DLACZEGO BIEGACIE ?
- Madzikowa
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 27 lis 2003, 12:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Cześć muchere,
mój mąż tak się nazywa!:) I Maluś też!
a ja zostałam przy Panieńskim, jakoś tak z przyzwyczajenia
Ale bardzo mi miło!
mój mąż tak się nazywa!:) I Maluś też!
a ja zostałam przy Panieńskim, jakoś tak z przyzwyczajenia
Ale bardzo mi miło!
Magda[url]http://szymon.mucha.fm.interia.pl[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan2/kajetan2[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan/kajetan_mucha[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan2/kajetan2[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan/kajetan_mucha[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
A ja biegam ...... bo bieganie jest dla mnie pewną formą medytacji. Właśnie podczas biegania wiele myśle i wiele wymyślam... dużo ciekawych moich pomysłów powstało właśnie podczas przemierzania leśnych ścieżek 

Ibex
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Dla mnie też bieganie zawsze było czyms w rodzaju medytacji i bardzo ważne było jakieś takie ładowanie akumulatorów psychicznych.
Zawsze łatwiej mi się pokonywało różne przeciwności jeśli w tym okresie mogłem biegać. Zabiegiwałem smutki i gromadziłem siły by dalej walczyc. Na pewno też tak jak PAwel napisał ważne jest rywalizowanie i odnoszenie sukcesów, częściej może w walce z sobą niż z kimś konkretnym.
I jeszcze biegając mam wrażenie że opóźniam proces starzenia się. Porównuję sie i sylwetką i kondycją z rówieśnikami i młodszymi i wtedy mniej myślę o tym ile tych latek się juz uzbierało.
Zawsze łatwiej mi się pokonywało różne przeciwności jeśli w tym okresie mogłem biegać. Zabiegiwałem smutki i gromadziłem siły by dalej walczyc. Na pewno też tak jak PAwel napisał ważne jest rywalizowanie i odnoszenie sukcesów, częściej może w walce z sobą niż z kimś konkretnym.
I jeszcze biegając mam wrażenie że opóźniam proces starzenia się. Porównuję sie i sylwetką i kondycją z rówieśnikami i młodszymi i wtedy mniej myślę o tym ile tych latek się juz uzbierało.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Systematyczne bieganie jest dla mnie dowodem, ze obok codziennych pierdol w rodzaju zarabiania kasy, gotowania obiadu istnieja inne rzeczy ktore maja sens. Niektorzy uwazaja ze bieganie nie ma sensu ale to ich problem niekiedy podszyty zawiscia :P
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Jako 100% kobieta nie mogę pominąć faktu, że biegnąc zwracam uwagę panów i stanowię źródło nienawiści towarzyszących im pań (często dużo młodszych i ładniejszych niż ja
). Uświadomiła mi to wczorajsza scenka podczas mojego biegania
.
Ale czy dlatego biegam? Też
.
Jola


Ale czy dlatego biegam? Też

Jola
Pozdrawiam, Jola
- RunnerSun
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 gru 2003, 16:32
Nigdy nie zastanawiałem się dlaczego biegam??? Biegam, gdyż me ciało, a szczególnie moje nogi nie znoszą za dlugo odpoczywac Odczuwam wielka jednośc z moimi butkami do biegania, ktorych zadaniem jest ponieść mnie w świat, gdzie mogę się sprawdzić, rozladować swą agresję, naćpac sie czystym powietrzem i pięknymi widokami Wśród otaczającej mnie błogiej ciszy i rytmu tętniącego życiem lasu (i moje tętno oczywiscie hehe) wyczuwam relaks, ktory zamienia sie w morderczą walkę z mymi słabościami Jest ekstremalnie - podkręcam tempo i zaczynam zabawę w cross trening, wykorzystuję wszystkie możliwe niedogodności terenu (zbiegi, podbiegi, miękkie, kamieniste, błotniste podłoże) - to jest to. To trzeba czuć...eee tam koniec smęcenia Ide pobiegać!:)
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Dorzuce kontakt z przyrodą - przebiegające sarenki, wiewióry, świergot ptactwa wszelkiej maści, trzepot skrzydeł wzbijających się bażantów - oj jest tego troche... W domu się tego nie spotka - National Geography to nie to samo...
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
- Madzikowa
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 27 lis 2003, 12:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Właśnie, ja widziałam ostatnio tak bliziutko, bliziuteńko 2 sarenki. 3 razy przebiegły mi drogę w lesie!
superaśnie
superaśnie
Magda[url]http://szymon.mucha.fm.interia.pl[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan2/kajetan2[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan/kajetan_mucha[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan2/kajetan2[/url]
[url]http://public.fotki.com/Kajetan/kajetan_mucha[/url]