Trochę muszę przewartościować treningi bo tygodniowe krótsze biegi powinienem biec szybciej a z kolei wybiegania weekendowe wolniej, troszkę jednak jest człowiek zmęczony w takie dni jak dzisiaj, po 12 h pracy chce się biec dla relaksu, i mimo że tempo 6 min/km nie jest mordercze to jakoś wychodzi poniżej tego czasu. Najważniejsze że plan treningowy wykonuję, gorzej z wagą ale myślę że na to mam jeszcze chwilkę. Nie jem aż tak źle, staram się trzymać zasad, po prostu jem trochę a dużo. Cieszy niskie średnie tętno i ogólne dobre samopoczucie ale ma wrażenie że ten plan Gallowaya trochę mnie nudzi. Zobaczymy jaki będzie efekt, już 1/3 planu za mną, dobrnę do końca
Czas trwania: 39:37 min
Dystans: 6,14 km
Średnie tętno: 126 ud./min
Średnie tempo: 6:27 min/km
2.03 - trening ogólnorozwojowy na siłowni
3.03 - bieg 40 minut
Czas trwania: 40:56
Dystans: 6,23 km
Średnie tętno: 133 ud./min
Średnie tempo: 6:35 min/km
4.03 - trening ogólnorozwojowy na siłowni
5.03 - 31 km na rowerku stacjonarnym w tempie ok 21 km/h