11.11 - bieg 12,5km, 5'33"/km, asc/desc=138m - to była wycieczka, tak jak planowałem bez akcentu.
Krzyś oświadczył, że nie ma wystarczająco brudnych zębów, żeby je myć jakąś zagraniczną pastą. Nie tak łatwo było znaleźć polski produkt. Teraz testujemy, a pierwsze wrażenia ok.
14.11 - bieg 15,7km, 5'44"/km, asc/desc=209m - wycieczkujemy.
Mój dziadek urodził się pod zaborami, tato, formalnie, w III Rzeszy, ja w PRL, a moje dzieci w Unii Europejskiej. "Wzloty i upadki tego świata są dla rodziny jak lżejsza lub cięższa zima".
15.11 - Rower, vuelta Wojkowa, 21,46km, 28,5km/h, 45'06'', asc/desc=281m, 167W, no to już jest niezły czas, jeździłem latem pół minuty szybciej, ale to ten sam poziom. Wskaźniki mocy podobne, czyli lepiej technicznie było (i ciuchy opływowe – było tak ciepło, że nogi „na krótko” ubrałem).
E-dukacja musi być strasznie energochłonna, gdy towarzystwo wychodzi z pokoików na przerwę, to w lodówce tylko mrożonki zostają.
Do 16kV nie widać respektu u baranów. Lepsze efekty przynosi owies w owczarni, niż płot pod prądem, ale wystarczy, że usłyszą tętent koni i instynkt stadny zwycięża – całe stadko wali na wspólną łąkę. Sądzicie, że Helmut myśli, iż jest ogierem?
Oglądałem z Krzysiem kreskówkę „Baranek Shaun”. A więc to tak! Pies jest z nimi w zmowie!
To wiele wyjaśnia. Ten gruby rudzielec w okularach też kogoś mi przypomina...
Jeszcze parę treningów wolno bieganych po górach. Parę razy się wywaliłem, chyba straciłem czucie podłoża. Robiłem też gimnastykę na grzbiet i zbudowałem trochę kanalizy.
Olej z koparki siknął na metr w górę i ostatnie metry wykopu zrobiłem metodą analogową. Myślałem, że już z wprawy wyszedłem, ale to jak z jazdą na rowerze. Twardy grunt był.
A weź to potem ręcznie zasyp!
Tak więc zatem... gimnastykę siłową odłożyłem na potem
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Odwiedziłem też fabrykę światowego przodownika elektromobilności, w sprawie nowej rury, którą mam im podłączyć. Technik zleceniodawcy prawie płakał, gdy pokazywał mi trzy odpadowe kontenery zaszronionych monitorów. 120 szt. działających sprzętów do wyrzucenia. Zielony listek w logo ładnie wygląda, no nie? Ekologizm w czystej formie.
Ale ja z ekologii miałem 3. To był semestr z dużą ilością brydża. Nie znam się.