pawo- dziennik nielogiczny
Moderator: infernal
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dzisiaj 16 stopni ciepła.
No to sobie 14 x 130 m pobiegłem po 27 sek z przerwą 30 sek.
Ciekawe czy to vo2 cośtam czy nie.
A bo bym zapomniał krok 161 cm miałem i to w kalesonach.
No to sobie 14 x 130 m pobiegłem po 27 sek z przerwą 30 sek.
Ciekawe czy to vo2 cośtam czy nie.
A bo bym zapomniał krok 161 cm miałem i to w kalesonach.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nadchodzą rekordy.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie wiem czy można tu przeklinać, to powiem tylko: ała, ała, ała. Dwójkę popsułem.
Piątka rozpoznawczo po asfalcie.
Dwa i pół kilometra pod spory wiatr, więc myślę sobie no teraz będzie z wiatrem, nic bardziej mylnego, aaa mniejsza o to.
Pierwsze 1500 m po 4:52/km,
następne 2000 m po 4:45
końcowe 1500 m średnio po 4:10, a ostatnie 800 m tempem 4:00
Wyszło 22:56 dość swobodnie. Oswajam tempo 4:00/ km.
Cholera brakuje mi koncertów, 20 tysięcy wspięć na palcach można było przetrenować.
https://www.youtube.com/watch?v=jGVuT0PPFdw
Piątka rozpoznawczo po asfalcie.
Dwa i pół kilometra pod spory wiatr, więc myślę sobie no teraz będzie z wiatrem, nic bardziej mylnego, aaa mniejsza o to.
Pierwsze 1500 m po 4:52/km,
następne 2000 m po 4:45
końcowe 1500 m średnio po 4:10, a ostatnie 800 m tempem 4:00
Wyszło 22:56 dość swobodnie. Oswajam tempo 4:00/ km.
Cholera brakuje mi koncertów, 20 tysięcy wspięć na palcach można było przetrenować.
https://www.youtube.com/watch?v=jGVuT0PPFdw
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Motyla noga, Motyla noga.
Wnioski: Nie robić testu nowych butów, czy szybkie jak się ma solidnie naciągniętą dwójkę.
Wynik testu: Szybkie.
Wnioski: Nie robić testu nowych butów, czy szybkie jak się ma solidnie naciągniętą dwójkę.
Wynik testu: Szybkie.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A bo zapomniałem, Rolli marudził, że człapię, no to proszę.
Teraz dobrze?
Teraz dobrze?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Chciałbym być zawsze przenigdy i na wskroś i do cna.
No ale nie o tym chciałem, a o tym, że tętno maksymalne dzisiaj miałem 197.
Szybciutko przeliczyłem, że to 20 uderzeń pośmiertnych, niby nadal oddycham ale nie wiem jak dalej żyć.
edit: 30 a nie 20, znaczy rzuciło się na mózg.
No ale nie o tym chciałem, a o tym, że tętno maksymalne dzisiaj miałem 197.
Szybciutko przeliczyłem, że to 20 uderzeń pośmiertnych, niby nadal oddycham ale nie wiem jak dalej żyć.
edit: 30 a nie 20, znaczy rzuciło się na mózg.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Tak się biega, pięć rekordów za jednym zamachem, na 6, 7, 8, 9 i 10 km. a na dychę prawie 8 minut.
I co, kto podskoczy? Oprócz Pana Harpagana oczywiście.
Trzecia dycha dopiero, zmęczyłem się i wiatr mnie sponiewierał.
edit:obrazek mi coś zeżarło, 46:12 była dycha.
I co, kto podskoczy? Oprócz Pana Harpagana oczywiście.
Trzecia dycha dopiero, zmęczyłem się i wiatr mnie sponiewierał.
edit:obrazek mi coś zeżarło, 46:12 była dycha.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dzisiaj leśny marszobieg 4,7 km po 9.40/km. Będę ładny i szczupły, bo wolne bieganie odchudza.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
0.2 Brak korzyści
No i po co to było?
A było tak: 3 km po 4:15, 4 min przerwy i 500 m 1:48, 2 min prz i 200 m w 38 sek.
No i tydzień zakończony, wyszło całe 18 km.
No i po co to było?
A było tak: 3 km po 4:15, 4 min przerwy i 500 m 1:48, 2 min prz i 200 m w 38 sek.
No i tydzień zakończony, wyszło całe 18 km.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Z tym zawsze i przenigdy to przesadziłem, wystarczy mi na wskroś i do cna.
Polecam "Misiołka" nawet jak nie jesteśmu już dziećmi.
Dzisiaj samopoczucie okropne, tętno w kosmosie, wiatr w oskrzelach.
A jeden znany serwis napisał
Teraz relaks.
https://www.youtube.com/watch?v=VU80BYR4p-M
Polecam "Misiołka" nawet jak nie jesteśmu już dziećmi.
Dzisiaj samopoczucie okropne, tętno w kosmosie, wiatr w oskrzelach.
A jeden znany serwis napisał
Idzie lato, tartan się rozgrzewa więc najbliższe plany to 1500 m pobiec w 5:40.2nd best estimated 10k effort (49:04)
Teraz relaks.
https://www.youtube.com/watch?v=VU80BYR4p-M
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Tartan jakiś dziad z miotłą zamknął na kłódkę więc las. Las czyli gliniasta droga bez ani jednego kawałka płaskiego.
No ale trza twardym być, więc:
tempo 3:45/km
400 m / prz 1:30
600 m / prz 2:00
800 m / prz 3:00
800 m / prz 3:00
600 m / prz 2:00
400 m
A zegarek swoje "brak korzyści"
No ale trza twardym być, więc:
tempo 3:45/km
400 m / prz 1:30
600 m / prz 2:00
800 m / prz 3:00
800 m / prz 3:00
600 m / prz 2:00
400 m
A zegarek swoje "brak korzyści"
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Odnalazłem 2 sekundy, słowo.
Po rozmowie o Jastrzębiu chciałem zerknąć kiedy tam biegałem, grzebię, grzebię w dziennikach i, i kierva wynajduję, że życiówkę na dychę mam 2 sek lepszą niż myślałem. :uuusmiech: Tak sobie do łba wbiłem okrągłą liczbe, a tu proszę końcówka 38 sekund.
A bo sto lat temu to było
No i co teraz, świętować czy olać sprawę?
A na razie idę pobiegać z żoną
Po rozmowie o Jastrzębiu chciałem zerknąć kiedy tam biegałem, grzebię, grzebię w dziennikach i, i kierva wynajduję, że życiówkę na dychę mam 2 sek lepszą niż myślałem. :uuusmiech: Tak sobie do łba wbiłem okrągłą liczbe, a tu proszę końcówka 38 sekund.
A bo sto lat temu to było
No i co teraz, świętować czy olać sprawę?
A na razie idę pobiegać z żoną
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Powtórka z błotnistych pagórków.
Zyski:
-rekord na tysiąc poprawiony o 18 sek.
-uziemianie czyli spacer na boso.
-kąpiel w lesie.
Straty:
- trochę rozdupcona łydka.
Czyli 3:1 wygrałem.
Zyski:
-rekord na tysiąc poprawiony o 18 sek.
-uziemianie czyli spacer na boso.
-kąpiel w lesie.
Straty:
- trochę rozdupcona łydka.
Czyli 3:1 wygrałem.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Piątka w 17:00 rowerem