Realizacja planu z książki Maraton zaawansowany
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy policja zacznie wlepiać mandaty za bieganie wolniej niż 4:30 i wsadzać do więzienia za wolniejsze niż 5:30?
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1957
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Takie pytanie praktyczne. Czy jeśli do zawodów jest 14 dni, a ostatni najmocniejszy akcent z BPS zalecany jest na 7-10 dni przed zawodami to już nie jest za późno na 3 mocne treningi?
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Wojtek - zależy kogo pytasz
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1957
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aaa, jarzę już, autor wątku tu nie zagląda...keiw pisze:Wojtek - zależy kogo pytasz
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
. Ponoć już od 1.03 weszło takie rozporządzenie że będą mierzyć prędkość biegaczom i poniżej 5 mandaty się posypią a powyżej 5 .30 mają już puszkowac . Chodza słuchy że topowy polski długodystansowiec zostal przyłapany jako jeden z pierwszych na bieganiu powyżej 5.30 podczas treningu interwałowego , prędkość została zmierzona podczas przerwy w truchcie , został już powołany biegły w tej sprawie , sprawa jest rozwojowa , ale bez rozprawy w sądzie ponoć już się nie obejdzie . Jak to autor tego wątku twierdzi za WOLNE BIEGANIE TRZEBA SIĘ WSTYDZIC , pamiętajcie o tym w każdym treningu a jak nie potraficie szybko biegać to biegajcie w nocy albo po lasach gdzie ludzi nie ma a tak na serio to polubiłem tego bloga , Harpagan ma specyficzne podejście do biegania , sory za tą bekę xdkkkrzysiek pisze:Czy policja zacznie wlepiać mandaty za bieganie wolniej niż 4:30 i wsadzać do więzienia za wolniejsze niż 5:30?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Sebastian a co jak NIEżąd znów zamknie lasy, bo okażą się zbiorowiskiem zawstydzonych szuraczy bądź ogórków ?
Mam zamiar wrócić do truchtania i prawdopodobnie pójdę do lasu, ale chyba nie włączę zegarka. Wtedy chyba mogę udawać bieganie po 5'00" ?
Mam zamiar wrócić do truchtania i prawdopodobnie pójdę do lasu, ale chyba nie włączę zegarka. Wtedy chyba mogę udawać bieganie po 5'00" ?
Teraz już przynajmniej wiemy dlaczego cały czas biegasz po nocach na jakiś ścieżkach gdzie ludzkość tam wymarła 100 lat temu , Tobie jest po prostu wstyd że taka dupa biegowa jesteś i boisz się że ktoś Cię zobaczy i później cała wieś będzie się skarżyć na CiebieMatiR pisze:Sebastian a co jak NIEżąd znów zamknie lasy, bo okażą się zbiorowiskiem zawstydzonych szuraczy bądź ogórków ?
Mam zamiar wrócić do truchtania i prawdopodobnie pójdę do lasu, ale chyba nie włączę zegarka. Wtedy chyba mogę udawać bieganie po 5'00" ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
No ok, ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie tylko od razu mnie atakujesz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
On już tak ma... a jak ma sie zmierzyć... to go nie widać.MatiR pisze:No ok, ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie tylko od razu mnie atakujesz
1 temat to nie wiem czy nawet dla ambitnego amatora bieganie codzienne jest dobrym rozwiązaniem , regeneracja jest też bardzo ważnym procesem , widziałem wyzwania na internecie co osoby na poziomie sub 40 biegali przez cały rok ,ale pytam się po co ? ten konkretny przypadek akurat skończył się dużą kontuzja , można nawet walić codziennie maratony , takich też sporo osób było , każdy rozumie co innego pod znaczeniem słowa " osiągnięciem " , jak dla mnie większe wrażenie zrobi jak wykrecisz jakis konkretny wynik na danym dystansie , niz ustawianie jakiś głupich rekordów bez dnia przerwy ( nie twierdzę że nie stać Cię na dobry wynik ) , tyle co zdążyłem Cię poznać to pewnie będziesz się tłumaczył że Ty na rozbieganiach po 4.00 się regenerujesz . 2 temat to jak zauważyłeś byłem chyba jedyna osobą która broniła Cię przed krytyka przez innych użytkowników spowodowana tym że pisałes bardzo prowokacyjnie, w dalszej formie ten sposób pisania też zaczął mi przeszkadzać .Gdy przegladniesz inne blogi to pewnie zauważysz że tzw " hejtu" na tym forum raczej nie ma , a gdy piszemy jakieś uwagi odnośnie treningów to celem jest pomoc a nie dowalenie komuś ( no może po za mną , ale cóż taki charakter ), kurcze po co ja to piszę znowu zapomniałem że autor tego blogu tutaj nie zagląda a ja tu prowadzę jakiś monolog
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Nie martw się.
Wiedz że przeczytałem Twój monolog
P.S Dzisiaj 7km po chyba 5'2x" w krosie. Za to przy fajnej niskiej kadencji. Po ciemku i głównie na odludziu, a po biegu szybko do auta, bo wstyd
Wiedz że przeczytałem Twój monolog
P.S Dzisiaj 7km po chyba 5'2x" w krosie. Za to przy fajnej niskiej kadencji. Po ciemku i głównie na odludziu, a po biegu szybko do auta, bo wstyd
7 km ? Gdzie te czasy kiedy robiłeś po 110 km / tyg i rozbiegania latales po 4.00-10 a ja codziennie musiałem przez to sobie melisę parzyć . ... ale przynajmniej ludzie na wiosce się na Ciebie nie skarżyli i takie wstydu nie było co teraz , dobrze przynajmniej że przy ludziach tego nie biegasz , bo mi nawet na samą myśl już się wstyd robi .PMatiR pisze:Nie martw się.
Wiedz że przeczytałem Twój monolog
P.S Dzisiaj 7km po chyba 5'2x" w krosie. Za to przy fajnej niskiej kadencji. Po ciemku i głównie na odludziu, a po biegu szybko do auta, bo wstyd
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ten blog mi sie podoba coraz bardziej. Fajny odlot...
Fajnie tez ze kolega nie dyskutuje.
Ale on zna duzo ludzi, nawet 60-latka, który biega 6x w tygodniu. Boa!!! Jestem strasznie zaskoczony! W wieku 60 lat? nie możliwe!
Ja znam ludzi którzy w wieku 80 lat biegają 6x w tygodniu, ale to nie oznacza ze kradnę w firmie i musze biegać po nocach, bo wstyd. Ale jednego nie rozumie, dlaczego on pisze wiecznie o tych 4'/km? Jeden biega wybiegania w 3:20 inny w 5:00. Takie wielkie te 4:00 wcale nie jest. Przeciętne.
Fajnie tez ze kolega nie dyskutuje.
Ale on zna duzo ludzi, nawet 60-latka, który biega 6x w tygodniu. Boa!!! Jestem strasznie zaskoczony! W wieku 60 lat? nie możliwe!
Ja znam ludzi którzy w wieku 80 lat biegają 6x w tygodniu, ale to nie oznacza ze kradnę w firmie i musze biegać po nocach, bo wstyd. Ale jednego nie rozumie, dlaczego on pisze wiecznie o tych 4'/km? Jeden biega wybiegania w 3:20 inny w 5:00. Takie wielkie te 4:00 wcale nie jest. Przeciętne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja nie mam nic z tym wspólnego. Ale do mnie tez już sie ludzie na niego skarżyli i kazałem mu w nocy po lesie biegać. Mam nadzieje ze w pracy nic nie ukradł.sebastian899 pisze:7 km ? Gdzie te czasy kiedy robiłeś po 110 km / tyg i rozbiegania latales po 4.00-10 a ja codziennie musiałem przez to sobie melisę parzyć . ... ale przynajmniej ludzie na wiosce się na Ciebie nie skarżyli i takie wstydu nie było co teraz , dobrze przynajmniej że przy ludziach tego nie biegasz , bo mi nawet na samą myśl już się wstyd robi .PMatiR pisze:Nie martw się.
Wiedz że przeczytałem Twój monolog
P.S Dzisiaj 7km po chyba 5'2x" w krosie. Za to przy fajnej niskiej kadencji. Po ciemku i głównie na odludziu, a po biegu szybko do auta, bo wstyd
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Sebastian -
Praktykuję teraz zmodyfikowaną wersję treningu polaryzacyjnego. Modyfikacja polega na obcięciu kilometrów oraz usunięciu szybkich temp
Teraz tak serio to:
4'00" bsy to nie jest rzeczywiście jakiś szał. Dla autora blogu zwykłe wybieganie/bieg spokojny (ale nie regeneracyjny). Ciekaw jestem co z tego biegania ulepiłby na takie 3000m skoro o tym była mowa.
Blog ciekawy, bo... inny.
Bez słodzenia. Szydera, trochę sarkazmu, testowanie odbiorcy i jego reakcji, momentami lekka wręcz arogancja.
Póki nie są przekraczane granice to kupuję taką formę pisania.
Praktykuję teraz zmodyfikowaną wersję treningu polaryzacyjnego. Modyfikacja polega na obcięciu kilometrów oraz usunięciu szybkich temp
Teraz tak serio to:
4'00" bsy to nie jest rzeczywiście jakiś szał. Dla autora blogu zwykłe wybieganie/bieg spokojny (ale nie regeneracyjny). Ciekaw jestem co z tego biegania ulepiłby na takie 3000m skoro o tym była mowa.
Blog ciekawy, bo... inny.
Bez słodzenia. Szydera, trochę sarkazmu, testowanie odbiorcy i jego reakcji, momentami lekka wręcz arogancja.
Póki nie są przekraczane granice to kupuję taką formę pisania.