Blog o biegach długich

[kkkrzysiek]

O, to jest fajne wideo o zawodniku, jakbyś szukał inspiracji: https://www.youtube.com/watch?v=6GYaOhue4B8

[Ricardo]

O, to jest fajne wideo o zawodniku, jakbyś szukał inspiracji: https://www.youtube.com/watch?v=6GYaOhue4B8

Dzięki, zobaczę

[Ricardo]

Znamy już maratoński skład Etiopczyków na igrzyska

Mężczyźni:
Shura Kitata - 2:04:49, zwycięzca maratonu w Londynie,
Lelisa Desisa - 2:04:45, mistrz świata z Dohy,
Sisay Lemma - 2:03:36, 3. miejsce na maratonie w Berlinie

Kobiety:
Tigist Girma - 2:19:52, 2. miejsce na maratonie w Amsterdamie
Birhane Dibaba - 2:18:35, zwyciężczyni maratonu w Tokio
Roza Dereje - 2:18:30, zwyciężczyni maratonu w Walencji

Całkiem nieźle to wygląda. Nawet jeśli Bekele nie pojedzie to myślę, że nic strasznego się nie stanie. Patrząc na to jak często łapie kontuzje czy po prostu nie jest w formie, trudno wierzyć, że akurat na Sapporo, by się dobrze przygotował.

Źródło: Athle.ch

Shura Kitata


Tigist Girma

[Logadin]

No i paręnaście godzin temu poleciały plotki, że jednak Bekele pojawi się na maratonie w Tokyo. Ciekawe jak się skończy walka pomiędzy Ethiopian Olympic Committee, a Ethiopian Athletics Federation.

[kkkrzysiek]

Moim zdaniem lepiej ignorować te plotki.

[Ricardo]

No i paręnaście godzin temu poleciały plotki, że jednak Bekele pojawi się na maratonie w Tokyo. Ciekawe jak się skończy walka pomiędzy Ethiopian Olympic Committee, a Ethiopian Athletics Federation.

Moim zdaniem teraz już jest za późno, żeby cokolwiek zmieniać. Nie tylko Bekele jest pokrzywdzony przez decyzje związku; Mosinet Geremew i Birhanu Legese też nie wystartowali w "trailsach", a mieli najlepsze wyniki po Bekele.
Gdyby Bekele dostał szansę na start na igrzyskach to ktoś inny musiałby tę szansę stracić. Po drugie jeśli Bekele może to czemu Geremew i Legese nie? Wiadomo, że Kenenisa to legenda, ale patrząc na wyniki to jest on bardzo nieregularny w ostatnich latach. Na pewno jego start na igrzyskach przyciągnąłby więcej kibiców, ale przecież znów może zrobić
tak jak ostatnio w Londynie i tuż przed biegiem wycofać się ze startu.

[Ricardo]

Dzisiaj (04.05) w Sztokholmie odbędą się zawody na 10.000m, na których mamy szansę zobaczyć świetnych zawodników. Sheila Chepkirui czyli druga najszybsza w historii biegaczka na 10km (29:46) może zaskoczyć swoje przeciwniczki i zapewnić sobie przepustkę na igrzyska. U mężczyzn faworytem jest Philemon Kiplimo, który kilka miesięcy temu w Walencji osiągnął niesamowity wynik na dystansie półmaratonu (58:11)

Transmisja tutaj od 18:00: https://friidrottskanalen.solidtango.co ... _play=true

Niestety pogoda może utrudnić osiągnięcie najlepszych wyników. Na 18:00 zapowiadana jest temperatura 8°C i deszcz.

Tutaj pełne listy startowe:

[Ricardo]

Jake Smith ma już minimum na igrzyska w maratonie, ale napisał, że na 10.000m też spróbuje zrobić. Gdyby mu się udało to może lepiej wyjdzie mu start na bieżni w Tokio niż w maratonie gdzie potrzeba jednak więcej doświadczenia.

Link: https://www.instagram.com/p/COOD_mmHEPq ... cuybpjy3pq

[Ricardo]

Jos Hermens udzielił ostatnio wywiadu, z którego można się dowiedzieć kilku ciekawszych rzeczy:
-Bekele już ma zapewniony start na igrzyskach w maratonie,
-Kenenisa był pierwszym kandydatem na Nike'a do "sub2", ale zrezygnowano z tego pomysłu, ponieważ trudno było przewidzieć czu uda mu się dobrze przygotować,
-według Hermensa Kipchoge pokonuje Bekele swoim spokojem/stabilnością, a nie talentem.

17-minutowe nagranie można przesłuchać tutaj: https://athleticsillustrated.com/jos-he ... ics-games/

[yacool]

(...)w maratonie gdzie potrzeba jednak więcej doświadczenia.

Choć doświadczenie jest istotne w maratonie (taktyka, punkty z napojami, przygotowania itd.) to jednak zamieniłbym to doświadczenie na dostosowanie lub jeszcze precyzyjniej - na adaptację tkankową.
Nie pamiętam już od kogo usłyszałem tę historię, pewnie od któregoś z fizjoterapeutów, a chodziło właśnie o adaptację na przykładzie dalekowschodniego wieśniaka uprawiającego przez całe życie ryż. Jego plecy dostosowały się do ciągłej pracy w zgięciu, codziennie przez wiele godzin. Sieć powięziowa tak dalece zmieniła się u tego człowieka i jemu podobnych, że gdyby tylko uprawa ryżu stała się dyscypliną sportową, to Wietnam i Kambodża byłyby zagłębiem biomechanicznych talentów jak Kenia i Etiopia w bieganiu.
Czas odgrywa tu kluczową rolę, zwłaszcza w odniesieniu do struktury powięziowej, która zmienia się wolniej niż mięśnie. W tym też aspekcie jestem bardzo sceptyczny, żeby nie powiedzieć - na nie, dla tych wszystkich wysypów rekordzistów w bardzo młodym wieku. To nie wydaje się optymalną ścieżką rozwoju i długoletniej kariery.
Jak mógłby być opisany Kipchoge przez badaczy tkanki łącznej pod kątem jej zdolności adaptacyjnych? To człowiek, który przez wiele lat i bez przerw wykonywał jedną czynność i w związku z tym uplot w jego ciele jest zorientowany na maksymalną wydajność właśnie w tej czynności. Jest niczym wieśniak uprawiający swoje poletko.

[marek301]

Miło się ogląda te twarze!
Można pozazdrościć imponującego uzębienia!

Jestem bardzo ciekawy, czy Shura Kitata i Tigist Girma mają takie piękne ząbki,
po interwencji stomatologicznej, czy jednak to naturalny fenomen ludzi tej rasy?

[Ricardo]

Dzisiaj wieczorem Rhonex Kipruto i Gudaf Tsegay wystartują na 10.000m. Dla Rhonexa, który jest rekordzistą świata na 10km (26:24) będzie to pierwszy start w tym roku. Dla Gudaf będzie to debiut na tym dystansie, ale powinna sobie dobrze poradzić wiedząc, że jeszcze kilka tygodni temu pokonała Letesenbet Gidey na 5000m.

Start transmisji o 22:50: https://youtu.be/RksXUMd65Ew

Listy startowe:

[kkkrzysiek]

Johaug (najbardziej utytułowana aktywna biegaczka narciarska) i Grovdal (ta, co ostatnio pobiegła 5* km w 14:39) startują w biegu na 10 000 m w Oslo. Transmisja tutaj: https://www.nrk.no/sport/friidrett-1.11725440.
Johaug podobno liczy na minimum olimpijskie.


*trasa okazała się niedomierzona

[Ricardo]

Johaug (najbardziej utytułowana aktywna biegaczka narciarska) i Grovdal (ta, co ostatnio pobiegła 5* km w 14:39) startują w biegu na 10 000 m w Oslo. Transmisja tutaj: https://www.nrk.no/sport/friidrett-1.11725440.
Johaug podobno liczy na minimum olimpijskie.


*trasa okazała się niedomierzona

Już po biegu. Grovdal z minimum (30:50), a Johaug bez (31:32)

[kkkrzysiek]

Tak. Johaug przy Grovdal wyglądała jakby nie potrafiła biegać. Nie chodzi o tempo, ale o ruch i sylwetkę w biegu.