega?Wirusolog pisze:Witam, a co sądzicie o klasycznych butach do biegania takich jak Nike czy Adidas? Biegam 3x w tygodniu po około 7-10km. Obecnie mam buty marki Nike ale niedługo chciałbym je zmienić. Myślałem żeby znowu zakupić te same lub podobne, ale widzę że tutaj w ogóle nikt nie wymienia takich butów, w ogóle jako zdatnych, do biegania :D
Podzielicie się swoimi spostrzeżeniami?
Całą ostatnią zimę przebiegłem w New Balance 890 i jakiś starych wyprzedażowych Adidasach Ultraboostach. Bieżnik w obu modelach typowo asfaltowy, a do tego zdarty bo po 1000km... Dawały radę, a przypomnę, że zima była tego roku dość obfita w śnieg. W lecie dużo biegam po polnych czy leśnych drogach, czasami nawet troszkę kamienistych i na ww. modele też nie narzekam. Buty typowo trailowe ubieram tylko na górskie szlaki, gdzie spodziewam się kamulców/błota, czyli naprawdę trudnych warunków.
Moim zdaniem, jak będziesz się wybierał na jakiś bieg terenowy to możesz wtedy myśleć o czymś z bardziej agresywnym bieżnikiem. W przypadku takiego truchtania jak nasze - popieram Jaszczura, kupowanie Hok i innych salomonow po 700 czy 800 stow to tylko szpan i dawanie zarobić cwaniakom.