Buty dla amatora
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Mam kilka pytań , ale może od początku. Jak to mówi po 40 człowiek zaczyna się dziwnie zachowywać i dopadło to i mnie. Trzy lata temu kupiłem rower do amatorskiej jazdy i jest spoko rowerem crosowym 100 km w niecałe 4 godziny zrobię ale. No właśnie ale dla czego i nie biegać , przecież forma jest bynajmniej tak myślałem nadwagi dużej nie mam 177 cm wzrostu około 85 kg wagi a młodszy już nie będę. Kupiłem najtańsze buty do biegania BUTY DO BIEGANIA RUN 100 MĘSKIE
i no nie wiem. No nie idzie o ile przebiegnę 10 km ale niestety nie udało się w godzinie zmieścić. Rekord na 5 km 26:41 ale to prawie w trupa , wiem że trening i systematyczność jest najważniejsza ale czy te buty są odpowiednie do większej ilości treningów. Maratończykiem pewnie już nie będę ale chciał bym 10 zrobić w 50 no może 55 minut, a jak by się udało pół maraton w dwie godzinki ? Trenować bym chciał max 5 razy w tygodniu i to nie tylko bieganie dwa razy bieganie dwa razy trening obwodowy i raz w tlenie dłużej rowerem. Trenuje z pulsometrem mam polara , tętno spoczynkowe 58. Jeżeli nie tutaj napisałem proszę przenieść
i no nie wiem. No nie idzie o ile przebiegnę 10 km ale niestety nie udało się w godzinie zmieścić. Rekord na 5 km 26:41 ale to prawie w trupa , wiem że trening i systematyczność jest najważniejsza ale czy te buty są odpowiednie do większej ilości treningów. Maratończykiem pewnie już nie będę ale chciał bym 10 zrobić w 50 no może 55 minut, a jak by się udało pół maraton w dwie godzinki ? Trenować bym chciał max 5 razy w tygodniu i to nie tylko bieganie dwa razy bieganie dwa razy trening obwodowy i raz w tlenie dłużej rowerem. Trenuje z pulsometrem mam polara , tętno spoczynkowe 58. Jeżeli nie tutaj napisałem proszę przenieść
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Nie ma co od razu cisnąć w wynik. Pobiegaj trochę na luzaku - progres na początku jest niesamowity. Po miesiącu czy dwóch spokojnie zejdziesz do 55 minut. Buty - biegałem w najtańszych z Lidla i pólmaratony. Moim zdaniem do treningu co drugi dzień, który trwa około 40-50 minut nadadzą się każde buty do biegania. Jak planujesz biegać codziennie, to jednak zainwestowałbym w coś lepszego.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Na początku biegać tyle, żeby robić to regularnie i się odpowiednio regenerować. Tzn. zacznij od max 3 biegów w tygodniu, nie szalej z dystansem, trzeba zapewne też nadrobić inne braki, które w takim wieku występują - przydało by się wzmocnić mięśnie głębokie, nogi, trzymać prawidłową postawę, żeby nie złapać którejś z najczęstszych przypadłości początkujących. Jakiś tam cel można sobie obrać, ale nie ma co się do niego przywiązywać, bo może się okazać że spowoduje niepotrzebną presję lub będzie mało ambitny
Bardzo dużo da zrzucenie zbędnych kilogramów, ale nie ma co się nastawiać na to na początku. W moim przypadku rozpoczęcie biegania spowodowało nabranie 2-3 dodatkowych, bo po biegach czułem taki głód, że musiałem uzupełniać utracone kalorie w dwójnasób, ale po kilku miesiącach organizm się przyzwyczaił, kilogramy zaczęły spadać i waga ustabilizowała się na zadowalającym poziomie. Też rozpocząłem w wieku 40 lat.
Przede wszystkim liczy się regularność.

Przede wszystkim liczy się regularność.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 905
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
To już zależy od twojego charakteru. Jedni lubią działać zgodnie z jakimiś planami, inni spontanicznie na żywioł. Nie dotyczy to tylko biegania, ale tez np. ćwiczeń siłowych i zupełnie innych aspektów życia.Grzes4510 pisze: Czy trzymać się jakiegoś planu ? Czy jeżeli chodzi o bieganie amatorskie to biegać żeby biegać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Poleciłbym jakiś plan dla średniozaawansowanych, żeby w pierwszym roku nie przesadzić z objętością. Kondycję masz a aparat ruchu do biegania nie jest zaadoptowany, to lepiej zacząć spokojnie.
Nie w sensie żeby się go kurczowo trzymać, ale żeby sprawdzić ile dla danego celu to jest już dość. I nie bać się zamieniać niektórych dni na rower i siłownię.
Nie w sensie żeby się go kurczowo trzymać, ale żeby sprawdzić ile dla danego celu to jest już dość. I nie bać się zamieniać niektórych dni na rower i siłownię.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Może plan to za duże słowo , ale biegać zwiększając objętość czy wplatać jakieś interwały ?50latek pisze:To już zależy od twojego charakteru. Jedni lubią działać zgodnie z jakimiś planami, inni spontanicznie na żywioł. Nie dotyczy to tylko biegania, ale tez np. ćwiczeń siłowych i zupełnie innych aspektów życia.Grzes4510 pisze: Czy trzymać się jakiegoś planu ? Czy jeżeli chodzi o bieganie amatorskie to biegać żeby biegać.
I nie bać się zamieniać niektórych dni na rower i siłownię.
To w większym stopniu będzie zależało od pogody , wiadomo jak deszcz to w domu jak wiatr będzie chciał głowę urwać to raczej bieganie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Hej czy może ktoś rozwiać moje wątpliwości. Czytam trochę to forum i natrafiłem na taki post. Gość piszę że biegał w jakichś budżetowych butach i czas na 8 km miał dajmy na to 48 minut kupił dobre buty i w tym czasie zrobił 10 km. Czy to możliwe ? To ponad 20 % szybciej. Pomijając fakt bardzo ważny zdrowia (bieganie w dobrych butach jest zdrowsze ) to chyba nawet bym chętnie zainwestował w takie buty. Ja tak myślałem biegam około 6 minut / km , mam dobry dzień powiedzmy 5,50 minuty /km ile buty mogą dać 10 sekund szybciej na kilometr ale żeby zejść minutę. Wczoraj jechałem rowerem 32 kilometry a dziś taki pomysł. Jeden kilometr rozgrzewka , następnie 900 metrów normalnie 100 metrów szybko powiedzmy w granicach 85-90 % max i tak powtórzyć ze cztery razy i schłodzenie ?? A temat butów cały czas na tapecie !!!
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Buty same nie biegają. Znaczenie to może mieć w przypadku ludzi biegających naprawdę szybko i to tylko różnica pomiędzy butami amortyzowanymi a startowymi. W mocno amortyzowanych trochę energii tracisz, startowe są twarde, żeby nie było strat, ale nadal to nie jest 10" / kilometr.
Przy biegu 6'/km różnicy pomiędzy startówkami a amortyzowanymi w wyniku nie doświadczysz.
Amortyzowane/treningowe - są po to, żeby biegacz, który ma braki w technice, postawie, równowadze mięśni, itp. nie zrobił sobie od razu krzywdy, jak będzie biegał dużo kilometrów. On sobie i tak zrobi - bo to wszystko tylko jest odwleczone w czasie, ale w twardych startówkach nastąpiłoby to szybciej
Jak kupowałem startówki, to w sklepie biegacza mi powiedzieli, że to ma jakikolwiek sens przy tempie poniżej 4:30, jak biegniesz wolniej, to kompletnie nic nie zyskujesz. I to mam też nie stricte startowe a startowo-treningowe. W sumie szybciej przez nie nie pobiegłem, bo identyczny czas jak na treningu wykręciłem, ale na plus bieżnik i pokonywanie zakrętów, przy trudnych warunkach się nie ślizgasz i dużo pewniej w zakręty wchodzisz.
Przy biegu 6'/km różnicy pomiędzy startówkami a amortyzowanymi w wyniku nie doświadczysz.
Amortyzowane/treningowe - są po to, żeby biegacz, który ma braki w technice, postawie, równowadze mięśni, itp. nie zrobił sobie od razu krzywdy, jak będzie biegał dużo kilometrów. On sobie i tak zrobi - bo to wszystko tylko jest odwleczone w czasie, ale w twardych startówkach nastąpiłoby to szybciej

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Tak też myślałem. Ale dzięki za szybką odpowiedz. Z własnego doświadczenia wiem że jeżdzę trzeci rok na tym samym rowerze i średnia z 20 km/h " urosła " do 26- 27 km/h. Więc trening trening i jeszcze raz trening , a jak kilometraż będzie się zwiększał to dla zdrowia kolan zainwestuje w coś oczywiści nie bardzo drogiego max 300 zł
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Przy tempach o których mówisz szkoda sobie zaprzątać głowy szukaniem najszybszych butów. Różnica jest raczej marginalna (te ewentualne 10 s/km to jest OLBRZYMIA różnica między butami, minuta/km to bardziej między spadającymi z nóg klapkami, po które trzeba wracać a butami biegowymi...). Co więcej - część "szybkich" butów ma taką konstrukcję i sztywność, że wręcz zdaje się "karać" ludzi, którzy w nich drepczą, bo przecież ruch przy biegu po 3 min/km ma niewiele wspólnego z biegiem po 6 min/km.Grzes4510 pisze:Czy to możliwe ?
Jeśli ktoś zrobił spektakularną różnicę zakładając inne buty to powód jest gdzie indziej, tylko ten zawodnik tego nie rozumie z braku wyobraźni i doświadczenia.
Na tym poziomie jest mnóstwo łatwych sposobów na poprawę tempa, wręcz do pewnego momentu "dzieje się to samo" przy systematycznym bieganiu. Nie ma co kombinować i nie ma co wytaczać ciężkich środków treningowych, bo te będą potrzebne później.
Buty mają być przede wszystkim wygodne i spełniające swoją rolę (np. dobrze amortyzowane jeśli biegamy po twardej nawierzchni).
Myślę, że nie warto samodzielnie "wynajdywać koła", lepiej wziąć jakiś plan (są nawet na bieganie.pl), a potem sprawdzić jak poprawnie wykonywać poszczególne jednostki i poczytać, po co one są.Grzes4510 pisze:Jeden kilometr rozgrzewka , następnie 900 metrów normalnie 100 metrów szybko powiedzmy w granicach 85-90 % max i tak powtórzyć ze cztery razy i schłodzenie ?? A temat butów cały czas na tapecie !!!
Jeśli chcesz się poprawiać czasowo, to podejście "na żywioł" jest raczej słabym pomysłem i prowadzi do nieefektywnego wykorzystania Twojego czasu i zdrowia. A jak ktoś ma twardy charakter to może też oznaczać zbyt ciężką orkę na bezsensownych treningach i wypalenie lub kontuzje. Poczytaj jak najwięcej i dąż do tego, żebyś umiał sobie odpowiedzieć na pytanie "po co wykonuję daną jednostkę treningową?".
Dokładnie, najważniejszy jest postęp względem tego, gdzie byłeś wcześniej. Natomiast jeśli chodzi o ściganie, to na rowerze łatwiej uzyskać dużą różnicę dzięki sprzętowi również dlatego, że przy większych prędkościach głównym "spowalniaczem" jest opór powietrza i tu pole do popisu jest olbrzymie.Grzes4510 pisze:Z własnego doświadczenia wiem że jeżdzę trzeci rok na tym samym rowerze i średnia z 20 km/h " urosła " do 26- 27 km/h.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 905
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Możesz dać linka do tej wiadomości?Grzes4510 pisze:Czytam trochę to forum i natrafiłem na taki post. Gość piszę że biegał w jakichś budżetowych butach i czas na 8 km miał dajmy na to 48 minut kupił dobre buty i w tym czasie zrobił 10 km.
A w budżetowych butach to czasami szybciej się biega niż w drogich za 500 zł, bo są po prostu lekkie.
Ja moje pierwsze buty biegowe kupiłem 18 miesięcy temu za 99 zł też w Decathlonie - run active (to był wtedy tam hit), praktycznie bez amortyzacji i cały czas biegam w nich właśnie szybsze treningi po asfalcie i na stadionie (jak akurat nie zamknęli) 2 razy na tydzień. Mam też dużo droższe z amortyzacją i stabilizacją, w których biegam po lesie i polnych ścieżkach 2-3 razy na tydzień. W tych z Deca nie da się biegać po lesie i żwirze, bo czuć każdy najdrobniejszy kamyczek pod stopą.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Kurcze nie wiem czy znajdę , czytałem w pracy a na koniec zmiany usuwam historię he he. Dziś po wczorajszej jeździe biegło mi się średnio o ile nie kiepsko. Chyba muszę biegać rower dzień wolny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 905
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Pewnie Prima AprilisGrzes4510 pisze:Kurcze nie wiem czy znajdę , czytałem w pracy a na koniec zmiany usuwam historię he he.
