Blog o biegach długich
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 645
- Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: brak
Jak we Włoszech też jest szybko, to chyba rzeczywiście za Dębnem w tej konfrontacji przemawia jedynie to, że jest znacznie bliżej - przy szczątkowych połączeniach lotniczych, to może mieć jednak jakieś znaczenie. Tak czy siak, ze sporym prawdopodobieństwem może nie być innych sensownych opcji niż te dwie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 645
- Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: brak
Tak po namyśle, to w sumie za Dębnem mógłby być jeszcze potencjalnie jeden mocny argument, choć raczej nikt nie powie tego na głos - słabsza konkurencja (paradoksalnie). Być może obsada w Hamburgu była dobierana tak, żeby Kipchoge mógł sobie w miarę spokojnie wygrać (marketing i tak dalej) - był tam rzeczywiście jakiś w miarę mocny konkurent dla niego? We Włoszech to może nie być takie proste. Pod tym kątem Dębno też by było lepsze:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety koniec marzeń o Eliudzie w Dębnie (choć byłoby to piękne). Znalazłem info, że bieg odbędzie sie w Wiedniu. Jeszcze nie jest oficjalnie, ale jeśli się potwierdzi to już będziecie wiedzieć.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Transmisja na żywo zaczyna się jutro o 9:00 rano. Na tym kanale na youtubie będzie https://youtube.com/c/%C4%B0BBSpor%C4%B0stanbulRicardo pisze:Wygląda na to, że po odwołanym półmaratonie w Ras al-Chajma, wreszcie będziemy mogli zobaczyć jakiś bieg na najwyższym poziomie. 4 kwietnia odbędzie się półmaraton w Stambule, w którym oprócz eloty wystartuje 4000 zawodników. Pojedynek pomiędzy Kibiwottem, a Kamwororem zapowiada się bardzo interesująco.
Listy startowe:
Women
Yalemzerf Yehualaw (ETH) 1:04:46
Brigid Kosgei (KEN) 1:04:49
Joan Chelimo Melly (KEN) 1:05:04
Ruth Chepngetich (KEN) 1:05:06
Melat Kejeta (GER) 1:05:18
Alia Saeed Mohammed (UAE) 1:06:13
Yasemin Can (TUR) 1:06:20
Bekelech Gudeta (ETH) 1:07:03
Hiwot Gebrekidan (ETH) 1:07:36
Men
Kibiwott Kandie (KEN) 57:32
Geoffrey Kamworor (KEN) 58:01
Amedework Walelegn (ETH) 58:53
Stephen Kissa (UGA) 58:56
Leonard Barsoton (KEN) 59:09
Kaan Kigen Ozbilen (TUR) 59:48
Aras Kaya (TUR) 1:00:51
Roncer Kipkorir (KEN) 1:01:19
Amanal Petros (GER) 1:01:37
Getaye Gelaw (ETH) 1:01:42
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dzięki.Ricardo pisze: Transmisja na żywo zaczyna się jutro o 9:00 rano. Na tym kanale na youtubie będzie https://youtube.com/c/%C4%B0BBSpor%C4%B0stanbul
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Yehualaw i Ruth biegną tempem na rekord świata (1:03). Zobaczymy kto lepiej finiszuje
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Dlaczego tan link u mnie nie działa,...?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wszystko powinno działać. Przekierowuje na kanał gdzie jest transmisja.Ryszard N. pisze:Dlaczego tan link u mnie nie działa,...?
Ruth Chepgnetich z nowym rekordem świata! Nieoficjalny czas 1:04:02. Super, że po kontuzji i przegranej w Londynie znowu jest na szczyci3
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Skoro przy tak przeciętnym ruchu można otrzeć się o granicę 1:04, to Gidey ma sporo szans na złamanie 1:03. Buty robią swoje i wydaje się, że Afrykanie umieją wykorzystywać ich potencjał. Ten progres u kobiet sprawia, że nasi czołowi maratończycy mają coraz mniejszy margines blamażu. Jeszcze trochę i nawet pejsowanie kobietom będzie dla nich za mocne. I nie ma znaczenia, czy biegają w karbonie czy bez. Jakby ta rewolucja sprzętowa zupełnie ich nie dotknęła.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kobiety w biegach ulicznych mają o wiele większy potencjał na poprawę od mężczyzn. Brigid Kosgei technicznie nie wygląda jakoś super, a w dodatku jej trenerem jest niedoświadczony w tej dziedzinie mąż. Teraz popatrzmy na rekordzistę mężczyzn, Kipchoge od wielu lat osiagał świetne wyniki na różnych dystansach, jest pod opieką wielu trenerów i fizjoterapeutów; po prostu profesjonalizm. A na przykład dzisiejsza rekordzistka w półmaratonie, Ruth, jeśli od MŚ w Doha nic się nie zmieniło to nie jest ona pod opieką żadnego trenera tylko przyłącza się do treningów grupowych wedle uznania.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Progres rekordu świata w połówce w wykonaniu Kandie przeczy temu, że kobiety mają większy potencjał. To jest pół minuty szybciej zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Natomiast trenowanie w Kenii ma w większości wciąż charakter żywiołowego spontanu. Stąd wielu z nich jest zwyczajnie przetrenowanych. Keniole są niesterowalni. Bariera mentalna nie pozwala na inżynierskie podejście do tematu. Mało który z nich jest na tyle bystry, żeby myśleć perspektywicznie o swojej karierze. Sukces musi być tu i teraz, bo w kolejce za plecami są inni, potencjalnie jeszcze szybsi, którzy czekają na swoją szansę. Oni sami siebie określają jako czekający na szansę od mzungu, żeby wystartować na zachodzie. Są jak psy w kojcach startowych. W takiej aurze trudno mówić o jakiejkolwiek myśli treningowej. Myślę, że sam Canova łapie się za głowę, jak można tak szybko biegać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie zdarzają się wyjątki od tej reguły i pokazują, że można odejść od tego szkodliwego podejścia. Myślę, że nie powinno się obwiniać za to samych zawodników. Bez odpowiedzialnego menadżera i trenera, zawodnik sam daleko nie zajdzie, a właśnie tego bardzo często brakuje. Joshua Cheptegei to moim zdaniem przykład odpowiedzialnej współpracy zawodnika z trenerem i menadżerem. Zamiast rzucać się na biegi uliczne (pólnaratony i maratony) gdzie są największe pieniądze, powoli dążą do celu, stopniowo rozwijając rozwijając potencjał zawodnika. Przez 6 lat Joshua poprawiał swoje życiówki na 5.000m i 10.000m, żeby dojść do rekordu świata.
Tutaj postęp na 10.000m:
2014 - 27:56
2015 - 27:27
2016 - 27:10
2017 - 26:49
2019 - 26:48
2020 - 26:11
Wydaje mi się, że wraz ze wzrostem poziomu w biegach długodystansowych, będzie coraz mniej przypadkowych zawodników osiągających najlepsze rezultaty. Po prostu zawodnicy z podejściem takim jak Kipchoge czy Cheptegei za bardzo im uciekną poziomem. Na to potrzeba jeszcze czasu, ale wierzę, że pójdzie to w lepszą stronę.
Kolejną rzeczą jest pokazanie, że bieganie i biegacze są interesujący, żeby więcej ludzi śledziło zawodników i ich postępy*. Bo mało kogo interesują sportowcy, którzy mają jeden dobry sezon w karierze gdzie rywalizują ze światową czołówką, a potem przez kontuzje/przetrenowanie kończą kariery.
Ps. A co do postępu kobiet i mężczyzn to dalej uważam, że u kobiet jest na to więcej miejsca. Żeby to zobaczyć jeszcze potrzeba czasu.
*Co do samej promocji to mam kilka pomysłów, którymi za niedługo się podzielę i sam jestem ciekawy waszych opinii. Może w tym roku uda się już zrobić pierwszy projekt z tym związany.
Tutaj postęp na 10.000m:
2014 - 27:56
2015 - 27:27
2016 - 27:10
2017 - 26:49
2019 - 26:48
2020 - 26:11
Wydaje mi się, że wraz ze wzrostem poziomu w biegach długodystansowych, będzie coraz mniej przypadkowych zawodników osiągających najlepsze rezultaty. Po prostu zawodnicy z podejściem takim jak Kipchoge czy Cheptegei za bardzo im uciekną poziomem. Na to potrzeba jeszcze czasu, ale wierzę, że pójdzie to w lepszą stronę.
Kolejną rzeczą jest pokazanie, że bieganie i biegacze są interesujący, żeby więcej ludzi śledziło zawodników i ich postępy*. Bo mało kogo interesują sportowcy, którzy mają jeden dobry sezon w karierze gdzie rywalizują ze światową czołówką, a potem przez kontuzje/przetrenowanie kończą kariery.
Ps. A co do postępu kobiet i mężczyzn to dalej uważam, że u kobiet jest na to więcej miejsca. Żeby to zobaczyć jeszcze potrzeba czasu.
*Co do samej promocji to mam kilka pomysłów, którymi za niedługo się podzielę i sam jestem ciekawy waszych opinii. Może w tym roku uda się już zrobić pierwszy projekt z tym związany.
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2021, 12:50 przez Ricardo, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wracając do dzisiejszego biegu to Hellen Obiri jest bardzo wszechstronną zawodniczką:
1500m - 3:57
5000m - 14:18
10.000m - 30:35
Półmaraton - 1:04:51
1500m - 3:57
5000m - 14:18
10.000m - 30:35
Półmaraton - 1:04:51
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ruchowo Obiri idzie trochę tropem Faraha. Nie da się przy tak długim kroku i wynikającej z niego niskiej kadencji, utrzymać wystarczającej sztywności fazy podporu. Przyzwyczajenie z bieżni jest bardzo wygodne, ale nie pozwala wygrać na dystansie z drobiącymi pingwinami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 410
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Można faktycznie odnieść wrażenie że wszystkie te cuda z nowymi butami odbywają się gdzieś obok naszego biegania, jednak aż tak tragicznie to chyba nie jest. W końcu na nowej technologii padł starawy już rekord w polowce. A teraz wjechaly nowe asicsy entuzjastycznie wychwalane przez chlopakow na fanpejdżach więc może to będzie jakiś gejm czejndżer, kto wie. Weryfikacja już za 2tygodnie.yacool pisze:... Jakby ta rewolucja sprzętowa zupełnie ich nie dotknęła.