Krótko o moim bieganiu:
Odkąd pamiętam trochę sobie biegałem, zwykle do 5km, parę razy przewinąłem się przez Parkrun i miałem też krótki etap, kiedy biegałem po górach dystanse do 18km. Dwa lata temu zupełnie zaprzestałem biegania przez kolana i kręgosłup no i osiadłem na kanapie . Jakiś czas temu zacząłem się przygotowywać, żeby wrócić do biegania, bo brak tej umiejętności trochę siedział mi na głowie. Zaczynałem mając problemy z chodzeniem i doszedłem do spacerów na dystans 20km. Po tym postanowiłem, że już czas i dzisiaj pobiegłem na 1km
Trochę o mnie:
28 lat, 185 cm, 76 kg.
Oprócz biegania ćwiczę sobie siłowo - można podejrzeć na forum SFD (Blog Wojti06 - trening metodą Lafaya) i trochę się wspinam, głównie weekendami jeżdżę w skały.
Biegam ze Stravą i pulsometrem.
Dieta - Liczę makro, bez ograniczania kalorii.
---
Pierwszy trening:
1km - 5:25
Avg Pace 5:16
Avg Puls 133
Fastest Split 5:15
High Pulse 163
Biegłem na drążki zrobić trening. Po biegu usiadłem na ławce i wtedy bolały mnie kolana, przeszło po wstaniu.
Następny trening jutro.
Przez najbliższy miesiąc planuję biegać pięć razy w tygodniu na 60% (około 115 p.) i zwiększać dystans co sesję o 200m. (Pewnie na początku będzie to marsz/trucht)
Komentarze do mojego planu mile widziane
Wojti06 - powrót do biegania czyli start od zera.
Moderator: infernal
- Wojti06
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moje blogi:
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
- Wojti06
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1,2 km 6:12.
Dziwnie się czuję biegnąc tak krótkie odcinki. W drodze powrotnej do domu jeszcze sobie trochę pobiegłem, ale już tego nie wliczałem. Po wczorajszym rwało mnie chwilę ścięgno rzepki, a dzisiaj jak na razie nie miałem żadnych negatywnych odczuć. Jutro 1,4 km dalej na +-60%.
Dziwnie się czuję biegnąc tak krótkie odcinki. W drodze powrotnej do domu jeszcze sobie trochę pobiegłem, ale już tego nie wliczałem. Po wczorajszym rwało mnie chwilę ścięgno rzepki, a dzisiaj jak na razie nie miałem żadnych negatywnych odczuć. Jutro 1,4 km dalej na +-60%.
Moje blogi:
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
- Wojti06
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W sobotę uderzyłem się w kolano i rzepka nie przyjęła tego zbyt przyjaźnie . Wczoraj jeszcze nie chciałem biegać więc byłem tylko na rolkach:
12,36 km / 1:06:40
Avg 11.1 km/h
Max 29,5 km/h
Mam u siebie całkiem niezłe ścieżki rowerowe między miastami + jeszcze nie otwarta obwodnica, część Trasy Sudeckiej.
Dzisiaj jeszcze zobaczę jak będzie z nogą i pogodą. Może się zdecyduję na rolki albo bieganie.
12,36 km / 1:06:40
Avg 11.1 km/h
Max 29,5 km/h
Mam u siebie całkiem niezłe ścieżki rowerowe między miastami + jeszcze nie otwarta obwodnica, część Trasy Sudeckiej.
Dzisiaj jeszcze zobaczę jak będzie z nogą i pogodą. Może się zdecyduję na rolki albo bieganie.
Moje blogi:
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
- Wojti06
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj już bieganie
1,4 km / 8:36
Avg/max pace 6:05/4:14
Avg/max puls 139/154
1,4 km / 8:36
Avg/max pace 6:05/4:14
Avg/max puls 139/154
Moje blogi:
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
- Wojti06
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Weekend wychodzi mi całkiem aktywny, więc nie obciążam się bieganiem i wracam w tygodniu.
Robiąc dodatkowo ćwiczenia robi się już dość ciasno czasowo, więc przesunę sobie bieganie na dni restowe od ćwiczeń "siłowych".
Także powrót we wtorek i dalej będę powoli zwiększał sobie dystans.
Robiąc dodatkowo ćwiczenia robi się już dość ciasno czasowo, więc przesunę sobie bieganie na dni restowe od ćwiczeń "siłowych".
Także powrót we wtorek i dalej będę powoli zwiększał sobie dystans.
Moje blogi:
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
- Wojti06
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Byłem na kolejnej wizycie u ortopedy i przede wszystkim muszę robić ćwiczenia na uda i jeździć na rowerze z oporem. Jak na razie ćwiczenia wyczerpywały mi nogi i bieganie byłoby niewskazane, ale niedługo powinienem już móc włączyć bieganie do ćwiczeń. Mogę dalej zwiększać dystans po 200 - 300 metrów z dużym wyczuciem , ale jeden dzień muszę poświęcić na dłuższy wyjazd na rowerze, więc na bieganie zostanie mi tylko jeden dzień w tygodniu.
Moje blogi:
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera
Trening siłowy bez sprzętu, metodą Lafaya - https://www.sfd.pl/BLOG_Wojti06__trening_metodą_Lafaya-t1210904.html
Bieganie - start od zera